Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pokój Oasis/Laguna( wieża 2) jest GORSZY niż Dunas. Pokoje stare, ciemne z głośną klimatyzacją. 3 restauracje na terenie hotelu, niestety po 2dniu pobytu, 1 z restauracji(najbliżej morza) nieczynna. Potrawy 2/5 - zimne, ,,przeciągnięte " . Jedna z restauracji , ciemna, ponura, z głośną klimatyzacją nastawioną na 18stopni(podobno to normalne tam). Wychodząc po posiłku smród oleju na ubraniach. Plaża, również lepsza, ładniejsza z krótszym dojściem do wody, po stronie Dunas. Znajomość angielskiego po stronie recepcji -Żadna. Wszystko na Translatorze tłumaczone. Za 2lata pewnie wszystko się zdecydowanie poprawi. Najważniejsze, że cały czas była piękna pogoda i owe ,,niedociągnięcia " nie popsuły pobytu.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plaża przepiękna, obsługa nie mówiąca po angielsku ale starającą się, aby gość czuł się jak najlepiej. Jedzenie w porządku, bez szału ale raczej nikt głodny nie będzie. Hotel na rozległym terenie, zapewniający kilka atrakcji dla gości np. kajaki, rowery, łódki czy trekking. Kłamstwem jest, że to hotel 5* i biuro podróży powinno to uwzględnić w opisie. Max 3*, taki Gierek wyskakujący zza rogu. W obu pokojach nie działały sejfy, nie było do końca posprzątane, drzwi nie domykały przez co było bardzo głośno i budził nas w nocy każdy odgłos z korytarza. Co do wycieczek: Margarita w Pigułce - warto! Wiele miejsc i zdobytych informacji. Shopping Tour - rozczarowanie. Dużo było obiecane, ilu to rzeczy nie spróbujemy, że to "smaki Margarity". Faktycznie spróbowaliśmy 1/3 tego co było mówione, a ceny wyższe. To samo kupicie w hotelowym sklepiku za niższe ceny! Wyspa Coche - Tragedia, odradzam każdemu zakup tej wycieczki!! Ten wspaniały relaks, polegał na zestawieniu nas na środku gołej plaży (bez grama palmy czy cienia) z grupą sprzedawców z chińszczyzną, z którymi pilotki nic nie robiły!! Przez pierwszą godzinę siedziało się na leżaku trzymając za torbę i odpędzając od natrętów. Co do rezydentów - Luiza i Sylwia bardzo sympatyczne. Sebastian z Hoover Tours najlepszy przewodnik! Najsłabsza ocena dla Pawła, mam wątpliwości czy ten Pan lubi pracę z ludźmi. Generalnie Wenezuela dopiero raczkuje z turystyką, jest to miejsce dla osób mało wymagających. Przelot linią Plus Ultra - bardzo słaba obsługa, w klasie Ekonomicznej dostaliśmy w pół zamrożony obiad, obsługa napoje daje tylko do posiłku i ucieka do biznes klasy, praktycznie ich nie ma, więc lepiej kupcie sobie butelkę wody na lot. W biznes klasie obsługa z ich strony była już nieco lepsza, ale biznes w bardzo niskim standardzie.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel mocno średni. Kolejny raz już bym go nie wybrał. Jedyny plus to idąc plażą w prawo tanie masaże u lokalnych.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Margarita w pigułce jest ok. Natomiast zakupy są bezcelowe gdyż takie same ceny są w hotelu. Jeep safari to nieporozumienie zdecydowanie lepsza jest wycieczka na koniach. Jeep dwa razy się zepsuł. Jazda po drogach asfaltowych. To żadne safari.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczkę oceniamy na ocenę 3 . Katering w samolocie bardzo słaby. Wycieczki z wyjątkiem jednej Margerarta w pigłuce beznadziejne. Czujemy się trochę oszukani ponieważ podczas rezerwacji nie było informacji o dodatkowych opłatach za wycieczki lokalne jak również w przesłanym przez biuro opisie pobytu nie było ani słowa o opłatach dodatkowych. Informacje o dotakowych opłatach pojawiły się w ofercie już po naszej rezerwacji. Jeśli chodzi o hotel to jeśli weźmiemy pod uwagę olbrzymi kryzys z jakim zmierzyła sie Wenezuela to oceniamy 4+ . Bardzo miła obsługa we obydwu hotelach których byliśmy.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
W hotelu, check in trwał dobre kilka godzin, wiele ludzi miało problemy z pokojami. Pani sprzedająca nam wycieczkę dała dopiskę, że jest to podróż poślubna. Mimo to, w naszym pokoju była jedynie zimna woda w kranie, klimatyzacja robiła temperaturę 17 lub 28 stopni, zamka do drzwi nie dało się zamknąć od środka, oraz cały czas był problem z otwarciem drzwi, gdyż zamek był zepsuty i karty nie działały. Na wycieczce jeep safari, przy ponad 70km/h odpadło nam tylnie koło, w Caracas zepsuł się autokar (na szczęście w miarę szybko podjechał zastępczy). Przed wycieczką do parku Canaima, po godzinie 23 dostaliśmy wiadomość, że transport po nas będzie 20 min wcześniej niż planowo. Z innych hoteli ktoś niestety nie przeczytał wiadomości odpowiednio szybko i zaspali… historii jest jeszcze wiele, jednak Wenezuela nie jest jeszcze gotowa na turystów.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Już od pierwszych chwil wyjazd stał się wielką porażką. Początkowo poprzez spore stłoczenie pasażerów w samolocie w trakcie 12 godzinnego lotu. Dobrze że chociaż serwowano skromne posiłki oraz napoje. Biorąc wersję Light brałem pod uwagę, że to taki nieco wzbogacony o poznawcze minimum wypoczynek. Nie wiem, czy to za sprawą tego, że ja już po prostu zbyt wiele widziałem, czy może jednak biorąc pod uwagę specyfikę tego miejsca, Margarita okazała się miejscem przaśnym i nudnym. Generalnie, poza kilkoma ładnymi krajobrazami, nic tam nie ma, co mogłoby mnie zachwycić. To najnudniejsza egzotyka na której przyszło mi być, a w dodatku za dość spore pieniądze. W wypadku wersji Margaria Light, objazd jest ruchomy w zależności na jaki dzień rezydent przydzieli nam poszczególną wycieczkę. Także grupa jest codziennie inna. Jest jednak duża szansa, że trafimy akurat na kogoś z naszego hotelu, gdyż poszczególne wycieczki organizowane są kilka razy w tygodniu. Idąc ulicą jesteśmy zatem rozpoznawani „Bienvenidos Polacos!” Na chwile obecną poza Polakami nikt tu bowiem nie przyjeżdża. W pakiecie Light otrzymujemy 3 wycieczki, z tym że trzecia to zupełnie odbiega od informacji w programie, będąc po prostu zwykłym komercyjnym „Shopping Tour” po dość drogich „zaprzyjaźnionych” sklepach. Oczywiście na spotkaniu organizacyjnym rezydentka oferuje także inne wycieczki, ale cena ich jest tak zaporowa, że na wzięcie udziału w nich decyduje się jedynie znikoma ilość osób. Za względu na zaporowe ceny, proponuję jednak zobaczenie tych miejsc na objazdówce, która ma je w swoim programie, co z ekonomicznego punktu widzenia wydaje się najbardziej rozsądne. Już na spotkaniu z rezydentką część moich wycieczek z pakietu Light zabukowano mi na zupełnie inne nazwisko i z miejscem startu w innym hotelu. Musiałem się nieco napocić i najeść sporo stresu, aby to wszystko odkręcić, zwłaszcza że jedna z wycieczek odbywać się miała w dniu naszego spotkania z rezydentem, a druga nam przepadła, gdyż w słodkiej niewiedzy nie zgłosiliśmy się na poranną zbiórkę. Na szczęście finalnie udało się wszystko odkręcić, a będące w pakiecie wycieczki fakultatywne udało się nam zrealizować w innym terminie. Co do wycieczek, „Margarita w pigułce” niewiele wnosi w nasze poznawanie świata. Niewiele się na niej dzieje. Punkty programu są raczej mało spektakularne. Oczywiście nie jest to całkowita wina organizatora. Ot, na wyspie niewiele jest ciekawych miejsc. Wyjazd na Margaritę to dla mnie czas stracony, wnoszący niewiele w poznawanie świata. Czasu nie wrócę, ale gdyby można było to uczynić to jeśli wybrałbym Wenezuelę to na pewno którąś z bardziej ambitnych poznawczo opcji, a decydując się na pobyt z pewnością nie wybrałbym hotelu Playa Hesperia el Agua, który poza położeniem w pięknym palmowym ogrodzie nie oferuje ani dobrego jedzenia, ani też nie przyzwoitego komfortu wypoczynku.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel średniej klasy ,połażony na ogromnym terenie- częściowo wyremontowany. Plaża ładna i czysta - kąpiel w morzu tragiczna ze względu na fale . Temp wody w morzu 26 stopni. Baseny zbyt intensywnie chlorowane ze śliskim mułowatym dnem - sprzątane za pomocą mioteł. Jedzenie nie na mój gust. Kompletnie brakuje jedzenia dla dzieci - brak nawet jednego dżemu . Wszędzi pełno schodów - hotel nieprzystosowany dla ludzi z ograniczoną niesporawnością ruchową. Jedyna winda nie działa. Jedyną zaletą tego hotelu SUNSUNE ECOLAND jest obsługa - powolna ale uśmiechniąta .
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kolejny wyjazd z Rainbow, bo miałam zakodowane, że jak Rainbow, to wszystko sprawdzone, zaakceptowane i zapięte na ostatni guzik. Program lightowy, bardziej nastawiony na wypoczynek niż zwiedzanie. Wyprawa po wyspie jeepami zasługuje na pochwałę. Przewodnik, pani Joasia, wspaniale przygotowana, kontaktowa, z dużym poczuciem humoru. Wycieczka fakultatywna katamaranem, tym razem z panem Sebastianem, też godna polecenia. Wycieczka po wyspie "Margarita w pigułce"... pomimo starań Pani Joasi ...taka sobie. Zresztą wyspa wspaniała pod kątem przyrody, nie obfituje w obiekty budzące chęć poznania. A wycieczka "Smaki Margarity", to wręcz nieporozumienie. Rezydenci zapisują to pod nazwą "shopping" i to jest prawidłowe określenie. Chodzenie po zaprzyjaźnionych butikach i odwiedzenie marketu na zakończenie, trudno nazwać "smakami". Plaża przy hotelu ....przepiękna. Szeroka z wysokimi palmami, w oceanie ciepła woda. Przy wyborze leżaka należy uważać, bo z tych wysokich palm spadają uschnięte duże liście. Są dosyć ciężkie. Hotel Hesperia Playa el Aqua to odrębny rozdział. nigdy w życiu nie miałam tylu zastrzeżeń. w zasadzie czego nie dotknąć, to problem
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękne miejsce i kraj, cudowna plaża, średnio wyposażone, stare pokoje, to tyle z plusów, minusy to długie przerwy w dostawie prądu a zarazem brak klimatyzacji oraz możliwości ładowania telefonu i wielu rosjan w hotelu uważających się za kogoś ważniejszego, tak w krótkich słowach można opisać pobyt w tym hotelu.