Opinie o Sunbeach

Kategoria lokalna: 4

5.5/6
(86 opinii)
Atrakcje dla dzieci
3.9
Obsługa hotelowa
5.7
Plaża
5.3
Pokój
5.0
Położenie i okolica
5.3
Rezydent
5.2
Sport i rozrywka
4.8
Wyżywienie
5.4
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    14

    Warto. Klimat Afryki w zasłużonych ****

    Jarosław, Opole 26.12.2024 | Termin pobytu: grudzień 2024

    Hotel na swoje 4* i położenie w środkowej Afryce, na południowym skraju Sahary, w jednym z najbiedniejszych i najmniejszych krajów kontynentu - bez zarzutu. Czysty i zadbany tak, że nawet niektóre miejsca nieco jak z epoki Gierka nie powodują odruchu zastanowienia, gdzieśmy to trafili. Pokoje wyłącznie w budynkach typu parterowy bungalow - dżdżownica, po kilka z jednej i drugiej strony każdego budynku. Ani odrobiny tłoku na stołówce, w barach, przy basenach, a już najmniej na plaży. Czysto, estetycznie. Na powitanie mimo późnej pory posiłek. Podobnie przy późnym wyjeździe - można próbować pytać w przeddzień o możliwość późniejszego zwolnienia pokoju, ale jeśli się da, to kosztuje to 10 dolarów za każdą godzinę, a niezależnie od tego z infrastruktury hotelowej (włącznie z ręcznikami plażowymi) i posiłków można korzystać do samego przybycia transportu. Posiłki, cóż, mało urozmaicone, ale głodny nie chodziłem, mimo że nieco wybredny jestem. Obsługa stołówki - tu było to widać najbardziej - nieco snująca się, to nie to, co widziałem do tej pory gdzie indziej, ciągły ruch i sprint. Ale to taki kraj, taki sposób życia. We wszystkich miejscach jest kawa wyłącznie z ekspresów przelewowych. Położenie hotelu świetne, ale jeśli chodzi o zdjęcia wschodu i zachodu słońca, to wiele zależy od pogody, przejrzystości powietrza. Nam nie była dana zbyt dobra. Nad hotelem i w nim pojawia się wiele ptaków, choć różnorodność gatunkowa niewielka. Toko senegalski to chyba najciekawszy gatunek, choć tylko raz tu widziany, a sępy i krukowate są stałymi gośćmi, czasem siadają na brzegu basenu traktowanym jak wodopój. Trafiły nam się żniwa kokosowe, można było popatrzeć, jak są zbierane z tych wysokich palm. Na drzewo nikt nie drapał się boso - kto pamięta raki do wspinania się na drewniane słupy telefoniczne, będzie miał okazję przypomnienia sobie tego widoku :-) Była przy tym okazja i popatrzeć na przygotowanie kokosa do konsumpcji i pokosztować świeżego. Szkoda, że nie lubię :-/ Pokoje schludne, czyste. Nieprawdą jest, jakoby rzadko sprzątane i tylko po łebkach. Codziennie i starannie. Klimatyzacja działa sprawnie, tym nie mniej po zameldowaniu lepiej za napiwek pozwolić się zaprowadzić do pokoju boyowi, bo u nas przy prezentacji pokoju i sprzętu odkrył niesprawną klimatyzację. Stwierdził, że zamelduje o tym, żeby ktoś przyszedł naprawić, a niedługo sam wrócił i przeniósł nas do wolnego pokoju obok ze sprawną klimatyzacją. Konserwator od klimatyzacji też pojawił się niewiele później. TV nie włączałem, mam nadzieję, że nie zgubiliśmy pilota, choć nawet nie wiem, czy tam był. Miejscowość to chyba wieś - Cape Point. Przyklejona do miasta Bakau. W Bakau (z hotelu w lewo i pierwsza w prawo) do jedynego tu kościoła (Star Of The Sea Church) jakieś 2-2,5 km, fajny spacer. Na tej drodze jest wystarczająco dużo (jak na tę lokalizację) straganów i sklepów turystycznych, żeby nie było potrzeby szukać ich gdzieś dalej. Do kościoła warto zajrzeć w niedzielę na mszę o 10:00 ze względu na stroje kobiet i naturalny gospel zamiast zawodzenia starych bab. Przed hotelem taksówki i przewodnicy są autoryzowani przez hotel. Kurs na ulicę Senegambia w Serrekundzie kosztuje 800 dalasi (GMD) w jedną stronę i nie ma potrzeby się targować, taniej nie będzie. W Bakau jest jedna z atrakcji oferowanych w wycieczkach biura - Kachikally Crocodile Pool i tam można dotrzeć spacerem z hotelu. Rezydent nie poleca standardowej trasy, bo od Bakau Craft Market idzie się tam drogą, wzdłuż której w znacznej części jest odkryty rynsztok, więc zapachy są nieprzyjemne. Ale da się wytrzymać, chyba że ktoś woli poszukać innej drogi (w sumie nawet wato się przejść nie tylko głównymi ulicami i być jedynymi tubabami w okolicy). W ogóle warto wtedy zaakceptować przewodnika sprzed hotelu, poprowadzi, odgoni zbyt natrętne dzieci, w parku krokodyli opowie o wystawie etnograficznej, poproszony zorganizuje zrobienie zdjęć w slumsowatej uliczce (za robienie zdjęć