Opinie o San Panteleimon

5.1/6 (774 opinie)

Kategoria lokalna 4

5.1/6
774 opinie
Atrakcje dla dzieci
2.9
Obsługa hotelowa
5.5
Plaża
4.8
Pokój
5.0
Położenie i okolica
5.1
Rezydent
5.2
Sport i rozrywka
3.3
Wyżywienie
5.0
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 2.0/6

    Nie polecam

    Nie polecam tego hotelu ponieważ nie jest to hotel 4 gwiazdkowy tak jak podaje biuro Rainbow, zupełnie nie wiem dlaczego biuro podróży sprzedaje ten hotel jako 4 gwiazdki, myśle że skromne 3 lub dobre 2 byłyby uczciwe, zgodne z prawdą i nie wprowadzałyby klientów w błąd. Gdyby nie wycieczki fakultatywne byłyby to nasze najgorsze wakacje w życiu a wyjeżdżamy 3-4 razy w roku. Zaznaczam, że nie jesteśmy wymagającymi klientami, podróżując często korzystamy z hoteli, pensjonatów, campingów za każdym razem wiedząc czego możemy oczekiwać od miejsca w którym przebywamy. Decydując się na 4 gwiazdkowy hotel tym razem czuje się oszukana i większość osób które poznaliśmy w hotelu miała podobne spostrzeżenia. Po raz pierwszy skorzystaliśmy z biura podróży Rainbow i na pewno po raz ostatni.

    Anna - 21.07.2022

    11/11 uznało opinię za pomocną

  • 2.0/6

    Sam pokój 302 O.K., 3 piętro, fajny widok z balkonu na góry Olimpu >>> Hotel jako całokształt nieco gorzej, a wręcz SŁABO

    Niezależnie od decyzji o publikacji mojej opinii w całości i bez retuszu z Państwa strony, dołożę wszelkich starań aby moją opinię przeczytało jak najwięcej osób - na szczęscie istnieją jeszcze niezależne strony na których można wyrażac swoje opinie. Nasz pobyt to 12-19.05.2018 r., być może w innym okresie (np. ścisły sezon) jest inaczej. Pokój 302, 3 piętro, fajny widok z balkonu na góry Olimpu. ZALETY POKOJU 302: + po remoncie (co prawda płyta gips-karton, ale O.K. taki już standard), ładny pokój (tak jak większość pokoi w budynku głównym tj. 101-115, 201-215, 301-315) + klimatyzacja sterowana pilotem (działa tylko przy zamkniętych oknach, trochę głośna, ale skuteczna) + to duży pokój dla trzech osób + duże łóżko małżeńskie 180x200 cm + łóżko pojedyncze + TV Samsung z USB (zakłócenia w odbiorze programów TV - uszkodzona końcówka przewodu antenowego, kilkadziesiąt programów w tym TV Polonia) + duża łazienka z dużą kabiną prysznicową, jest też okienko i widok na góry Olimpu (kosmetyki - duży dozownik z żelem, duży dozownik z mydłem, balsam do włosów, nawet szczoteczki do zębów z pastą) + super wyposażenie dodatkowe tj. mała lodówka, suszarka do włosów Philips, żelazko Philips, mała deska do prasowania, czajnik i dwa kubki + trzy szklanki + kawa, herbata i cukier + wystarczający balkon z dwoma krzesłami i stolikiem oraz suszarka/stojak + duża szafa i klika wieszaków, koc, dodatkowa poduszka + WiFi FREE bez żadnych haseł, ale nie wiem dlaczego działało tylko na jednym urządzeniu WADY POKOJU 302: - w pokoju przydałaby się woda mineralna w butelkach np. 2 sztuki 0,5 L, a może nawet mini bar skoro jest lodówka (dziwne u nas nawet w motelach przeważnie jest woda mineralna - czasami w nocy chcę się pić i co? Grecy i rezydentka twierdzą, że woda w kranie pochodzi ze źródeł i można śmiało pić, ale … nie próbowałem) - tylko jedna karta do drzwi wejściowych pokoju (hotel jest niby 4-gwiazdowy, więc moim zdaniem standardem powinny być dwie karty - dla każdego z gości jeżeli pokój jest 2 osobowy; tak dla przykładu: jeżeli jedna osoba chce zostać w pokoju i oglądać TV a druga chce iść na spacer - jeżeli karty nie ma w pokoju to brak jest zasilania - o ile drzwi balkonowe są dość dobre i dźwiękoszczelne to drzwi wejściowe do pokoju są jak z tektury - wszystko słychać z korytarza (w drugą stronę pewnie też) zwłaszcza, że po korytarzu roznosi się echo m. in. za sprawą terakoty/gresu; poza tym nieokrzesani goście (również ci z polski) trzaskają drzwiami jak w stodole (AŻ WSTYD!) Co do samego hotelu: ZALETY HOTELU: + widać, że są inwestycje i remonty - to dobrze, ruch w dobrym kierunku + wystarczająca wielkość windy (dość cicha) + menager w restauracji naszym zdaniem O. K. - gość ma przechlapane z polską młodzieżą (praktykantami), nie zazdrościmy WADY HOTELU: - nowo wprowadzony PODATEK 3 EURO od pokoju za dobę - płaciliśmy ostatniego dnia pobytu - POLSKA NIEOKRZESANA i WYCHOWYWANA BEZSTRESOWO MŁODZIEŻ na praktykach (praktykanci z Oławy i Podlasia) w ilości około 100 osób to KATASTROFA i porażka dla hotelu jednocześnie (jego wizerunku) i DLATEGO NIKOMU NIE POLECAM POBYTU W TYM HOTELU w czasie obecności w/w grupy osób zachowujących się jak BYDŁO! – trzaskanie drzwiami, nocne bieganie nastolatek jak z cieczką po korytarzach i po schodach - jednym słowem CHAMSTWO bez kontroli opiekunów jakich mało! Nie wspomnę o pozostawianych śmieciach (butelkach, puszkach i innych opakowaniach) na plaży. SKORO NIE POTRAFIĄ SIĘ ZACHOWAĆ - każdy dzień ich praktyk rozpoczynałbym i kończył sprzątaniem plaży! WSTYD POLACY! - brak wypożyczalni rowerów, skuterów, sprzętu plażowego (leżaków, parasoli - przypominam termin pobytu: maj) - brak darmowych ręczników plażowych (a hotel niby ****) - brak komunikacji (autobusów) do pobliskich miejscowości, co prawda są jakieś zniszczone przystanki autobusowe ale oznaczenie i informacja (rozkłady jazdy) raczej bezużyteczne (opisy po grecku), rezydentka zaproponowała zamówienie taksówki - ŚMIECH! - przydałby się bus hotelowy który np. jednego dnia jechałby rano przez Platamonas do Neoi Poroi i drugi raz po południu, a następnego dnia do miejscowości Plaka przez Leptokarię, i tak na zmianę - okolica słaba - dookoła przyczepy kempingowe jak slumsy - nieczynna Pizzeria w hotelu - basen na fotkach wydawał się większy w rzeczywistości nie powala, głębokości: 1 m - 1,5 m - max. 1,75 m, basen wg nowego regulaminu czynny 10:00-15:00 i 17:00-21:00 (w tych godzinach jest ratownik), ale polska młodzież korzystała BEZ SKRUPUŁÓW i OGRANICZEŃ nawet w porze sjesty, ich REGULAMIN NIE OBOWIĄZYWAŁ - w hotelu zorganizowano jakiś wieczór grecki z muzyką i tańcami w cenie 7 Euro od osoby (ze względu na towarzystwo polskiej GÓWNARZERII nie byliśmy zainteresowani tą formą rozrywki), innych rozrywek / animacji NIE BYŁO - bardzo słaba oferta jak na ALL INCLUSIVE (co prawda bufet ale monotonia i mały wybór): 1. śniadanie - ser feta, plastry pomidorów, świeże pieczywo (chleb, bułki), cisto (murzynek w różnej postaci), jakieś stare ciastka, płatki, mleko, jakieś dżemy, masa / masło czekoladowe, jajecznica, niby boczek - niby bekon, jajka sadzone, czasami jaka gotowane, paróweczki, plastry żółtego sera, wyrób wędlinopodobny, pseudo soki z automatu, kawa herbata. 2. lunch - surówka z kapusty w różnych postaciach, ćwiartki pomidorów, jakaś pasta lub sałatka, oliwa, grillowane mięso twarde jak podeszwa lub grillowana kiełbasa, raz twarde szaszłyki, dwa razy musaka, frytki lub ziemniaki niby pieczone, ryż, makaron - raz spaghetti, raz muszelki, woda z automatu, wino czerwone, wino białe, niby soki z automatu – pomarańczowy, jabłkowy, wiśniowy, piwo, niby sprite, lody gałkowe - raczej słabej jakości, coś jak te soki z automatu 3. kolacja - czasami zdarzyło się danie z lunchu, była jakaś zupa, na deser wydzielony kawałek ciasta lub kilka czereśni i truskawka podzielona na kilka plasterków, surówka z sałaty lub kapusty jak na lunch, ćwiartki pomidora, do picia to co na lunch, frytki i makaron jak na lunch. Generalnie nie chodziliśmy głodni, ale jak na ofertę ALL to BARDZO SŁABO, BARDZO SKROMNIE.

    Krzychu - 20.05.2018  | Termin pobytu: maj 2018

    52/62 uznało opinię za pomocną

  • 2.0/6

    Nigdy więcej w San Pantelaimon

    Hotel powinien być przedstawiany jako campus dla młodzieży a nie Hotel 4* all inclusive. Ok. 70 % gości to młodzież bądź dzieci - uczestnicy zorganizowanych obozów. Pomijam hałas związany z ich obecnością, ale wyżywienie było wg. zasady jak najtaniej obsłużyć budżetowe grupy, a płacący za all inclusive i 4* inni mieli nie umrzeć z głodu i tyle. Na śniadanie zimne (zawsze) jajka sadzone, mortadela, ser żółty ser biały coś jajecznico podobne niejadalne i sałata czasem z namiastką dressingu i plasterkami pomidorów a czasem tylko luzem. Automaty do kawy uruchomiono dopiero 2 dni przed naszym wyjazdem, wcześniej barman serwował tak aby młodzież nie wzięła przypadkiem drugiej filiżanki. Lunche i kolacje to cały czas gulasz wieprzowy raz była panga, 2 razy jakieś gorsze części kurczaka. Przez cały czas w Grecji nie było papryki pomidorów( poza sałatą), żadnej potrway tradycyjnej greckiej, deseru na początku nie było, a potem na przemian pojemniczek budyniu lub kisielu i Pan patrzący na młodzież z polskim tekstem 1 na osobę. Gościom all inclusive kelnerzy przynosili czasami coś ekstra: 3 plasterki 2mm jabłka lub 6 (dokładnie) czeresienek lub 3 plasterki pomidora do śniadania.Nie rozumiem dlaczego nie zrobiono 2 niezależnych bufetów dla gości budżetowych i tych płacących za 4* all inclusive. Byliśmy 7 razy w Grecji i w połowie w hotelach 3* i nigdzie nie trafiliśmy na tak słabe wyżywienie a wręcz zwykłe skąpstwo. Ten układ wyląda, że funkcjonuje od lat, rezydentka na mój telefon nie zareagowała, 100% gości to Polacy i dla pewnych osób załoga komunikująca sie w podstawowych sprawach po polsku i nadrabiająca te oszczędności w posiłkach dużą uprzejmością to było najważniejsze..

    Jacek, Kraków - 19.06.2022

    15/15 uznało opinię za pomocną

  • 2.0/6

    sierpień 2014

    San Panteleimon to hotel 3-gwiazdkowy, jednakże oferta hotelu nie odpowiada standardowi. Hotel posiada pokoje odnowione oraz pokoje, których standard jest bardzo niski. Pokoje wyposażone w meble z lat siedemdziesiątych, w szufladach pozostałości po pleśni, szafki nie zamykają się, w łazience zacieki na suficie, uchwyt na słuchawkę prysznicową stabilizowany papierem, przewód elektryczny przy wieszaku na ręcznik odcięty i słabo zaizolowany. Uwaga na takie pokoje! Rezydentka p. Justyna nie zasługuje na pozytywną ocenę. Dla tej pani najważniejsze są wycieczki fakultatywne, organizowane przez biuro RAINBOW. Zabroniła w kuchni i recepcji wydawania suchego prowiantu osobom, które wybierały się na wycieczki z biura lokalnego. Dla uczestników wycieczek organizowanych przez RAINBOW , suchy prowiant rezydentka sama załatwiała(wycieczki z biura lokalnego prawie o połowę tańsze i super zorganizowane)

    Andrzej - 20.09.2014

    17/19 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem