Kategoria lokalna: 2
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel zrodził we mnie mieszane uczucia. Sama lokalizacja hotelu wyśmienita. Bardzo dużo zieleni, teren górzysty, leśne klify blisko morza. Odpływając ok 100m w głąb morza mamy super widoki w kierunku brzegu. Woda turkusowa krystalicznie czysta, na ok. 10metrach nadal było widać dno. We wodzie można spotkać sporo różnych rybek, rozgwiazdy, płaszczki, przy odrobinie szczęścia ośmiornicę. Niestety nie widziałem koników morskich, które też tam występują. Plaża kamienista - dla mnie to minus. Dno w morzu też kamieniste - dużo jeżowców obowiązkowe buty,zdarzają się meduzy. Na terenie hotelu dużo drzew dających sporo potrzebnego cienia. Jedzenie w hotelu nie porywało, przez cały tydzień 2x dziennie frytki i sałatka z pomidorów, ogórków i cebuli, czasami z fetą. Do tego jakieś mięsko, lub owoce morza. Smak 6/10, ale kompletny brak urozmaicenia. All inclusive średniej jakości, piło się z plastikowych kubków, często brakowało alkoholi, godziny all inclusive 9:00-21:00 a nie jak podaje Rainbow 10:00-22:00. Jadało się na zewnątrz pod daszkiem z widokiem na morze Obsługa miła, grecy mówią po angielsku i po polsku, sporo polaków w obsłudze - studenci. Jedynie mały łysy grek był trochę agresywny i niemiły chyba jakiś manager. Pokoje to typowy standard ** brakuje klimatyzacji, łóżka tylko pojedyncze wygodne, pokoje czyste, sprzątanie 1 w tygodniu Nie polecam pokojów w skrzydle zachodnim hotelu - za oknami jest Beach-BAR w którym do godz. 2:00-3:00 gra muzyka, stosunkowo spokojna i nawet cicha, ale głęboki bas z głośników estradowych znacząco utrudnia, albo wręcz uniemożliwia sen. I na koniec najgorsze - wieczory greckie (piątek, sobota) Ekipa 2-3 grajków/śpiewaków napierdziela jakąś kocią muzykę, której naprawdę nie da się słuchać. Podczas mojego pobytu, 95% polaków dostawało na głowę. Najgorsze, że trwało to oba dni od 22:00 do 5:00. Nie dało się przy tyn nawet usnąć. Drugiego dnia przy barze była spora kolejka, wszyscy chcieli się napić, żeby lepiej spać. Ogólnie, gdyby nie problemy hałasem w nocy to byłby to idealny hotel na wypoczynek. Gdyby poprawili jedzenie i dołożyli klimę w pokoju to chętnie bym tam wrócił JEST TO HOTEL ** nie jak podaje Rainbow ***
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wrażenia z pobytu
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Mój pobyt rozpoczął się od bycia świadkiem kłótni jednej ze wczasowiczek z właścicielem hotelu o wyżywienie. Jak się potem przekonałam all inclusive było faktycznie light. Śniadania były nawet ok (płatki, mleko, jogurt, dżem, mortadela, ser żółty, feta, pomidory, ogórki, jaja na twardo, rzadko coś na kształt omleta, w niedzielę jajecznica, pieczywo), ostatniego dnia nawet jakieś ciasto typu babka piaskowa się pojawiło. Jednak drugiego dnia śmierdzące jajko na twardo mi się trafiło. Obiady i kolacje bardzo słabe. W ciągu tygodnia tylko na jednym posiłku były nektarynki, poza tym owoców brak. Wszystko tłuste i mało smaczne. Ze względu na moje nastoletnie dziecko, które nic nie chciało z tego co serwowali jeść, codziennie chodziłam na kolację do tawerny. Jeśli miałabym jeszcze raz pojechać to napewno bez wyżywienia. A i napoi nie szkoda. W ofercie all inclusive najtańsza cola, lemoniada i napój pomarańczowy z butelki, piwo bez %, wino białe i bimber z anyżem. Tyle. Lepiej kupić sobie coś na śniadanie, owoce też są dość tanie a na obiadokolacje to do sąsiedniej tawerny. Nie polecam też tawerny w Aqua Rossa. Mają osobne