Opinie klientów o Esencja Tajlandii

5.3 /6
213 
opinie
Intensywność programu
4.7
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.2
Transport
5.5
Wyżywienie
5.1
Zakwaterowanie
5.1
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

4.5/6

Maksym z Teresą 20.02.2016
Termin pobytu: marzec 2016

Podróż do "krainy tysiąca uśmiechów"

สวัสดี ครับ! (sà-wàt-dee kráp- "dzień dobry" - gdy mówi mężczyzna) Tajlandia to wspaniałe miejsce do zapoznania się z Azją. W te kilka dni udało nam się zobaczyć krainę szczęśliwych i uśmiechniętych ludzi, bogatej kultury i duchowości buddyjskiej, gdzie wszechobecne są niezliczone świątynie Buddy. Tajowie wielkim szacunkiem i czcią otaczają swego Króla, Ramę IX a Jego niezliczone wizerunki obecne są wszędzie: na wielu budynkach czy przy drogach. To ciepłe i słoneczne miejsce warte jest odwiedzania właśnie w środku naszej zimy, bo można się wygrzać i opalić. Tajlandia ma wspaniałą i ostrą kuchnię, soczyste i słodkie owoce, piękne Parki Narodowe, rajskie plaże i piękne kobiety!

4.5/6

Waldemar, 09.04.2024
Termin pobytu: marzec 2024

Tajlandia w pigułce

Ogólnie wycieczka Ok. Niestety całość obiazdu zepsuła przewodniczka N :( . Młoda kobieta nie potrafiaca opowiadać składnie. Dominujacym zwrotem było - o tym opowiem wam jutro. Tam gdzie mozna było sie nacieszyć przyrodą goniła mimo że nie było kolejnego punktu programu. Bardziej nadaje się na przewodnika zabytki Podlasia. Gdyby nie ta osoba powiedział bym że wycieczka na 5+.

4.5/6

Alicja, Warszawa 19.12.2019

Smakuj innych kultur

Przeniesienie w świat, który istniał dla mnie w marzeniach. Partnerstwo rodzinie (córka planuje podróż do Tajlandii i korzysta z moich doświadczeń), podziw przyjaciół, zmiana postrzegania własnych ograniczeń i otwarcie się na świat. Korzystanie w pełni z luksusu, który ofiarowal mi Rainbow.

4.5/6

Elzbieta, Reda 31.01.2019

Esencja .....

Wróciliśmy z przepięknych wakacji. Kraj nas bardzo pozytywnie zaskoczył. Zaczynając od przepięknej architektury, przyrody, super klimatu, przesympatycznych ludzi, możnaby jeszcze wiele wymieniać :-). Zaskoczyła nas czystość w Tajlandii, dbałośc o porządek, dostępność sklepów 7&eleven, stacji benzynowych jak również dostepnośc toalet - czystych. Pomimo agromego nacisku królów Tajlandii na wykształcenie i znajomość języka angielskiego, Tajowie nie mówią lub bardzo słabo mówią po angielsku. Nie stanowi to jednak dużego problemu w komunikacji, można się dogodać i można negocjować ceny usług czu towarów. Zakochaliśmy się w tym kraju. Hotele na przyzwoitym poziomie, czyste, posiłki dobre. Bardzo fajna przewodniczka tajska Bella, przemiły kierowca, przewodnik Szymon - duża wiedza ......... jednak brak umiejętności przekazania wiedzy od A do Z. Zaczynał temat, po czym stwierdzał ale o tym opowiem później, co nie następowało. trochę gubił się w czasie omawiania. Grupa była trochę zdezorientowana jak również poirytowana jego chaosem. Był to nasz już n-ty wyjazd z Rainbow i oprócz wiedzy, przewodnicy również integrowali się z grupą i posiadali umiejetność zintegrowania grupy. Tu tego nie było. Całym mózgiem była Bella, która dosyć dobrze mówiła po angielsku, która tłumaczyła nam wiele rzeczy, była bardzo pomocna i dzieki niej wszystko bardzo sprawqnie przebiegało na objazdówce. Mamy trochę żal do naszego polskiego przewodnika Szymona, że nawet nie pożegnał oficjalnie grupy z Bellą, z nami również. Nie wspomnę o kierowcy :-( Część grupy wracała po objazdówce, część zostawała na wypoczynku, my również i to był super spędzony czas. Jedzenie bajka, i to na ulicy i restauracji. W restauracjach nie windują cen tak jak w Polsce. Grupa na objeździe i pobycie jadła i piła napoje z lodem z rózych miejsc, nic nikomu się nie stało, nikt nie miał sensacji żółądkowych. Nie bać się. Nie spotkaliśmy żadnych strasznych zwierzątek (mrówek, pająków i innych wijących). małe gegoniki i 2 warany widzieliśmy z łodzi. Trochę słabo wypadło planowanie programu - pierwszego dnia po przylocie nic i ostaniego dnia objazdu również nic. Moznabyło coś zaplanować aby np. odciążyć następny dzień, w którym zwiedzaliśmy pałac królewski (było bardzo dużo ludzi i za mało czasu). Również wydawało nam się dziwne, że ostatniego dnia objazdu było tylko śniadanie :-(.
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem