Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ostatnie wakacje z rainbow i jakimkolwiek innym biurem. Rezydentki hotelu do zwolnienia. Nie ma z nimi kontaktu, nie odbierają telefonu, nawet nie mają zarejestrowanego podanego numeru na WhatsApp. Podczas spotkania zachowywały się jak przysłowiowe sprzedawczynie garnków, tzn. wcisnąć tyle wycieczek ile się da, nie zwracając uwagi na podstawowe problemy gości w hotelu, udajac ze ich nie ma, ignorujac krzyki i pretensje gosci podczas spotkania. Spotkanie z rezydentem rozpoczęło się karczemna awantura zarówno z nowo przybyłą grupą, jak i gośćmi przebywającymi w hotelu od tygodnia, a którzy przyszli na spotkanie licząc na jakąkolwiek pomoc rezydenta. Ogromnym problemem hotelu jest brak prądu. Tak moi drodzy! - brak prądu! Rezydentki i obsługa hotelu twierdzi, że na Margaricie są przerwy w dostawie prądu i to jest prawda. Ale rzeczywistosc była taka, ze wybrane części hotelu miały prąd a pozostałe nie. W barze nie zrobią kawy, bo nie ma prądu, ale 5 metrów dalej prąd już jest, świecą lampy, działa nagłośnienie - cud!. Miałam wrażenie momentami, że chodzi o oszczędność hotelu i ograniczenie dostepnosci czesci uslug, ktorą po prostu w ten sposob tlumaczono, robiac z nas idiotow. Nikt nie potrafil wyjasnic, dlaczego nie dziala ekspres do kawy, a lampy obok jakims cudem swieca. Recepcja miala prad zawsze, dlatego też w recepcji ustawiono całe zestawy przedłużaczy i kontaktów elektrycznych, gdzie goscie podladowywali telefony. Ci, ktorzy doplacili za pokoj w czesci Dunas nie mieli pradu, a w czesci tanszej Oasis byl prad. Goście zbulwersowani, bo nie mogą naładować telefonu, wysuszyć włosów, nie działa klimatyzacja, wiec nie da sie spac w pokoju. To nie jest standard 5 gwiazdkowego hotelu. Jedzenie mocno średnie, śniadania tragiczne, kolacje duzo lepsze, posiłki pomiędzy, czyli przekąski niejadalne. Obsługa hotelu bardzo miła, choć prawie nikt nie zna nawet podstawowych słów po angielsku. Ogólne wrazenie jest takie, że jest to miejsce raczkujące, wiele niedogodności wynika z potwornej biedy jaka tu panuje, np jakość jedzenia i tego trzeba miec świadomość. Okoliczności przyrody rekompensuja wiele, bo Margarita jest nadal bardzo dziewicza dzięki temu. Np najpiekniejsza i najszersza plaża na Margaricie jest pusta, prawie nie ma tam ludzi, w większości są to miejscowi, z uwagi na brak infrastruktury hotelowej wokół. Problemem jest Biuro podróży, które sprzedaje zupelnie coś innego niż jest w ofercie. To moje kolejne rozczarowanie i powód, dla którego zacznę podróżować na własną rękę. Człowiek płaci za to, żeby nie martwić się organizacją, mieć poczucie, że jedziemy do poleconego i sprawdzonego miejsca. Na miejscu okazuje sie jednak, ze rzeczywistosc w stosunku do oferty ma sie nijak. Czesc naszej grupy szykuje pozew zbiorowy przeciwko Rainbow za zmarnowany urlop. Trudno jest wypoczac placac 20 tysiecy za dwie osoby, bez dostepu do pradu. Ceny wycieczek zorganizowanych bardzo wysokie, za wysokie. Zwiedzając okolice taksówką zamówiona w hotelu zapłacicie 30-50$ zamiast 100$ za wycieczke zorganizowana przez biuro wynajętym autokarem wypchanym po brzegi ludźmi. Niestety, smutne jest to, że wypoczynek stał się skomercializowaną usługą, a większość usługodawców zwyczajnie nas oszukuje, robi w konia i cicho się z tego śmieje, wykorzystując często nasz zdrowy rozsądek. Kto bowiem wybrałby się na własną rękę do Wenezueli? Doświadczony podróżnik. Większość z nas wybiera zaufane duże biuro podróży w takie miejsca, mając na względzie własne bezpieczeństwo. Uważajcie wiec, przemyślcie dwa razy wydając tyle kasy i miejcie świadomość, co zastaniecie po przylocie.
