Kategoria lokalna 4
3.5/6
Położenie hotelu mało atrakcyjne – przy nadbrzeżnej ulicy w rzędzie innych hoteli, okolica z punktu widzenia turysty nieciekawa. Wykorzystaliśmy jako bazę wypadową w bliższe i dalsze okolice samochodem, pociągiem lub statkiem. Jako plus – przystanek kolejowy w pobliżu. Dla nastawionych na bierny wypoczynek może być odpowiedni. Byliśmy jak większość turystów z Polski na ostatnim piętrze – poddaszu. W słoneczne dni temperatura w pokoju 24-25 stopni pomimo włączonej klimatyzacji na max. Większy problem był w nocy, okazało się, że wyłączają klimatyzację o 1.00, wtedy temperatura wzrastała do 28º. Nie zawsze było możliwe otwarcie na noc drzwi balkonowych ze względu na hałas. Nie wyobrażam sobie takich warunków w pełni lata. Jeśli chodzi o kolejki na posiłki, to uzależnione to było od fali przychodzących na posiłki – jednak obsługa mogłaby być zorganizowana lepiej. Co do jedzenia, wyboru, to można smacznie przytyć.
Tomek, Białystok - 27.07.2014
12/12 uznało opinię za pomocną
3.5/6
Witam hotel klasy turystycznej ogólnie 3* Uwaga woda w automatach nie do gotowania herbata z pianą, jedzenie też trzeba uważać .
Piotr, GDYNIA - 05.09.2024 | Termin pobytu: sierpień 2024
2/3 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Wrzesień to czas dla emerytów. Na taki turnus trafiliśmy. Mnóstwo Anglików. Miło było popatrzeć jak potrafią wypoczywać. Szkoda, że brak było emerytów z Polski. Hotel zadbany. Panie pokojowe przemiłe i uczynne. Jedzenie dość monotematyczne, ale duży wybór. Całodzienna kontrola przy jedzeniu numeru pokoju. Strasznie ciasno i tłoczno na jadalni. Fajny bar, ale tylko 1/5 część wydzielona all inclusive od 11.00. Mimo opcji all inclusive czujesz się jak gorszy sort gościa. Recepcja uczynna. Do 23.00 głośne animacje. Leżaki blisko siebie. Dużo. Oczywiście zajmowane od rana. Do plaży kawałek drogi. Duży spadek głębokości dna i ogromne fale. W sumie nie wrócimy do tego hotelu.
Zygmunt, --- - 14.09.2024
1/2 uznało opinię za pomocną
3.0/6
Hotel w miejscowości mało atrakcyjnej. Sam hotel oceniam na 3. Małe pokoje nasz był na ostatnim piętrze wyjście małe na balkon na dachu syn musiał się pochylac. Ani jednej szuflady do wypakowania. kuchnia słaba niby wybór był ale nie smaczne a mięsa zawsze twarde.Kolejki do wejścia do jadalni ogromne bo sadzają do stolików.Na basenie popielniczka z petami stała pod leżakiem cały tydzień.Polaków umieszczają na ostatnim piętrze. Nie mam zamiaru tam wracac.
Alicja - 25.07.2014
4/7 uznało opinię za pomocną