menu dla Polaków, dla innych narodowości inne, z którego nie możesz zamawiać jak jesteś z Polski. Obsługują Cię na końcu, po tym jak obsłużą Greków a o wodzie do posiłku, mimo że wszystkim dają, możesz pomarzyć. Ja stosowałam się w Tawernie Maria i szczerze ją polecam. Pokoje brudne i można trafić na pokój z widokiem na śmierdzące śmietniki lub toalety, też śmierdzące lub z oknem na bar, gdzie do 2 w nocy gra muzyka i są głośni goście. Pleśń w pokoju i łazience to norma. Cała ściana w pokoju była zagrzybiona. Z wodą też były problemy, bo ciepła była tylko po południu, rano i wieczorem woda zimna. Jedyne co jest super to położenie hotelu. Spokojna mała miejscowość dla emerytów i szukających spokoju. Plaża kamienista ale mi to odpowiadało. Polecam Kokkino Nero ale nie Aqua Rossa. Tyle że to jedyny hotel położony bezpośrednio przy plaży.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Plaża żwirkowata, o czym wiedzieliśmy. Natomiast dno morza wysypane wielkimi jak arbuzy kamieniami, że nawet w butach nie szło się kąpać. Hotel w miarę dobry , łóżko wygodne, klimatyzacja indywidualna działa. Sprzątanie pokoju tylko raz przed przyjazdem a potem o wszystko martw się sam (nawet papier toaletowy). Co do posiłków - repertuar ubogi (bardziej bardzo słabe all inklusive). Owoce 2 rodzaje - albo arbuz albo nektarynki. Oliwki 1x na cały pobyt. Kola i napoje faktycznie tylko do 22. Jednegodnia popołudniu zabrakło Uzo, coca coli i sprite. Kiepsko. Basen to raczej większa wanna około 2x5m. Leżaki około 20szt z czego połowa połamana. Jedyny plus cisza i spokój - faktycznie kameralnie!!!!
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jedyny plus to połozenie przy plaży. Pokoje małe, przez dwa tygodnie nie sprzątane, ręczniki nie wymieniane - trzeba o to poprosic inaczej tego nie zrobią. W soboty gra tam zespół grecki, przychodzi dużo ludzi z zewnątrz. Można posłuchać, potańczyć po grecku jak ktoś umie. Niby wszystko ok - ale głośna muzykajest do 2-3 nad ranem. Więc jak rano jedziesz na wycieczkę to się nie wyśpisz. Jedzenie nie doprawione, ciągle to samo lub prawie to samo, często letnie, brak owoców, grackich ciast, oliwki podawane do posiłków - nie nadają się do jedzenia, pieczywo tylko białe, kawa nie do wypicia - proponuje wziąść swoją / jest dostepny czajnik/. Brak soków, tylko gazowane napoje, kawa , herbata, wino. Najlepsze z tego było wino. W stołówce pełno much oraz brudnych, zagłodzonych kotów które podchodzą i proszą o jedzenie. Ja wiem że wszędzie w Grecji są dzikie koty - ale te są strasznie zaniedbane, widać że chore i głodne. Czulismy się jak klienci drugiej kategorii . Na miejscu była restauracja do której przychodzili goscie z zewnątrz - i oni dostawali dobre jedzenie. My chyba resztki z tego co zostawało. Wstyd że Rainbow od 20 lat wysyła tam klientów i nie walczy o poprawe warunków w tym hotelu.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Obsługa grecka na niskim poziomie.Poubierani byle jak,pełen luz jakby byli na wakacjach.Klient zażartował,że na obiad rybka ,czy kalmary?Odpowiedż obsługi,to nie Hilton.Dzieleni gości na tych co mają wykupione różne opcje wyżywienia,na lepszych i gorszych.Jedni jedli na stołówce pod dachem,obrusiki,zmieniane serwety.Druga grupa pod gołym niebem(pogoda słoneczna-nie ma problemu,zdarzyła się ulewa,wszystko mokre).Zabrakło obrusików.Notoryczny brak serwetek na stołach,pozatykane urządzenia do przypraw.Stoliki rzadko ścierano po gościach.Rano zostawały po kolacji resztki pożywienia.Pozostał niesmak,raczej tam nie wrócę.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W okresie od 13 do 20 lipca 2022 przebywaliśmy w tym że "hotelu". Miejscowość bardzo urokliwa, sprzyjająca wypoczynkowi, godna polecenia dla osób ceniących spokój. Plaża mała kamienista ale za to bez tłumów, leżaki bez parasola dostępne na terenie hotelu przy basenie po kupnie produktów oferowanych w Blue Barze lub w tawernie znajdującej się obok wjazdu do hotelu, zasada ta sama lecz w cenie zakupu około 2,5 euro mamy leżak z parasolem na cały dzień i dwa metry do morza. Jedzenie, smaczne ale bez szaleństwa, stosunkowo mały wybór. Na posiłki należy przychodzić punktualnie lub z lekkim wyprzedzeniem aby zająć sobie miejsce przy stoliku ponieważ jest ich za mało a korzystanie ze stołów poza patio jest surowo zabronione przez mało sympatycznego właściciela obiektu. Drugim problemem jeżeli opóźnimy swoje przybycie na posiłek może być brak potraw. Pokój trzy osobowy z balkonem, bardzo przestronny doskonale zaaranżowana przestrzeń użytkowa, wyposażony w lodówkę. I to na tyle jeżeli chodzi o pozytywne strony natomiast do negatywnych należy wymienić: Łazienka - bardzo mała i niekompletna kabina natryskowa- brak jednej zasuwanej części co skutkuje zalaniem całej podłogi, za mała i ruchoma deska sedesowa sprawiająca wrażenie że wpadnie do środka razem z użytkownikiem. Kluczowym problemem był permanentny brak ciepłej wody która dostępna była tylko w godzinach popołudniowych do 17 - 18 natomiast rano i wieczorem zawsze była zimna. Powodem tego jest za mała ilość bojlerów ogrzewanych ogniwami słonecznymi, jeden bojler na 4 pokoje. Przez cały ośmiodniowy pobyt nie zostały wymienione ręczniki, nikt z obsługi nie sprzątał pokoju oraz nie wynosił śmieci. Śmiecie trzeba było wynosić we własnym zakresie. Wisienką na torcie która pozostawiła niesmak był kontakt z właścicielem obiektu w sprawie niesprawnej suszarki do włosów powodującej przepięcia a tym samym awarię w dostawie prądu. W drugim dniu pobyty w trakcie suszenia włosów suszarka spowodowała spięcie a co za tym idzie przerwę w dostawie prądu. Po wielu interwencjach w tym rezydentki oraz rozmowie z właścicielem na terenie obiektu prąd miał być natychmiast włączony a suszarka wymieniona na nową. Prąd został włączony po 12 godzinach a suszarka nie wymieniona do końca pobytu. Pełna ignorancja w stosunku do klienta (płatnika) a jednocześnie nie wypełnienie warunków zawartych w umowie oferty.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel nad samym brzegiem morza, czułam się jak w greckiej tawernie, naprawdę prawdziwe sielskie, greckie klimaty, pokój schludny, czysty, łazienka również, po remoncie. Widok z tarasu na śliczny ogród i morze- bezcenny! W łazience małe mydełko i szampon jednorazowy na tygodniowy pobyt. W czasie pobytu, pokój nie był sprzątany, może tak powinno być, nie wiem, zmian ręczników też nie było, możliwe, że na życzenie…Klimatyzacja ok. Jedzenie- głodna nie chodziłam, były warzywa, makarony, ziemniaki, mięso, trochę gorzej z rybami, co mnie zaskoczyło, o owocach morza można było tylko pomarzyć, natomiast klienci przychodzący z zewnątrz, dla nich było wszystko, od koloru do wyboru. Dalej-owoce-tylko arbuz!!!nic poza, i jeszcze jak się załapałaś jako jedna z pierwszych to ok, dla pozostałych nie starczyło, po paru dniach sytuacja się trochę poprawiła, do noszono. Kolejne-kawa-tylko z termosu!!! Tragedia, naprawdę, normalnej, dobrej kawy nie uświadczyłaś, chyba, że w drugim, płatnym barze. Basen-woda czysta, ciepła, ale to raczej duża wanna niż basen. Dzień przed powrotem rozłożono 3 duże parasole przy basenie, a tak nie było wcale! Plaża kamienista, duże kamienie zarówno na plaży jak i w morzu, trzeba było naprawdę uważać w butach do wody, żeby sobie nogi nie skręcić. Woda w morzu ciepła. Transfer z lotniska ok. 4 godz, męczący. Jako baza wypadowa do zwiedzania- super, jako typowy wypoczynek, leżakowanie- nie bardzo.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