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel generalnie bardzo stary. Okna zamykane na zasuwki- z dużymi luzami i przewiewami, dudniące podczas wiatru- nie pozwala to na spokojne przespanie nocy. W trakcie mojego pobytu prowadzono remont recepcji- pracujące szlifierki, wszędzie pył - zawiewany do baru i restauracji. Restauracja otwarta, wlatujące ptaki i wszechobecne koty uniemożliwiają spokojne spożycie posiłków ( problem generalnie niedostrzegany przez obsługę). Osobiście szczerze odradzam.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
piękne widoki, reszta do kitu, wiatr, deszcz, brudne pokoje, restauracje typu bar mleczny, posiłki ciągle takie same kurczak, kurczak, kurczak. Zdecydowanie odradzam.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Drodzy Państwo, Postaram się jak najkrócej. Hotel, personel, plaża, jedzenie, napoje - wszystko na co najmniej 4/5 gwiazdki, standardowo spędzone wakacje bez przygód - będziecie zadowoleni. Problem zaczyna się, kiedy wakacje stają się niestandardowe - czyli tak jak w moim przypadku. W piątym dniu urlopu złamałem rękę, zero kontaktu z rezydentem. Do szpitala zabrała mnie taksówka, brak kontaktu z biurem podróży. Na miejscu nie ma roamingu (o czym Rainbow nie informuje), ubezpieczenie z Rainbow (tu europa) - żenada. Na miejscu w szpitalu nikt się mną nie zajął przez 6 godzin gdyż ubezpieczyciel nie odpisywał na maila z potwierdzeniem polisy. Potrzebna była operacja, która się nie odbyła bo ubezpieczyciel tak zwlekał z wydaniem zgody (kolejne 8 godzin), że musiałem wypisać się na własne żądanie gdyż nie zdążyłbym na samolot. Gdy wreszcie żona dodzwoniła się do rezydenta usłyszała: no a co możemy zrobić... Tak to w rzeczywistości wygląda, w ofercie jest informacja o opiece polskojęzycznego rezydenta, natomiast jego rola sprowadza się do sprzedawania wycieczek fakultatywnych. W związku z brakiem możliwości poddania się operacji na miejscu leciałem samolotem ze złamaną ręką do Polski - średnio polecam. Niestety jak to w życiu bywa, jak się ofertę kupuje to wszystko jest pięknie, a obsługa posprzedażowa nie istnieje - Rainow idealnie wpisuje się w ten schemat. Reklamacji oczywiście nie uznają, nie mają sobie nic do zarzucenia. Nie polecam wakacji z tym biurem, i już na pewno nie z ubezpieczycielem z którym biuro współpracuje.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ta wycieczka mogła być fantastyczna jak wszystkie inne jakie odbyłam z Rainbow. Niestety tym razem polegli chyba przez osobę odpowiedzialną za przygotowanie oferty i opisów. Gdy przylecieliśmy na Margaricie nie było prądu od tygodnia. Sieć komórkowa działała jak chciała. Nikt nas o tym nie poinformował. W hotelu brak wody i prądu. Brud i smród. Naczynia brudne, jedzenie marne i bez wyboru. Do tego ohydne robactwo. Wielkie karaluchy. Porażka i kompromitacja biura. Odchorowałam ten wyjazd i psychicznie i fizycznie. Rekompensaty przyznano mi 280zł. Zdjęcia hotelu w ofercie miały chyba z 10 lat bo nie pokrywało się to z tym co zastaliśmy na miejscu. Wszyscy uczestnicy byli zawiedzeni i rozczarowani. Nie da się cieszyć wyjazdem gdy chorujesz bo ktoś podał ci brudne jedzenie w brudnych naczyniach. Cierpiałam cały wyjazd. To koniec moich wyjazdów z tą firmą. Zawsze wszystkim polecałam, często sama jeździłam ale to jak spadła im jakość i sposób obsługi klienta nie jest akceptowalne.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
