5.5/6 (371 opinii)
6.0/6
Mega wyprawa - dla tych, którzy do Egiptu jadą nie tylko po słońce, ale i po wiedzę!!! Program bardzo interesujący, odpowiednio intensywny, a potem 3 dni nagrody w postaci leżakowania w wybranym hotelu!
6.0/6
Fantastyczny pobyt w Egipcie - to, co najcenniejsze i warte uwagi uwzględnione w programie. Przy objazdówkach trzeba być świadomym, że pobudka może zdarzyć się o 2:30, 4:10 czy 5:20😄 i w pakiecie dostaje się mało smaczne śniadanie 😉 ale! Pierwsi w Abu Simbel, pierwsi przy piramidach i przy Sfinksie! Bez tłumów, bez upału, który wykańcza. Jedzenie smaczne i pod korek. Łóżka wygodne, wszędzie biała pościel i białe ręczniki (chociaż czystość kajuty pozostawiała do życzenia). Przewodnicy- Ziedan i Bassem - polskojęzyczni, z dużym poczuciem humoru i wiedzą, mocno trzymali porządek w grupie, czas wycieczki i program. Zapewniali opiekę i poczucie bezpieczeństwa. Duże brawa za organizację.
6.0/6
Głównym atutem tej podrózy był wspaniały przewodnik lokalny o imieniu Zidan. Wiedza jego o każdym obiekcie i innych elementach programu oraz życia codziennego w Egipcie była imponujaca. Co do samego programu to uważam iż niektóre wycieczki fakultatywne powinny być w programie głównym. Jeśli zaś chodzi o sam program główny to jest ubogi i trzeba dokupić wszelkie wycieczki fakultatywne aby mieć pełną frajdę z tej podrózy. My mieliśmy najszerszy zakres zwiedzania podróżując od Abu Simbel (20km od granicy Sudanu) aż nad morze sródziemne do Aleksandrii. Płynąc stakiem prze 4 dni zawijając do portów po lewej i prawej stronie rzeki Nil mieliśmy niesłychaną możliwość zobaczenia codziennego życia Egpcjan od samego południa tego dużego kraju aż do wybrzeża morza śródziemnego, łącznie z olbrzymim zatłoczonym miastem Kair. Sam Kair zrobił na nas olbrzymie wrażenie, szczególnie podczas wycieczki Kair nocą. Na samym statku warunki i obsługa wspaniała. Trzeba wspomnieć iż spędziliśmy w Egipcie 22 dni bo do wycieczki objazdowej dokupiliśmy wypoczynek 7 dniowy w Hurgadzie i po odliczeniu przez biuro podróży kosztów przelotów uzyskaliśmy atrakcyjną cenę za cały pobyt. Warunki przejazdu pociągiem sypialnym z Asuanu do Kairu przyponinały nam okres późnego Gomółki lub wczesnego Gierka w naszym kraju. Ale steward w pociągu robił co było w jego mocy aby ta podróż przebiegła nam bez zakłóceń, serwując kolacje, śniadanie i różne napoje w między czasie. Ogólnie wyjazd uważamy z żoną za udany i polecamy tę podróż.
6.0/6
Bardzo ciekawa propozycja dla osób chcących poznać historię Egiptu - zobaczyć ją na własne oczy. A naprawdę jest co podziwiać. To, co można zobaczyć niejedną osobę wprawi w osłupienie - wielkość, rozmach i jakość tego, co robili i jak to robili starożytni potrafi zadziwić. Wiele zabytków widzimy w TV i to potrafi fascynować, ale gdy widzimy to na własne oczy jest niesamowitym odczuciem. Reliefy, które znajdują się w grobowcach robotników w Dolinie Królów robią niesamowite wrażenie. Niektóre są zachowane w stanie idealnym. Podróż statkiem Sarah należy również zaliczyć do bardzo fajnych atrakcji tej podróży. Statek bardzo przyjemny i z klimatem. Oprócz programowych jest również sporo wycieczek fakultatywnych, jak choćby lot balonem z ciekawą panoramą. Mieszkając w kilku hotelach można poznać zwyczaje miejscowych, np wesele. Powiem tylko, że dość znacząco różni się od naszego. Sami Egipcjanie, to bardzo mili ludzie i przyjaźnie nastawieni do turystów, choć handlarze potrafią czasem być natarczywi. Ja traktowałem to, jako część atrakcji. Nie sposób nie wspomnieć przewodnika o imieniu Bassim. Bardzo kontaktowy miły gość, który bardzo dobrze mówi po polsku. Lubi żartować i da się lubić, co nie jest bez znaczenia. Widać jego zaangażowanie w to, co robi - wystarczy powiedzieć, że w kilka dni zapamiętał imiona całej grupy. Potrafi bardzo ciekawie opowiadać i przekazywać zdobytą wiedzę. No i grupa Habbibi - bardzo zgrana, wesoła i zdyscyplinowana. No, kilka zdażeń oczywiście się wydażyło, ale myślę, że one jeszcze bardziej integrowały grupę tym bardziej, że na pustyni nie ma zasięgu 🤣😜🙆(te osoby które były wiedzą o co chodzi).Dowodem na to jest choćby spotkanie w Hurgadzie w tzw. czasie wolnym po powrocie z objazdu, w którym uczestniczyła większość grupy ( część niestety nie mogła przybyć). Oczywiście był z nami Bassim. Do końca. Szacunek za zaangażowanie. Pozdrawiam Bassima, ale jestem pewien, że pozostała część grupy też miło wspomina tego gościa. Jak najbardziej mogę szczerze polecić ten tzw. produkt, choć wiele osób może odebrać to jako reklamę. Ale dlaczego miałbym nie polecać czegoś, co jest warte swojej ceny, tym bardziej, że była naprawdę atrakcyjna.