kobietom bez ich akceptacji można mieć kłopoty) i zadba o bezpieczeństwo fotografa. Nie patrzył na wielkość zapłaty (napiwka), wziął z dobrodziejstwem inwentarza, ale warto dać więcej, niż standardowe 100-200 dalasi). Wszystkim sugeruję wzięcie małego zapasu maseczek, najlepiej chirurgicznych lub nie mniej skutecznych, a wrażliwym na pył to już mocno doradzam. Pyłu jest tam wszędzie mnóstwo, nawet niektórzy miejscowi noszą maseczki. Nawet pogoda może spłatać figla jak nam i wiatr od morza oprócz mgły potrafi pyłem zabarwić powietrze do beżowego koloru, co może potrwać wiele godzin, a nie tylko chwilę. Z wycieczek zorganizowanych przez biuro skorzystaliśmy tylko z "Kajakiem przez namorzyny", głównie ze względu na ptaki. Zawiodłem się nieco, bo liczyłem na więcej gatunków, niż widziałem. Ale wycieczka w całości fajna. Ku przestrodze informuję, że w czasie płynięcia "tam" było chłodnawo, gdybym wziął z sobą, na pewno zarzuciłbym coś na ramiona. Ostatnim punktem wycieczki jest wizyta na targu rybnym, straszą nieznośnym zapachem. Ja nie czułem nic. Miałem trochę przytkany nos, ale to nie usprawiedliwia aż takiego braku zapachu, gdyby tam tak strasznie śmierdziało. W drodze na krokodyle było gorzej. W całej Gambii jest problem z bankomatami. Jeśli już gdzieś jakiś jest, to tylko 1/10 sukcesu. Każdy z nich albo działa, albo nie działa, a przeważnie nie działa, poza tym wydaje (jak piszą inni) do 6000 dalasi i jeszcze bierze za to 150 dalasi prowizji, więc najlepiej mieć gotówkę do wymiany na dalasi, przy czym wymieniać pilnie na lotnisku nie ma powodu (jest jakiś kantor za zdawkową kontrolą bezpieczeństwa, ostatnim etapem męczarni lotniskowej, gdzie wszystkie bagaże hurtem przejeżdżają przez skaner). Wymienić pieniądze jest gdzie, nawet jeśli brać pod uwagę tylko punkty Western Union (w hotelu też można przy gorszym kursie - nie korzystałem). Według rezydenta kurs w grudniu 2024 r. wynosił 67-69 dalasi za dolary w drobnych nominałach (do 20 dolarów włącznie), 69-71 dalasi za dolary w banknotach o wyższym nominale, za euro 73-74 dalasi. Kartę z taryfą tylko do internetu można kupić zaraz za odprawą paszportową, naprzeciw taśmie bagażowej, prezentują się chyba obie sieci. Jedna ma lepsze pokrycie, druga lepszą przepustowość. Kupiłem kartę Africell z 10 GB danych za 15 dolarów, innych cen nie pamiętam. Na miejscu dwaj ludzie uruchamiają kartę, trzeba dać im telefon (mieć dualSIM lub oddzielny router mobilny). Teoretycznie któraś sieć wprowadziła już eSIM do oferty, ale chyba jest w powijakach, a na pewno nie da się uzyskać przez internet. Podobnie na Dominikanie, którą teraz analizuję: zamienić SIM na eSIM można bez problemu, ale jak nie jesteś naszym klientem, to przyjdź do jednego z naszych wielu punktów obsługi, a wszystko za ciebie załatwimy. Na lotnisku nie warto płacić z góry opłaty za ochronę na podróż powrotną. Opłata przy przylocie i przy wylocie każdorazowo wynosi 20 dolarów, 20 euro (wtedy wydają bodaj 100 dalasi reszty) lub 1000 dalasi, czyli równowartość 13-14 dolarów. Warto zostawić sobie trochę dalasi na podróż do domu. Na przykład dla kierowcy i pomocnika za targanie walizek na dach (tu nikt sam walizki ani do bagażnika, jeśli to duży autobus i ma bagażnik nisko, ani tym bardziej na dach sam nie włoży). Na lotnisku w skromnej strefie wolnocłowej można było kupić tanio wodę mineralną (600 ml ok 4-5 zł w przeliczeniu), ale tylko za dalasi, a płatność kartą od kwoty 500 dalasi. Nawet gdybym miał gdzie włożyć 10 butelek, zakup i tak nie miałby sensu. Przedostanie się od wejścia na lotnisko do wyjścia bramką do autokaru to mała gehenna. Tłok, powolność, przepuszczanie przodem (przez obsługę) tych, których samolot wcześniej odlatuje, fatalna kontrola graniczna (w obie strony skanowanie linii papilarnych i twarzy). 3 godziny na całą ścieżkę, non stop w kolejce, może nie wystarczyć. W Gambii niby językiem urzędowym jest angielski, ale niektórzy ludzie mówią tak niewyraźnie i zdawkowo, że przy moim bardzo słabym angielskim zwykle trudno mi było ich zrozumieć za pierwszym, a czasem i za piątym razem, choć widziałem i swobodne rozmowy Gambijczyków z turystami. Niemniej zdecydowanie lepiej można zrozumieć ludzi spoza Gambii, których angielski nie jest naturalnym językiem.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Lovely hotel with friendly staff

