Kategoria lokalna: 2
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Bylismy z mężem w tym miejscu we wrzesniu 2018. Duze rozczarowanie. Nie oczekiwalismy 5☆ zakwaterowania, jednak sadzilismy ze bedzie zgodnie z opisem - schludny obiekt, w skromnych warunkach. Warunki skromne byly, ale co do schludnosci i czystosci mamy duze zastrzezenia. Łazienka dawno nie byla sprzatana, była zagrzybiona, niemila woń z toalety...dla osób o mocnych nerwach. Dla reszty spoleczenstwa - nie do przyjecia. Rainbow twierdzi, ze brud w łazience jest spowodowany intensywnym uzytkowaniem. Pozostawiam bez komentarza. Mielismy ogromnego pecha, bo zakwaterowano nas w pokoju z oknem wychodzacym na bar plazowy. Jesli ktos lubi sluchac muzyki od 9 rano do 3 nad ranem, to bedzie zadowolony. Jesli - tak jak my - chcecie wypocząć i sie wyspac....hm, moze to sie wydarzy nastepnym razem. 7 bezsennych nocy spędzonych w tym miejscu, mielismy duzo czasu na rozmyslanie o cichym i spokojnym mieszkaniu w Polsce. To były moje ostatnie wakacje z Rainbow. Oddam karte stalego klienta. Nawet dopłace.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zły czas na pobyt w tym miejscu. Zlot studentów zniweczył wszelkie atrakcje. Hałas i efekty alkoholowe 24 godziny na dobę. Koncerty muzyki hip hopowej 10 metrów od okien pokoju. Brak informacji ze strony biura o tego typu "atrakcjach" pomimo, że są to cykliczne (od lat) zloty studentów. W sprawie przeniesienia - niemoc rezydentów pomimo wykazanych chęci. Do tego przez pięć dni na 7 pobytu brak ciepłej wody, a przez jeden dzień całkowity jej brak. Chłód w pokoju - brak ogrzewania (nie sezon - a temperatura w nocy spadała poniżej 10 stopni). Wyżywienie monotonne ale ok. Skandalem zaś - pakiety żywieniowe przy wyjazdach fakultatywnych. Przy wykupionej opcji all inclusive light (śniadania, obiady, kolacje) danie do autokaru kanapki z tostowego pieczywa z jabłkiem i butelką wody zakrawa na kpinę, zwłaszcza, że wyjazd na ogół pozbawiał możliwości spożycia śniadania i obiadu. Co się zaś tyczy miejsca - wspaniale położone tuż przy plaży. Blisko do sklepów i knajpek (jedna nawet na terenie Aqua Rosy). Ogólnie - miejsce do odpoczynku ale w sezonie letnim po wczesniejszym sprawdzeniu lokalizacji studenckich wyjazdów. Wiosną (zwłaszcza pierwsza dekada maja) - zdecydowanie nie.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel umiejscowiony na totalnym odludziu. Brak jakiejkolwiek możliwości komunikacji. Najbliższe miasteczko oddalone o 33 km. Z lotniska transfer trwa ok 6h. Byliśmy na lotnisku o 21, a w pokoju znaleźliśmy się dopiero o 3 w nocy. Jeśli chodzi o zakwaterowanie, bez szału, ale czysto. Klima działa. Łazienki klaustrofobiczne. Prysznic wąski, że ledwo się człowiek mieści. Nie wymieniają ręczników, nie sprzątają. Nie wynoszą śmieci, a w Grecji papieru toaletowego nie wolno spłukiwać. O papier toaletowy trzeba się prosić. Poduszki twarde, my spaliśmy na swoich bluzach. All in polega na śniadaniu do wyboru 4 bemary. Mała różnorodność, ale w porządku. Owoce to tylko arbuz pokrojony i też nie wiadomo czy się na niego człowiek załapie, bo donoszą bardzo rzadko. "Restauracja" na dworze. Plaża typowo kamienista, śliskie kamienie. Ciężko bez butów. Leżaki za darmo. Basen jest mikroskopijny. Dwie osoby wejdą i koniec. My nawet nie skorzystaliśmy. Wieczór grecki tylko w sobotę, więc jeśli ktoś ma turnus od soboty do soboty to się nie załapie. Bo przyjazd jest w nocy w niedzielę, a wyjazd z rana w kolejną sobotę. Wycieczki to kompletny chwyt na kasę. Lunch boxy obejmują jednego tosta, rogalika niby 7days ,zielone pomarańcze i butelkę wody. Wycieczka na Olimp to znowu trasa ok 1,5h na miejsce. Wszędzie daleko z hotelu, transfery trwają bardzo długo, ponieważ zabierają wszystkie hotele po drodze 2piętrowym autokarem ze słabą kllimatyzacją. Wycieczka do ATEN NIE WARTO! Podróż trwa około 8h, a na miejscu się jest niecałe 5h z czego jakieś 4h to "czas wolny". Rezydenci straszni. Nasza nie znała języka greckiego, a angielski też słabo. Powtarzają tylko by wydawać pieniądze ,bo to biedny obszar Grecji. Jedynym plusem hotelu jest to, że znajduje się praktycznie nad samą plażą i nie ma tłoków.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Zdecydowanie NIE, łazienki tragiczne, brudne, śmierdzące, wszędzie panujący grzyb, całkowicie do remontu, prysznic zepsuty, przyszedł pan z reklamówką naprawić, popatrzył i sobie poszedł, do końca pobytu nie został naprawiony. Kabina prysznicowa bez drzwi, rzadko kiedy ciepła woda. Miała być suszarka - mimo próśb u rezydentki nie otrzymałyśmy (rezydentka powiedziała, że musimy sobie pożyczyć). Telewizor był, ale zepsuty. Jedzenie bez wyboru, monotonne. Większy wybór był, ale oczywiście trzeba było zapłacić. Wyposażenie pokoi właściwie żadne, minimalistyczne, łóżko i jedna szafeczka. Jedyny atut to obiekt położony jest przy samej plaży. Rezydentka bardzo mało pomocna w sprawach organizacyjnych. Miejsce ogólnie fajne, klimatyczne, ale jak najdalej od tego hotelu.