W Grecji byłam pierwszy raz w życiu. W drodze z lotniska zachwyciła mnie piękna roślinność, widoki i oczywiście Olimp. Kokino Nero, urocze małe miasteczko z kilkoma sklepami i tawernami. W całości nastawione na Polaków, menu po polsku a Grecy podstawy też znają :) Niestety większość tawern serwuje mrożone owoce morza, zasypane toną frytek. Polecam tawernę vis a vi Aqua Rosa, nad samym morzem. Właściciel otwarcie mówi co poleca danego dnia, ośmiornicę łowi własnoręcznie, co potwierdzają zdjęcia :) Mimo zapewnień Pani w biurze Rainbow, piaszczystej plaży w okolicy brak a ta oddalona o 2 km jest iście boska ale żwirkowa. Atrakcji dla dzieci również nie ma. Był obiecany animator i basen ze zjeżdżalnią. Animator może i był, ale tylko wieczorami i raczej dla dorosłych a dostępny basen to raczej sadzawka. Pokoje hotelowe bardzo brudne, miałam wrażenie że po poprzednich gościach wymieniona została tylko pociel. Na podłodze piach, kurz i włosy, w lodówce rozlane wino a łazienka to tragedia; pod prysznicem grzyb, brak dwóch zasuwanych drzwi od prysznica i odpadająca deska. Zapomniałam o poduszce z kamienia. Całe szczęście że były dostępne środki czystości więc godzinę po przyjeździe spędziłam na sprzątaniu. Na pytanie o odkurzacz usłyszałam, że się nie używa w hotelu. Poza tym pokoje bardzo ciemne przez rosnące wielkie drzewa, ale może lepiej ciemne niż nagrzane słońcem. W hotelu od 8 rano głośna muzyka przy strefie posiłków, dodatkowo klubowa muzyka w Blue barze do 2 lub 3 w nocy no i dyskoteki do 23. Jedzenie bardzo monotonne, nie polecam hotelu dla dzieci do 10 rż. Można by było przeboleć niedogodności i potraktować Kokino Nero jako wiochę do totalnego odpoczynku ale z muzyką prawie 24/h niestety się nie da. Polecam inny hotel w tej miejscowości. Całe szczęście że mieliśmy super ofertę first minute bo więcej jak 1000 na osobę pobyt tam nie był warty.
2.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem zawiedziona wyjazdem do tego hotelu wiem że to tylko 3*ale spodziewałam się więcej entuzjazmu z pobytu i przyjazdu turystów z Polski,co prawda lokalizacja jest przepiękna, ale nawet to nie rekompensuje zachowania personelu wobec gości hotelowych,dla załogi hotelu "ważniejsi"są goście z zewnątrz i ich obsługa niż ci którzy płacą tam za pobyt a szkoda bo lekceważący sposób bycia i brak szacunku zniechęca do pobytu i ponownego przyjazdu.Wiem że to nie jest standard 5*hotelu ale minimum szacunku i zaintersowania wypadałoby okazać bo przecież nie byliśmy tam gośćmi darmowymi.Pomijam już to że stoliki które tak pięknie wyglądają na zdjęciach w rzeczywistości tak nie wyglądają i nie są prawie wcale dostępne dla nas turystów tylko nakryte dla gości z zewnątrz którzy korzystają z całego "osrodka",który myślałam że jest przeznaczony dla nas.Plaża oraz morze wyłożone ogromnymi kamieniami,a w wodzie nawet buty specjalne nie zdają egzaminu ponieważ są bardzo śliskie i niebezpieczne.Wystarczyłoby minimum dobrej woli właściciela a mogłoby być tam naprawdę pięknie i przyjaźnie. Ja na pewno tam nie wrócę....