    VALDAS, - 20.12.2023 | Termin pobytu: listopad 2023

    We enjoyed our trip to Gambia very much. Hotel was lovely, very good food, amazing staff. Rooms are good and cleaning is prompt. Very nice pool area.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    412

    Gambia - jeszcze świeża

    Małgorzata, Warszawa 17.02.2020

    Polecam każdemu zarówno kierunek jak i sam hotel. Gambia jeszcze jest świeża i nie zepsuta przez turystykę, nie ma chińszczyzny, ludzie są bardzo serdeczni i uśmiechnięci, tak samo ciekawi nas jak i my ich, chętnie rozmawiają, pomagają, a nawet robią sobie sami z nami zdjęcia :) Wszyscy mówią płynnie po angielsku, więc nie ma problemów z komunikacją. Zaprzyjaźniliśmy się z lokalnym przewodnikiem (Alibaba - jeden z ekipy przed hotelem, fajny, miły i skromny chłopak, bardzo polecamy!), z którym byliśmy na 3 wycieczkach (Albert Market w Banjul, Monkey Park i Krokodyle - warto odwiedzić te miejsca), zaprosił nas do siebie do domu, zjedliśmy wspólnie obiad z jednej michy - prawdziwy folklor. Niestety na każdym kroku widać też ubóstwo, dlatego warto zabrać jakieś drobne upominki zwłaszcza dla dzieci, długopisy, kredki, jakieś malowanki, cukierki, niesamowicie się cieszą ze wszystkiego. Hotel super, może jedzenie dość monotonne ale każdy znajdzie coś dla siebie - codziennie coś z kurczaka, wołowiny, ryby lub owoce morza plus dodatki, surówki, owoce i desery. Teren hotelu jest dość rozległy, nie czuje się kompletnie tłoku ani na basenie ani na plaży - choć wiadomo - lepszy leżaczek warto zająć wcześniej. Na plaży strażnicy pilnują żeby lokalni sprzedawcy soków czy owoców nie nagabywali turystów, owszem podchodzą proponują, ale jak odmówisz bez problemu odchodzą, można w spokoju odpocząć. Do tego stopnia jesteśmy zachwyceni Gambią i hotelem że napewno wrócimy za rok, czekamy tylko na ofertę. Jedyne do czego mamy zastrzeżenia to organizacja powrotu - mieliśmy samolot o godz. 20.15 (do Warszawy), a zostaliśmy zabrani z hotelu po godz. 15.00 razem z Katowicami, które miały lot o godz. 18.35. Nie dość więc że czekało nas 9 godzin lotu to dorzucili nam w bonusie 5 godzin czekania na samolot. Z hotelu na lotnisko jedzie się ok godziny, spokojnie mogliśmy być odebrani 2 godziny później i skorzystać jeszcze z pięknej pogody i basenu - pokoje należało opuścić do godz. 12.00 ale all inclusive działa do momentu wyjazdu. Zdecydowanie Rainbow nie popisało się organizacją w tym zakresie, na lotnisku w jednej kolejce czekała Warszawa, Katowice i Bruksela, która również leciała przed nami. Koszmar.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Gambia -mega !

