Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd super Tajlandia jeden z najprzyjaźniejszych krajów w jakim byłem ludzie uśmiechnięci mili towarzyscy chętni do rozmowy bardzo przyjacielscy . Poruszanie się po Tajlandii na pierwszy żur oka wydaje się skomplikowane ale w rzeczywistości jest banalnie proste gorąco polecam na pewno tam wrócimy .
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
kwota, którą zbierał pilot na tzw. wstępy etc. znacznie przekraczała ich koszt. Płacilismy 60 USD, a koszt biletów i rejs nie przekroczył 40 USD. Tak więc jest to dodatkowy, nieopodatkowany dochód biura. Sama Pattaya robi przygnębiające wrażenie: sporo podtatusiałych Europejczyków prowadzających się z młodziutkimi Tajkami, mnóstwo ruskich. Na pewno nie jest to miasto godne polecenia i najlepiej omijac je szerokim łukiem. Radziłabym na drogę powrotną kupić jakiś prowiant, gdyż catering w samolocie jest więcej niż skromny :)
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel położony około 6 km od centrum ,plaża przejście przez ulicę ,brudne morze i plaża też ,śniadania w hotelu ok,pokoje sprzątane codziennie ,sejf i lodówka i klimatyzacja w pokoju ,ręczniki wymieniane codziennie ,dwa baseny ,bardzo mało leżaków przy basenach na tak duży hotel,brak animacji
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Wycieczka była na pewno dobrze zorganizowana. Hotel w Bangkoku przypominał lata 70- trochę PRL. Na wypoczynek polecam inne rejony, natomiast na pewno trzeba było zobaczyć ten zakątek świata i tą kulturę. Nie podobało mi się, że tajska przewodniczka mówiła po angielsku, chciałem aby ktoś oprowadzał i omawiał wszystko po polsku. Tego mi brakowało i to moje główne zastrzeżenie.