Opinie o Gruzja - Gruzińska uczta

4.8/6
(258 opinii)
Intensywność programu
4.4
Pilot
5.0
Program wycieczki
4.9
Transport
4.9
Wyżywienie
4.4
Zakwaterowanie
4.6

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    Czy byo warto?

    Janina, OLSZTYN 31.07.2018 | Termin pobytu: czerwiec 2018

    Nowe ciekawe doświadczenia,czasem czuliśmy się jak w zupełnie innym świecie, tylko ludzie wszędzie tacy sami. Ciekawe miejsca, interesujące budowle, tylko z powodu upału nie było siły ich podziwiać. Dobre jedzenie, chociaż w ostatnich dniach nikt już nie miał ochoty zachwycać się daniami regionalnymi. Najbardziej zadziwiły mnie zwykłe gotowane ziemniaki na śniadanie.Były chyba dodatkiem do niczego. Niestety potwierdziły się informacje o problemach żołądkowych, które miała znaczna część grupy. Doskonały pilot przybliżył nam historię i teraźniejszość Gruzji w sposób bardzo dobry. Szkoda, że hotele były daleko od centum miast, wiele osób rezygnowało z samodzielnych wyjść, po ciemku nie czułam się tam komfortowo.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    5

    Glodna gruzinska uczta

    Izabela, Tychy 08.07.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024

    Gruzja piękna. Dostojny Kaukaz,urocze Batumi,cudowna jaskinia Prometeusza to trzeba zobaczyć. Widoki zapieraja dech w piersiach. Pan Krzysztof nasz przewodnik spisal się na medal. Hotele czyste i przyzwoite.I wszystko byłoby na plus gdyby nie jedzenie w hotelach. Porcje bardzo małe i na dodatek zimne.Lecz mimo złego wyżywienie,mimo długich godzin spędzonych w autokarze baardzo polecam.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    2

    Gruzińska uczta

    Marek, Ełk 08.06.2024 | Termin pobytu: maj 2024

    Wycieczka bardzo udana .Ciekawy program . Bardzo kompetentna pilotka. Dobrze zaplanowana . Hotele dobre.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Udana wycieczka

    Monika, 27-530 29.08.2021

    Hotele na dość dobrym poziomie, jedzenie urozmaicone, typowo gruzińskie. Na uroczystej kolacji "Gruzińska uczta"nie byłam zawiedziona- pyszne dania, dużo na gorąco, wspaniałe przystawki. Przewodnik z olbrzymią wiedzą na temat Gruzji, pomocny, sympatyczny. Ogólnie jestem bardzo zadowolona, że wybrałam ten kraj do zwiedzania. Ogromne wrażenie robi Kaukaz- przepiękne widoki utrwalone na zdjęciach.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    9

    polecam

    Ewa, Łomianki 17.07.2018 | Termin pobytu: lipiec 2018

    jedzenie pyszne, widoki Wysokiego Kaukazu przecudne, mili Gruzini, hotele dobre, autokar dośc wygodny, kierowca pomocny i sympatyczny, pilot bardzo miły, ale miał zbyt mało wiedzy o zwiedzanych obiektach i kraju, zwiedzanie muzeum Stalina zbędna, lepsze byłoby delfinarium w Batumi czy ogród botaniczny

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    20

    od dziś nie czytam opini !!!

    podróżniczka 07.08.2016 | Termin pobytu: sierpień 2016

    wykupiłam wycieczkę w czerwcu 2016 wyjazd lipiec i zaczeło sie czytanie opini na temat Gruzińskiej uczty" - rany boskie czego tam nie -było że mało jedzenia że hotele nie takie że itd .... pojechałam pełna obaw z duszą na ramieniu i co ? Pierwszy dzień sobota fakt nuda zwiedzanie Batumi i to na włąsną rękę bo dzień nie zaplanowany do tego bez kolacji - pytanie do organizatora - DLACZEGO! następny dzień już dużo lepiej - jazda piękne widoki nowy hotel dostał nam się apartament super naprawdę exstra ,jedzenie OK nawet owoce były ,Tbilisi hotel też super ,jedzenie super hankili haczapuri szaszłyki byłam w szoku - o czym moi poprzednicy pisali ? a potem Bakuriani dwa noclegi - no cóż - widok z okna piękny i to wszystko stracony czas na dojazd i nijaki hotel wyżywienie beznadzieja . Jeżeli chodzi o wieczór gruziński no to spoko jedzenie progam OK ale dlaczego ci co nie idą na fakultet muszą głodować bo nie ma kolacji w hotelu - niezrozumiałe dla mnie .Reasumując-wycieczkę polecam bo jest co oglądać - za parę lat już tego nie będzie Gruzje zepsuje zachód a jak wrócicie z wycieczki to wtedy poczytajcie opinie i wtedy powiedzcie czy było warto - moje zdanie veni , vidi a przede mną kolejna wyprawa

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    19

    Gruzińskie klimaty na mocną czwórkę

    Tomasz, Płock 18.07.2017 | Termin pobytu: czerwiec 2017

    Wycieczkę bardzo gorąco polecam. Szczególnie tym, co lubią wschodnie klimaty. Ja je uwielbiam. Byłem wcześniej na Ukrainie i Białorusi, teraz przyszedł czas na Gruzję, bardzo mocno zastanawiam sie nad Uzbekistanem. Wbrew niektórym opiniom na tej wycieczce nie brakowało jedzenia. Mnie nie odpowiadała tylko kolendra (Gruzini sporo jej używają), więc wybierałem sobie potrawy bez niej. Noclegi jak na tę cenę też bardzo przyzwoite: najlepsze w Tbilisi i ostatnia noc w Batumi. Z jednym wyjątkiem. Hotel w Achalciche nie jest godny polecenia. Łazienki odrzucają swoimi zapachami związanymi z niesprawnym odpływem i trzeba koniecznie w tej miejscowości kupić jakiś odświeżacz, co się da bez problemu zrobić. Ogólnie wycieczkę oceniam na porządną "czwórkę". Dlaczego nie 4+? Bo mi podmieniono miejsca w samolocie lecącym do Batumi. A wystarczyło potem przeprosić. Niestety nikt z Rainbow tego nie uczynił...

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    mało intensywna eskapada

    Łukasz z Gdańska 18.10.2024

    Wycieczka do Gruzji od lat pozostawała w moim zainteresowaniu lecz nigdy nie złożyło się aby pojechać. Często do Gruzji można było polecieć z Gdańska, lecz loty były przenoszone do innych miast co powodowało, że musiałem rezygnować. Ostatecznie zdecydowałem się na lot z Katowic. Sama wycieczka wypadło średnio, być może z powodu moich nazbyt dużych oczekiwań. Kraj reklamowany jako turystyczny według mnie słabo spełnia się w tej kwestii. Program wycieczki o małym natężeniu, bardzo dużo czasu wolnego a zwiedzane miejsca mało atrakcyjne, wręcz nudne. Z rzeczy oryginalnych do zobaczenia tylko w Gruzji wymienić można muzeum Stalina w Gori (choć zdania są podzielone) , punkt widokowy z panoramą Kaukazu (choć z powodu pogody akurat niewidoczna) i cerkiew znajdująca się obok szczytu Kazbeg. Cała reszta (Tbilisji, twierdze, miasto w skałach) przeciętna. Z programu wykreślić należałoby usypiające wypełniacze czasu tj. wizyta w mieście Kutaisi, wizyta w zakładach produkcji Gruzińskiego koniaku oraz wiele innych. Słowa uznania należą się dla przewodnika, który stanął na wysokości zadania oraz dla biura Rainbow za przyzwoitą organizację.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Gruziński wariant

    Agata Jadwiga, Wrocław 10.09.2023 | Termin pobytu: sierpień 2023

    Wycieczka dość ciekawa, w dużym stopniu spelniła moje oczekiwania. Nie zachęciła mnie jednak do ponownej wizyty w tym kraju. Niemniej organizacja pobytu przez biuro podróży Rainbow nie zawiodła.

    4.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    31

    Gruzińskie kontrasty, niekoniecznie uczta.

    Małgorzata, lubelskie 02.08.2014

    O tym, że ciekawy program "Gruzińskiej uczty" zostanie zmodyfikowany, dowiedzieliśmy się już podczas transferu z lotniska w Batumi. Pilotka oświadczyła bowiem: "Nie wiem, co tam państwo macie w swoich programach, ja będę realizować to, co mam zaplanowane". Dziwię się pochlebnym, ba, bezkrytycznym opiniom na temat pilotki p. Patrycji. Według mnie takie podejście do klientów jest absolutnie niedopuszczalne. Powierzchowna wiedza prezentowana przez pilotkę na temat kraju, w którym rzekomo przebywa od trzech lat, mogła być na szczęście weryfikowana i uzupełniana dzięki temu, że uczestnicy wycieczki zabrali ze sobą przewodniki i książki na temat Gruzji. Brak zwyczajnego "dzień dobry" po porannym wejściu p. pilot do autokaru najdobitniej świadczy o poziomie kultury (o zapytaniu, jak się państwo czują, czy wszystko w porządku- zważywszy na fakt, iż uczestnikami były osoby w różnym wieku i kondycji- nie wspomnę). Poza tym informacje przekazywane były niechlujnym, młodzieżowym językiem, w sposób bardzo chaotyczny. Odpowiedzi na nasze pytania rozpoczynał językowy koszmarek: "to naczy sie... " [to znaczy]. Czepiam się? Zapewniam, iż po dziesiątym usłyszeniu "naczy sie" Gruzja przestawała mi się podobać. Czary goryczy dopełniły liczne zmiany programu, wśród których najdotkliwiej odczułam przejazd przez reprezentacyjną część Tbilisi zamiast spaceru po niej(zapoznałam się za to gruntownie z porażającym nędzą i brudem postsowieckim blokowiskiem, które przypominało brazylijskie fawele i kubańskie dzielnice razem wzięte i pomnożone przez sto)oraz bezsensowny szybki przemarsz przez batumski Ogród Botaniczny w strugach deszczu- to nic, że zmokliśmy i nie dowiedzieliśmy się absolutnie niczego na temat zgromadzonej tam flory; punkt programu został "zrealizowany". Minusami imprezy są zatem: brak zmysłu organizacyjnego pilotki, jej ignorancja i niekompetencja. Jednakowoż "Gruzińską ucztę" mogę polecić, gdyż w Gruzji istotnie znajduje się wiele bardzo interesujących miejsc, obiektów, krajobrazów i zwyczajów. Radość poznawania, która inspiruje mnie do podróżowania, została jednak efektywnie przyćmiona postawą pilota "Gruzińskiej uczty". Szkoda. Czytam wypowiedzi o innych pilotach i żałuję, że nie miałam okazji na nich trafić. Jeśli chodzi o bardziej przyziemny aspekt, tu z kolei nie podzielam krytycznych uwag autorów opinii. Hotele- z jednym wyjątkiem- bardzo przyzwoite i czyste. Wyżywienie jak najbardziej do przyjęcia, urozmaicone i smaczne. Autokar niebudzący zastrzeżeń. Wyrażam ogromne uznanie dla kierowcy- Miszy, którego umiejętności zapewniły bezpieczeństwo w nieeuropejskich warunkach poruszania się po drogach (wąskie, kręte górskie drogi z przechadzającymi się po nich krowami i miejskie dżungle, w których jedynym narzędziem komunikowania się kierowców jest dźwięk klaksonu). Kogoś, kto po raz pierwszy wybiera się do Gruzji, licząc na niezapomniane wrażenia, mogę zapewnić, iż takich nie zabraknie. Z jednej strony zapierające dech w piersiach krajobrazy; kiczowate, acz urokliwe Batumi; zróżnicowane kulturowo i architektonicznie Tbilisi, niesamowite skalne miasta; z drugiej zaś przygnębiające zaniedbane i zaśmiecone blokowiska, wioski z posesjami zarośniętymi chaszczami, otoczone złomem, wrakami aut, górami śmieci; okna z dyktą i zardzewiałą blachą zamiast szyb, etc, etc. Przepych nowoczesnych hoteli i kasyn obok żebrzących kobiet z niemowlętami na ulicach. Luksus i chińska tandeta na straganach. Dla mnie Gruzja to kraj kontrastów, który od europejskich standardów dzieli kilka dekad.

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem