5.5/6 (371 opinii)
3.0/6
Wycieczka ciekawa program bogaty aczkolwiek wiele fakultatywnych wycieczek można było właczyć do programu zamiast zdzierać za nie krocie od klientów. Lokalny przewodnik zbyt skupiał się na opowiadaniu historii Egiptu zamiast opowiadać o zwiedzanych obiektach. Przewodnik w Kairze również słaby. W muzeum egipskim pokazywał jedynie wybrane słabe eksponaty opowiadając na nowo historię Egiptu zamiast oprowadzić po dużo ciekawszych salach z ciekawymi przedmiotami. Zabytki Egiptu bardzo ciekawe monumentalne i warte zobaczenia. Ciekawym punktem był rejs po nilu niestety z oszczędnosci ogranizator korzysta ze starych i brudnych zniszczonych statków których jedynym plusem jest dobre jedzenie i w miarę znosne alkohole oraz napoje z butelek nie dystrybutora, statki wyglądają jak by czas w nich zatrzymał się w latach 80 chyba nigdy nie były remontowane są bardzo zużyte. Hotele na objezdzie znośne. Hotel Magic Beach cichy i spokojny, jedzenie OK, obsługa niekumata problemy przy zakwaterowaniu aczkolwiek dzięki pilotce zostały załatwione. Hotel w Kairze Mayorca to porażka w paskudnej dzielnicy - slamsach, ekstremalnie brudny z robactwem i niedobrym jedzeniem, na śniadanie zaserwowano min spleśniały ser. W pokoju mielismy prusaki. Problemy z ciepłą wodą ze wzgledu na mikroskopijne boilery. W całym hotelu śmierdziało chemią gdyż co wieczór obficie pryskano wszystko łacznie z kanapami środkami na robactwo, niestety robactwo i tak było. Miłą niespodzianką był lot samolotem z Asuanu do Kairu zamiast nocnej mordęgi pociągiem (pewnie równie czystym co cały Egipt). Dzieki temu przedłuzono nam pobyt na statku i można było się poopalać. Skorzystalismy z fakultatywnej wycieczki do Abu Simbel - robi wrażenie aczkolwiek cena 90USD za osobę to stanowczo za drogo taksówką z Asuanu mozna tam dojechać za 50zł bilet kosztuje rownież 50zł. Fakultatywna wycieczka do Aleksandrii dosyć słaba długi dojazd niewiele zwiedzania a posiłek zorganizowany w lokalnej spelunie był ewidentną ustawką z przewodnikiem. Lokal był ekstremalnie brudny w WC biegały wielkie karaluchy, chyba Mc Donalds byłby lepszy. W całym Egipcie mnóstwo natrętnych handlarzy od których ciężko się opędzić. Oczywiscie turyści na każdym kroku są oszukiwani min. przy wydawaniu reszty. Autokar którym podrózowalismy w zadnym kraju nie zostałby dopuszczony do ruchu, prawdopodobnie powypadkowy tylne szyby od czego innego przyklejone niedbale na silikon, wiało podczas podróży, szpary - po włozeniu w nie palca wychodził na wylot - ewidentne zaniżanie kosztów przez organizatowa kosztem bezpieczeństwa. Pobyt w Hurghadzie dosyć przyjemny aczkolwiek w hotelu 95% gości to osoby z byłego ZSRR nawet obsługa nie rozumie angielskiego - tylko ruski. Problem przy meldowaniu na pytanie czy pokój znajduje się na 5 pietrze odpowiedź recepcjonisty "tak na 30tym piętrze". Wyżywienie dosyć dobre można było wybierać co się chce jeśc, alkohole niepijalne fałszowane max 15% o dziwnym posmaku, natomiast wystarczyło rozmawiać po angielsku i mowić ze jest się w Polski i barmani delikatnie sugerowali aby przyść po napoje później kiedy będą lepsze.
3.0/6
Wrażenia mierne, jestem zawiedziona. Tylko piramidy i Sfinks w Gizie, Kair z zabytkami i Muzeum Egipskim oraz etap wycieczki statkiem po Nilu ratuje całą wycieczkę przed mierną oceną.
3.0/6
Przewodnik dba o interes egipcjan wycieczkowiczow traktuje jak kogos do wykorzystania .Program zawiera zbyt duzo swiatyn do zwiedzania dla mnie osobiscie to wszystkie sa takie same.to samo z piramidami.
3.0/6
To moja trzecia wycieczka z rejsem po Nilu ( 2007 - wzdłuż Nilu , 2014 - magia południa ) i niestety najgorsza . Pogoń za zyskiem spowodował drastyczne zaniżenie jakości absolutnie wszystkiego . Statek nadający się do remontu a nie do rejsu , przewodnicy miejscowi , autokar ( po wypadku , brudny ) , hotel w Kairze to po prostu skandal . Nie braliśmy z żoną udziału w części programu ( zwiedzanie ) ale zwrotu za niewykorzystane bilety się nie doczekaliśmy .