nie dajcie się nabrać - to zwykły wyjazd pobytowy z wykupionymi wcześniej wycieczkami fakultywnymi. Na dodatek bez gwarancji, że się odbędą i że się odbędą we wskazynym w umowie terminie. Wycieczki nastawione na kupowanie pamiątek a nie poznanie wyspy. Super ciekawe muzeum morza 45 minut ale kramy ponad godzina. Żal mi było starszych osób w hotelu, ktore bez znajomosci języka bez skutku usiłowały się skontaktować z rezydentkami. Nigdy więcej nie skorzystam z usług tego biura.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Biuro Podróży Rainbow Dodaj zdjęcie Biuro Podróży Rainbow 4,5 (40) Biuro podróży w WarszawieOtwarte W skrócie Opinie Zdjęcia Według właściciela Informacje Podsumowanie opinii w Google Opinie nie są zweryfikowane 5 4 3 2 1 4,5 (40) Adrian z Lokalny przewodnik·21 opinii·4 zdjęcia 23 minuty temu Nowa Dzień dobry, właśnie wróciliśmy z wycieczki do Wenezueli na wyspę Margarita. Ponieważ jesteśmy wymagającymi klientami wybraliśmy najlepszy w Państwa ofercie hotel IKIN Margarita & Spa. Pierwszej noc nie spaliśmy bo klimatyzacja była zepsuta …Więcej Zdjęcie 1 sprawdza Adrian Zdjęcie 2 sprawdza Adrian Zdjęcie 3 sprawdza Adrian Tadeusz 1 opinia 2 miesiące temu Po raz kolejny pragniemy podziękować miłym Panią z punktu Rainbow ul. KEN w Warszawie za profesjonalną pomoc przed wyjazdem wrześniowy do Tunezji. Teraz zamówiliśmy wyjazd do Turcji. Panie są profesjonalne, pomocne, życzliwe. Polecamy ten …Więcej Piotr 1 opinia·6 zdjęć 4 miesiące temu Witam, mieliśmy przyjemność zamówienia wyjazdu w Państwa siedzibie. Osoby które udzielały nam informacji a przede wszystkim Pani Małogorzata, wiedziała dosłownie wszystko. Przekazała nam w bardzo jasny i zrozumiały sposób wszystkie …Więcej Iwona Żak 13 opinii 8 miesięcy temu Biuro przy ulicy KEN w Warszawie dogodnie położone przy stacji metra. Przyjemne wewnętrzne, ale najwazniejsze, przemiła i kompetentna obsługa, doradzi, sprawnie załatwi wszystkie formalności. Biuro Podróży Rainbow (właściciel) 7 miesięcy temu Dziękujemy za pozytywną opinię i zapraszamy ponownie przy wybieraniu kolejnych wakacji! Adrian Markowicz Lokalny przewodnik·21 opinii·4 zdjęcia 23 minuty temu Nowa Dzień dobry, właśnie wróciliśmy z wycieczki do Wenezueli na wyspę Margarita. Ponieważ jesteśmy wymagającymi klientami wybraliśmy najlepszy w Państwa ofercie hotel IKIN Margarita & Spa. Pierwszej noc nie spaliśmy bo klimatyzacja była zepsuta w pokoju nr 214 i chodziła tak głośno jak kombajn i dodatkowo nie dało się jej wyłączyć. Drugiej nocy pojawiły się mrówki w pokoju (ponieważ nie jesteśmy problematycznymi ludźmi nie zrobiliśmy z tego afery) użyliśmy przywiezionej Muggi i problem został przez nas załatwiony. Trzeciej nocy była taka wilgoć (klimatyzacja była wadliwa), że na poduszkach był taki śmierdzący swąd stęchlizny i wykładzina w pokoju cały czas wilgotna co skutkowało tym, że musieliśmy wyrzucić 2 pary skarpet ponieważ były tak brudne jak po spacerze po błocie. Zgłosiliśmy Pani rezydent jak już przypadkiem udało się panią złapać na spotkaniu z następną grupą która przyjechała, dodam tylko że oba podane numery kontaktu z rezydentem były wyłączone (mam nagrane filmy jak próbuję się dodzwonić przez dwa dni), w końcu zadzwoniłem na jeden z nich na Whatsupp (Pani rezydent nie odebrała) napisała wiadomość w odpowiedzi na moją wiadomość (oczywiscie posiadam screena z rozmowy) pomimo tego sprawę musieliśmy zgłosić do managera hotelu, Pani rezydent napisała lakonicznie że jest jej przykro i że mamy sprawę załatwić sobie z managerem. Po naszej interwencji pod naszą nieobecnosc wstawiono nam osuszacz do pokoju, który czwartej nocy o 3:30 załał nam poł pokoju (bo trzeba było z niego opróżniać pojemnik na wodę, o czym nikt nie powiedział a swoją drogą dlaczego mielibyśmy to robić po nocach!) więc kolejna noc nie przespaną! Po tym dniu i awanturze z kolejnym Państwa rezydentem (Pan Wiktor) zmieniono nam pokój na nr 211. Na pytanie o beach bar z umowy i rzekomy transfer na życzenie (jest w umowie) na plażę Pan odrzekł że to nie jego problem i co on ma zrobić że możemy złożyć reklamację! Natomiast z wyjazdu jesteśmy bardzo nie zadowoleni ponieważ: 1. W aplikacji daty naszej podróży się nie zgadzały (co zgłosiłem Pani rezydent która bezczelnie stwierdziła że kłamię i na pewno źle popatrzyłem, dopóki nie pokazałem jej aplikacji!) Oczywiście nie było żadnej skruchy czy przeprosin a jedynie " O faktycznie, muszę to zgłosić do działu IT". 2. Przez powyższe nie skorzystaliśmy z ani jednej wycieczki z oferty a planowaliśmy dwie! 3. Nie spaliśmy przez pierwsze 4 dni 4. W umowie z biurem było napisane ze hotel leży przy plaży co jest nieprawdą ponieważ owszem leży nad samym morzem ale nie ma tam plaży! Codziennie wożono nas na jedna z dwóch plaż, nigdy do ostatniego momentu nie wiedzieliśmy na którą ( w umowie jest napisane, że transport na życzenie klienta na plażę a był jedynie o 10:00 i 16:00 powrót) dodam tylko że dwa ostatnie dni Pan z busa spóźnił sie 30min. a przyjechał po Nas już o 15:30 i dostaliśmy info że mamy wracać! Wiec zostaliśmy i wracaliśmy na własną rękę! 5. Na plaży nie było żadnego beach clubu jak w umowie ( a zapłaciliśmy za all inc. i nie chodzi tu jedynie o napoje których w dwóch dniach brakło przed końcem dnia a również o jedzenie). W pierwszym dniu dostaliśmy espenadas (3szt. małych pierożków swoją drogą mega nie dobrych i tłustych na dwie osoby!) W jeden dzień mogliśmy zjeść w pobliskiej restauracji jedno z dwóch! dań. Dodam że moja partnerka jest uczulona na kilka rzeczy więc nie zjadła nic. W jeden dzień pojechaliśmy z powrotem do hotelu na obiad w ciagu dnia co skutkowało tym, że na plaży byliśmy od 10:30-14:00. 6. Podczas kolacji dwa razy zdarzyło się że jedzenie się skończyło pomimo że kolacja trwała jeszcze 60min. A notabene obok przy stoliku siedzieli managerowie z hotelu (badź hoteli, mieli jakieś podsumowanie miesiąca) i jedli zupełnie inne jakościowo dania z karty i nikt nie zareagował. kończyły się tak podstawowe produkty jak np herbata, sok z papaji. Mógłbym wiele jeszcze napisać! Mam filmy i zdjęcia żeby wszystko potwierdzić. Wielokrotnie korzystaliśmy z Państwa usług ale to już była przesada a rekompensata w postaci vouchera na kwotę 175pln płacąc 14000pln za wycieczkę obraża normalnych ludzi!
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plaża piękna. W oceanie woda zimna, bardzo duże fale, bardzo wietrznie. W pokojach brudno, ręczniki wymienione przez cały pobyt tylko raz. Przez 5 dni prosiłam o ciepłą wodę, cały czas wmawiali mi że woda jest ciepła a była zimna. Poprosiłam o zmianę pokoju to kazali mi dopłacić żeby była ciepła woda a już w Polsce dopłaciłam za pokój z widokiem na morze, którego nie było. Jedzenie monotonne, codziennie to samo, owoce dostępne tylko w głównej jadalni 3 x dziennie. Przez cały pobyt jeden gatunek ryby -codziennie ta sama, owoce morza pojawiły się 2 razy (ośmiornica) wymieszana z kurczakiem. Animacje wieczorem słabe. Jeżeli ktoś lubi duże fale, wietrzną pogodę to będzie zadowolony ale dla mnie katastrofa. Ja osobiście nie polecam tego hotelu.
0.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Nie doradzam poniżej krytyki ........000000000000 ocena pobytu, Starocie hotel należy zamknąć i zacząć remont generalny, szpary w oknach na dwa centymetry wiatr gwiżdże po pokojach to samo dotyczy drzwi. Które się ciągle psuja i nie można dostać się do pokoju ,wyżywienie bardzo kiepskie monotonne rezydent szczególnie pani Klaudia ???????????????????????????