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakacje w Kokkino Nero niestety nie należały do tych super udanych, miejsce pobytu bo trudno nazwać to hotelem, pozostawia wiele do życzenia, łazienki są w fatalnym stanie, wszędzie panuje wilgoć i pleśń, kabina prysznicowa bez owijania jest po prostu obleśna, no i papier toaletowy trzeba kupić sobie samemu!? w pokojach wymieniane są przed przyjazdem prześcieradła oraz ręczniki i w taki sposób wygląda sprzątanie, wszechobecne pająki to kolejna sprawa, basen owszem jest, ale żeby przy nim usiąść trzeba kupić coś za 2 euro, na wakacjach all również, co jest kolejnym absurdem. Posiłki okej mały wybór i wszystko na jedno kopyto jednakże głodni nie będziecie. Świetnym aspektem natomiast jest położenie bo z pokoju do morza dzieliło nas 5 metrów. Jednak osoby w przedziale 20 - 30 znajdują się tam tak jak my, przez przypadek. Generalnie jest to zlot geriatryczny, którego nie polecam.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pierwsze wrażenie było ok, bowiem, położenie hotelu nad samym morzem a górami jest przecudowne. Rozczarowanie nastąpiło dzień później, gdyż usterki ( które zdarzają się wszędzie) zgłoszone rezydentowi a była to niedziela, nie zostały usunięte. Zgłosiłem brak światła, brak telewizji, brak drzwi w kabinie prysznicowej. Następne zgłoszenie we wtorek, nie podjęto interwencji. We czwartek, po trzecim zgłoszeniu usterek, wkręcono żarówkę (bez wyczyszczenia klosza, gdzie było stado zdechłych much) a zamiast drzwi do prysznica, założono kawałek folii budowlanej!!! Telewizji nie doczekałem się wogóle! Ciepła woda była raz, przez siedem dni. Reasumując, hotel zero gwiazdek, miejsce do wypoczynku(lokalizacja) pięć gwiazdek.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Widoki i atmosfera miejsca fantastyczne dla osob szukających spokoju i odpoczynku,natomiast gospodarz i jedzenie niekoniecznie.Daleko im do all inclusive i gościnności greckiej.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Rozumiem, że biuro opisało lokalną kategorię 2 ale po co sprzedaje All Inclusive? Jestem w Grecji z tym biurem już trzeci raz ale tutaj wyżywienia nie można było porównać do żadnej kategorii. Lokalizacja hotelu fajna ale obsługa zarówno rezydenta jak i pracowników hotelu zostawia dużo do życzenia. W Grecji nauczyłam się nie spodziewać zbyt dużego standardu ale tutaj nie można było się doprosić nawet naprawy sanitariatów, które od początku mojego pobytu były zepsute. Poprosiłam dwa razy właściciela o pomoc w naprawie to usłyszałam "daleko macie do morza?" śmieszne... Sprzątanie raz w tygodniu, nawet jeśli samemu się chce to zrobić to nie ma gdzie śmieci wyrzucić. Restauracja dawała dobre jedzenie tylko dla gości z zewnątrz, którzy zamawiali i płacili. Pomimo wykupionego pełnego wyżywiania zmuszeni byliśmy kupować jedzenie na zewnątrz bo po prostu byliśmy głodni.
2.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Grecka wyspa jest piękna, niestety jesli chodzi o hotel i warunki w jakich się przebywa są straszne. Hotel wymaga kapitalnego remontu i sprzątania. Jedzenie monotonne, nie zbilansowane, brak podstawowej dziennej dawki witamin, niedoprawione bez smaku, brak deserów. Pomimo wybrania opcji all inclusive dzieciaki chodziły głodne, a jedyne co zjadły w restauracji hotelowej to suchy chleb, dlatego stołowały się w pobliskich pubach. Polecam wycieczkę fakultatywną (około 45euro) do Skiathos - przepiękne miejsce oraz świetny Kapitan statku oraz cała jego rodzina (dodatkowo rezydent, który płynął z nami statkiem do Skiathos był naprawdę obeznany i przepienie opowiadał ).
1.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jestem świeżo po powrocie z Kokkino Nero, Aqua Rosa. Ostrzegano nas przed tym przybytkiem ale nie jesteśmy bardzo wymagające i myślałyśmy, że damy radę. Z zewnątrz bajka ( oprócz basenu, syfiastego i zaglonionego), wewnątrz syf (maleńkie pokoje, brak cieplej wody, przez 12 dni sprzątałyśmy same, ręczniki raz wymienione na życzenie). Jedzenie zimne, na śniadanie mortadela, ser żółty, jajko na twardo, pomidor, płatki kukurydziane, marmolada, mleko. I tak przez 12 dni. Lunch i obiad to to samo, zimne tłuste mielone, kurczak, ryby kwaśne i twarde, rozgotowane warzywa w tłuszczu zakrzepłym. W barze obsługa pojawia się jak się ją znajdzie gdzieś i zawoła. Oczywiscie w internecie są opinie i miła Pani w biurze Rainbow uprzedzała, że to syf!!!