5.5/6 (123 opinie)
Kategoria lokalna 3
3.5/6
Odnośnie wyjazdu, mam mieszane uczucia. Z jednej strony, chciałoby się powiedzieć dobre słowo, bo pod kątem organizacji przez biuro podróży, czy hotelu, nie było większych zastrzeżeń. Z drugiej jednak strony, wycieczka do Gambii może być dla białego człowieka męcząca. Lokalni ludzie często zaczepiają Europejczyków, próbując im coś sprzedać, lub prosząc o pomoc, przez co ma się wrażenie, że jest się osaczonym, niczym przez chmarę komarów, z którą nie można sobie poradzić, bo gdy człowiek upora się z jednym, to zaraz przylatuje drugi. W samej Gambii atrakcji nie ma zbyt wiele, chociaż np. dla miłośników ptaków może być to doskonała destynacja. Chyba najciekawszym miejscem, w którym byliśmy w Gambii, było Makasutu. Przykre jest to, że biały człowiek jest w Gambii traktowany jak chodzący bankomat. Nawet w restauracjach wokół hotelu ceny są kilkukrotnie wyższe niż kawałek dalej, przy podobnym standardzie, a ceny dla turystów często ogólnie były wyższe niż dla lokalnych ludzi. W cenie wycieczki do Gambii (szczególnie regularnej) można mieć o wiele lepsze doświadczenia, również w innych krajach Afryki, nie tylko północnej. Fajnie było zobaczyć Gambię (i Senegal), ale poleciłbym ten kraj raczej dla osób o mocnych nerwach, szukających innych doświadczeń, a nie dla takich, które szukają wypoczynku i spokoju.
Bartosz, Wrocław - 02.02.2024 | Termin pobytu: grudzień 2023
7/7 uznało opinię za pomocną
3.5/6
pogoda super jedyny minus to brak ładnego zejscia do plazy zapora z kamieni dzieli nas od oceanu minus nachalnośc tubylców plus regionalne knajpki np .bandala - super ryby gulasz z ostryg na specjalne zamówienie-28 zł super cena
Boguslaw, Goleszów - 06.02.2024 | Termin pobytu: styczeń 2024
3/4 uznało opinię za pomocną
2.5/6
Hotel najlepszy w rejonie o tej samej nazwie Senegambia. W okolicy jest co zjeść i spędzić czas wieczorem. W samym hotelu obsługa na afrykańskim poziomie, dasz napiwek to wszystko sie załatwi. Jedzenie takie sobie, drinki dość drogie jak na warunki lokalne, plaża przy hotelu słaba bo zrobiony jest falochron z kamieni , co nie poprawia widoku , Atlantyk zimny - to normalne. Dużym minusem jest ujście rzeczki smrodki niedaleko hotelu co sie czuje wypoczywając na plaży i pływając w morzu. Dużo nagabywaczy na plaży - jak to w Afryce. Generalnie hotel wyglada na 3 gwiazdki , które ma. Pokoje maja juz swoje lata, sa podniszczone - dotyczy to również premium w którym byliśmy, często nie ma prądu i internet w zasadzie działa tylko w recepcji. Ale to specyfika miejsca :) Inne uwagi - lot enterair to porażka, samolot mały, międzylądowanie w maladze, obsługa jak to w czarterach. Dodatkowo lot w nocy, przylot do Katowic 4:30 rano - w sumie 12 godzin podróży. Zabawa sylwestrowa - dramat, muzyka etniczna, zero alkoholu i napojów wliczonych w cenę, które miały byc wliczone , jedzenie tragiczne i o 11 wieczór juz zabrane .
Krzysztof - 04.01.2020
29/37 uznało opinię za pomocną