Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka "Herbata u radży, kawa u szejka" to niezwykle barwna i pełna kontrastów podróż, która zabiera uczestników w fascynującą podróż przez Indie i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Program wycieczki jest bogaty i różnorodny. W Indiach, podróżnicy mają okazję zanurzyć się w kulturze tego niezwykłego kraju, odwiedzając monumentalne zabytki, takie jak Tadź Mahal czy Czerwony Fort. Spotkania z lokalnymi mieszkańcami i degustacje tradycyjnej indyjskiej herbaty w rezydencjach radżów pozwalają lepiej zrozumieć miejscowe obyczaje i kulturę. Druga część wycieczki, czyli pobyt w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, to z kolei podróż w świat nowoczesności i luksusu. Wizyty w Dubaju czy Abu Zabi, połączone z degustacją arabskiej kawy w ekskluzywnych hotelach, ukazują bogactwo i współczesną elegancję Bliskiego Wschodu. Kontrast między tradycyjnymi, spokojnymi Indiami a dynamicznymi, pełnymi przepychu Emiratami, stanowi główną atrakcję tej wyprawy. Wycieczka jest dobrze zorganizowana, z profesjonalnym przewodnikiem, który dba o komfort uczestników i przekazuje ciekawostki związane z odwiedzanymi miejscami. Dzięki starannie dobranemu programowi, podróż pozwala nie tylko na zwiedzanie, ale również na głębsze zrozumienie kulturowych różnic między Wschodem a Zachodem. Podsumowując, "Herbata u radży, kawa u szejka" to wycieczka, która zadowoli zarówno miłośników historii i kultury, jak i tych, którzy poszukują luksusu i nowoczesnych doświadczeń. Jest to propozycja dla osób pragnących poznać różnorodność świata w jednym, wyjątkowym wyjeździe.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jak na objeździe... wstawanie i w drogę, nocowanie i znowu w drogę. Ale pięknie, kolorytu sporo, a wiedzy jeszcze więcej. Pilot- rzekła bym Profesor interesująco i w sposób swobodny z dozą dowcipu przez wiele godzin dziennie miał dużo do opowiedzenia. Rys od dawien dawna, poprzez dominantę Portugalczyków, Brytyjczyków aż do powstania państwa obecnego. I historia i religia i obyczaje itd. Bus, a jakże Indyjski , duży, wygodny i kateringiem wodnym. Zieleń wszechobecna, ruch swobodny i koloryt mieszkańców. Podróż expresem do Bombaju pozostanie na długo jako niedościgniona atrakcja. Aż chce się wrócić! Poprzez niedopatrzenie biura lokalnego (więcej nie powiem) i brak adresu pobytu (hotelu) w Delhi sprawiło niemałe trudności przeprawy przez granicę mimo posiadania e wizy. Dubaj - wszechobecna manifestacja bogactwa, wyobraźni nie starczało. Przewodnik biegły, sprawny - duża ilość ciekawych informacji, które przybliżają Emiraty i ich bez mała nieograniczone możliwości. To był czas wymagający, ale pozostaje satysfakcja.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Generalnie wycieczka bardzo pouczająca. Wiedza przewodnika, Pani Ani, pozwoliła nam na przybliżenie zwyczajów, kultury i samego klimatu tego fascynującego kraju. Odwiedzane obiekty zdecydowanie lepiej wyglądają niż wielokrotnie lansowane ruiny w innych krajach, a takie miejsca jak Taj Mahal czy Meczet Szeika Zaijeda w Abu Dabi robi niesamowite wrażenie. Do tego różne świątynie jakże inne od tych tradycyjnych. Możliwość wejścia i zobaczenia od kuchni jak funkcjonują jest wartością w zasadzie dodatkową. Indie to mieszanka wielu religii i różnorodności ludzi. Zawsze jest tu coś ciekawego do zobaczenia. Dla hindusów my także byliśmy atrakcją i wielokrotnie proszono nas o zrobienie sobie z nami fotografii. To bardzo ciekawe i niezbyt powszechne doznanie w innych krajach.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
to była przygoda życia głównie za sprawą pobytu w Indiach, poruszanie się tam jakkolwiek i czymkolwiek wymaga mnóstwo odwagi a przejście przez jezdnię można porównać do skoku na bungee - jest szansa że przeżyjemy. Ogólnie zabytki w Indiach piękne aTaj Mahal poza konkurencją, miasta brudne i hałaśliwe, konieczna przejażdżka tuk tukiem - mega przygoda. Sprzedawcy pamiątek namolni - chodzą za turystami i nie dają spokoju nawet gdy im się odmówi, dużo osób żebrzących zawodowo na zlecenie mafii, jedzenie bardzo dobre, hotele bardzo dobre biorąc pod uwagę standardy w kraju. Mombaj bardzie j europejski choć i tam poza centrum miasta brud i watahy bezpańskich psów. Warto pojechać do Indii choć trudno się w Indiach zakochać ja już tam nie pojadę. Program bogaty, można pojechać na słoniu - w cenie imprezy. ZEA nowoczesne i bogate - dobry kontrast w stosunku do Indii. Hotel dobry i w dobrym punkcie, koniecznie trzeba wykupić fakultet - rajd po pustyni super impreza. Trzeba też namówić pilota albo samemu metrem pojechać na pokaz fontann wieczorem pod Burj Kalifa. Złoto tańsze niż u nas więc warto się nastawić na złote zakupy. Ogólnie oceniam wyjazd na celujący i polecam.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jadąc na wycieczkę znamy jej program dobrze, bo często go czytamy. Przygotowujemy się, bo płacimy nieraz duże pieniądze i oczekujemy od organizatorów wiele. I słuchajcie, pierwszy raz jestem zachwycona pilotem, jakiego biuro zatrudniło, a był nim p. Michał. Byłam z mężem w lipcu na tej wycieczce. Termin wybraliśmy niezbyt trafnie, bo my po 70-tce, a upały były od 38 do 52 stopni. Ale wytrzymaliśmy. To nieważne, że pot kapał z każdego, że było duszno, że "człapaliśmy" po ulicach w będącym dookoła smrodzie i śmieciach. Jeździliśmy tuktukami wśród wycia klaksonów w niesamowitym ścisku pojazdów i z ogromną szybkością. Niektóre punkty programu nie wypaliły, a słuchawek nie dało się nosić, bo ściskały i topiły się w pocie...Ale to nieważne, bo pilot- ciekawy świata, z ogromną fascynacją i wiedzą opisywał i pokazywał nam uroki Indii. Z wielką pasją, a zarazem cierpliwością, np ktoś robił zdjęcia zamiast słuchać,a potem prosił o powtórzenie informacji, a pilot powtarzał. Pilnował nas bardzo, jeśli ktoś chciał kupić określoną pamiątkę, to każdemu pomagał i szukał. Przy nim czuliśmy się bezpiecznie. Ja zachorowałam i mój lekarz z Polski telefonicznie kazał mi zażyć określony lek, pilot pojechał do miasta szukać apteki, wykupił lek i mi go przywiózł. A program wycieczki tylko na początku jest zły, zbyt męczący pierwszy dzień, po wielogodzinnych lotach powinien być odpoczynek w hotelu. Ciekawostką jest, że zwiedzając sklep z materiałami ja, jako jedyna z grupy zamiast 5m Sari wyraziłam chęć zakupu uszytej z niego bluzki i spodni i natychmiast krawiec wziął mi miarę, a za 3h dostarczono uszyty strój do hotelu (za 50zł). wszyscy byli smutni, że nie zamówili chociaż koszul. Zobaczyliśmy w Indiach wielu uśmiechniętych ludzi, proszących z zrobienie zdjęć. Takiej radości z życia brakuje wielu Polakom. A Dubaj, jak to Dubaj, muszą mieć wszystko naj...największe, najlepsze...i faktycznie zobaczyć pałac prezydencki i meczet szejka w Abu Zabi to jest być w bajkowym świecie. Ale ciągłe galerie sklepowe to za dużo, chociaż była tam klimatyzacja. I myślimy z rodziną, gdzie z biurem Rainbow pojedziemy w przyszłym roku. I fantastycznie byłoby znowu trafić na takiego pilota jak pan Michał!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka marzeń, zderzenie dwóch światów. Indie mnie zafascynowały. Zapachy, jedzenie, ludzie. Potem Dubaj- aż sztuczny w swojej doskonałości. Momentami czułam się jakbym była na planie filmu science-fiction. Do tego współtowarzysze podróży - ekipa jakich ze świecą szukać.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ze skrajności w skrajność!!!. Niesamowicie różne kraje: Magiczne Indie (New Delhi, Jaipur, Agra, Mombaj) z bogatą kulturą ze względu na wpływy, bardzo biedne i brudne jednak unikalne, pozytywnie nastawieni mieszkańcy na turystów; Zjednoczone Emiraty Arabskie (Dubaj, Abu Dabi) kraj czysty i bogaty aż do przesady z nowoczesnymi budynkami o ciekawych kształtach architektonicznych, sztucznymi wyspami i stokiem narciarskim. Oba Kraje naprawdę warte zobaczenia!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka super, różnorodna...pełna kontrastów przede wszystkim to zasługa Pilota Łukasza P.....Kompetencja, życzliwość, wiedza, komunikatywność. Zawsze gotowy do pomocy...oby więcej takich Pilotów. Największe niezapomniane przeżycie - jazda rykszami po zatłoczonych uliczkach...niesamowite !!!!...Szkoda że tak szybko zleciało !!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wszystko bardzo fajnie zorganizowane,hotele w porządku w Indiach w Emiratach jeszcze lepszy.Pogoda też nam dopisała.Wyjazd z przyjaciółką zaliczamy za bardzo udany😘
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Potwierdzić ,że Indie to kraj kontrastów, to tyle samo powiedzieć o Polsce, że to kraj nad Wisłą. Za mało widziałam , czuję niedosyt. 11 dni intensywnego zwiedzana przy iście mistrzowskiej organizacji. W Indiach najwięcej wrażeń dostarczały dla mnie spotkania z ludzmi i ich życzliwością. Zaskoczyło mnie to, że my europejczycy dla miejscowych jesteśmy atrakcją turystyczną i to z nami robiono sobie zdjęcia. A przecież nie tak miało być :-). Indie to inny kraj niż ten w ,którym my żyjemy , inny pod względem kulturowym, religijnym , społecznym ... Nie będę oceniać tego ,że brudno, że jedzenie za ostre , że handlarze natarczywi...., tak tam po prostu jest. Ale ma to swój niepowtarzalny urok dla którego chętnie tam jeszcze wrócę.