    Sabina 02.08.2024 | Termin pobytu: styczeń 2024

    Hotel przyjemny, czysto, sprzątane na bieżąco, mili pracownicy. Ogólnie polecam spacer z lwami mega !! spełnienie marzeń, była też wizyta u szamana :D ładne widoki, można chodzić po okolicy samemu ale i tak jakiś pan z ulicy zawsze się doczepi i będzie Twoim ochroniarzem :D ale ogólnie spoko i bezpiecznie :)

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Gambia Sun

    Dominik, Zgierz 20.05.2025 | Termin pobytu: luty 2025

    Wspaniała podróż, przygoda . Hotel spełnił wszystkie nasze wymagania. Posiłki smaczne. Nie mam żadnych zastrzeżeń.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    58

    Sunbeach hotel

    Andzia 07.02.2023 | Termin pobytu: styczeń 2023

    Polecam zarówno Gambię jak i hotel Sunbeach. Zastanawiałam się jeszcze nad Tamala, ale czystość, jedzenie, dbanie o nas jest tutaj - w Sunbeach na najwyższym poziomie. Wszyscy z obsługi są mili, pomocni, ale nie narzucają się. Animatorzy super. W barze 4 rodzaje alkoholu w opcji all i ten alkohol jest ok. Piwo bardzo dobre. Starają się na 100 % abyśmy byli zadowoleni. Hotel nie jest za duży więc oni wszystkich pamiętają. Jedzenie dobre, śniadania skromne, na obiad/kolację 2- 3 rodzaje mięs, ale to starczy. Polecam masaże, cena atrakcyjna a panie starają się. W hotelu sklepik - taniej niż na zewnątrz. Zresztą kiermasz organizowany w hotelu jest droższy niż bazar poza hotelem. Warto wyjść i porozglądać się. Zapraszają do obejrzenia, ale nic na siłę. Ludzie tam są cudowni, mimo ogromnej biedy. Miłe są drobne upominki dla dzieci. Wilgotność powietrza/ temperatura 31-33 % bardzo dobrze odczuwalna dla samopoczucia. Nie trzeba butów do wody, plaża jest cudowna, a wschody słońca prześliczne. Personel dba o czystość . Mile jestem zaskoczona tymi wakacjami. Polecam też naszych rezydentów Anię i kolegę Radcę. Warto też dla przeprawy promem i odwiedzenia Senegalu wykupić wycieczkę.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Bardzo polecam, wszystko super

    Marcin 18.12.2023 | Termin pobytu: grudzień 2023

    Wakacje super, hotel bardzo Ok jak na afrykańskie warunki, nie ma się czego czepić, bardzo polecam. Pokoje czyste, jedzenia dużo i wiele do wyboru. Rezydent bardzo pomocny.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Super doświadczenie

    Maja Dominika, --- 25.12.2023 | Termin pobytu: grudzień 2023

    Hotel super, obsługa miła i pomocna. Jedzenie pyszne, Duży wybór. Wycieczki fakultatywne z biurem podróży na minus. Lepiej zapłacić lokalnemu przewodnikowi.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Gambia w grudniu

    Marcin 25.12.2023

    Wakacje wspaniałe. Hotel nie duży, bardzo przyjemny jak na afrykańskie warunki. Jedzenia bardzo dużo, w różnych opcjach do wyboru. Hotel w zasadzie nas samym oceanem, woda ciepła, plaża piaszczysta. Pokoje przestronne i czyste, obsługa bardzo pomocna. Śmiało wybrałbym ten Hotel ponownie.

    6.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Super wycieczka

    J.Pawlata 19.02.2024

    Wspaniały hotel, niezapomniane, wzruszające wspomnienia. Dzikie zwierzęta, przyroda, o której dotychczas słyszeliśmy albo oglądaliśmy na obrazkach, st ały się rzeczywistością. To wszystko widzieliśmy na żywo, dotykaliśmy. Było niesamowicie ,ciekawie , niepowtarzalnie.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem