4.4/6 (14 opinii)
5.5/6
Bardzo dobry i duży obiekt typowy dla rodzin z dziećmi, ładne i przestronne pokoje, wyśmienite jedzenie, przy pięknej piaszczystej plaży. Opinia powstała po wyjeździe studyjnym do Kolumbii z Rainbow.
5.0/6
Blisko położony od lotniska i centrum Cartageny-moim zdaniem to duży plus, hotel ok-wymagany remont w niedługim czasie, baseny czyste codziennie sprzatane ,leżaków nie brakowało, obsługa miła, pomocna i uśmiechnięta
5.0/6
Kolumbia to piękny kraj z olbrzymim potencjałem dla polskich turystów. Sądzę, że za rok, dwa będzie to super sprawdzony kierunek. Na dzisiaj jest kilka rzeczy do poprawy, w szczególności piloci wycieczek, winni być pasjonatami kraju, znac jego historie i jezyk hiszpański. Zakwaterowanie i wyżywienie spełniło nasze oczekiwania. Plan egzotyki light, jak sama nazwa wskazuje pozwalał poznać Kolumbię w zakresie niezbednego minimum, pozwalajac cieszyc sie najwiekszymi atutami tego kraju czyli przyrodą, zabytkami i pozytywnymi ludźmi. Na żadnym etapie nie czuliśmy zagrożenia, choć często w Polsce pokutuje, że Kolumbia to niezbepieczny kraj. Szczegółowo opisalismy nasze wrażenia w komentarzach do konkretnej kategorii oceny. Kolumbia w wersji egzotyki light jest do polecenia przez nas, dla osob chcacych niestandardowej egzotyki.
4.5/6
Wyjazd zgodny z prawdą czyli „light” wycieczki nie wymagające większego przygotowania, pół dniowe, wszystkie atrakcje w zasięgu do max 2h godzin w autokarze. Natomiast opcja light również tyczyła się opcji allinclusive w hotelu. Jedzenie w restauracji skromne raczej składają się z dwóch dań do wyboru, jedzenie poza stołówką w restauracji obok basenu oraz część z piecem na pizzę i snaki dodatkowo płatne. Bar również- basenowy bezpłatny, natomiast drugi wieczorowy również za opłatą. Kawy poza stołówka napijemy się tylko w papierowych kubeczkach na parterze przy windzie do pokoju. Mimo tego nie można narzekać na brak jedzenia lub picia, chciałabym podkreślić, że jest to zupełnie inne allinclusive niż w hotelach resortowych. Sam hotel położony w dobrej lokalizacji. Historyczna część miasta to parę minut taksówką, w okolicy dużo sklepów, restauracji. Do plaży trzeba przejść ok 100m od hotelu przez ulicę, część hotelowa wydzielona również z dostępem do baru. Hotel Caribe utrzymany w pięknym kolonialnym stylu, na terenie przebywa dużo zwierząt - pawie, papugi, tukany, sarny, leniwce :) Pokoje czyste, odświeżone, minusem brak balkonu na plus widok na wodę. Bardzo ważna informacja, na terenie hotelu trwa remont na wysokości części barowo basenowej, hałas od rana. Było to bardzo nieprzyjemnie podczas relaksu na basenie, wybieraliśmy leżak najdalej od tego miejsca, a obsługa próbowała zagłuszać to muzyką. Lot na plus bo bezpośredni (13h) warto przygotować jedzenie w własnym zakresie, podczas lotu serwis z jedzeniem raz, z napojami typu woda, sok, cola dwa razy. Kolumbia to hiszpańsko języczny kraj, przestrzegamy, że tylko jeden znany nam pracownik władał komunikatywnie językiem angielskim, natomiast ludzie są bardzo otwarci i jeśli potrzebny jest serwis w pokoju bardzo szybko jest to załatwione. Dodatkowo w kwestii wycieczek fakultatywnych, jeśli ktoś chce poznać magię Kolumbii zdecydowanie odradzam samego objazdu w wersji light- mamy niedosyt bo jest to przepiękny kraj o wielu twarzach. Jeśli szukacie wypoczynku i raczej odskoczni w postaci wycieczki to będzie opcja w sam raz. Przewodniczka raczej służyła jako lokalny tłumacz i organizator grupy, niż ktoś kto wprowadzi nas w historię Cartageny. Każdy wyjazd ma swoje wady i zalety, w ogólnym rozrachunku jesteśmy zadowoleni, głodni dalszej eksploracji, a przy tym wypoczęci.