6.0/6
Warto wybrać się na tę wycieczkę. Wenezuela to piękny i różnorodny kraj. Wszystkie punkty programu zostały zrealizowane, o co zadbała pilot Magda oraz lokalny przewodnik Patricia. Grupa była nieduża i bardzo zorganizowana. Miło spędziliśmy razem czas. Bardzo polecam wszystkim lot helikopterem do Salto Angel (wart swojej ceny, a przeżycia niezapomniane), jak również pobyt w Canaimie i wspaniale chwile z wodospadami. Pobyt w delcie Orinoko i nocleg w dżungli super sprawa, można nawet skosztować termity. Caracas zaskakuje, Simon Bolivar na każdym kroku. Bardzo dobrze są zorganizowane przeloty wewnętrzne, oszczędzają czas. Pogoda w styczniu piękna, opalenizna gwarantowana. Czuliśmy się bezpiecznie i zaopiekowani. Płacimy dolarami, ceny podobne do polskich. Repelent potrzebny w dżungli, warto wziąć płaszcz przeciwdeszczowy, bo jak to na Karaibach - potrafi spaść krótki, ale intensywny deszcz, po którym wraca gorące słońce. Zawsze jest jakiś minusik, więc najgorzej oceniam paszowe jedzenie w samolocie hiszpańskich linii lotniczych PlusUltra.
TOMASZ - 18.02.2025 | Termin pobytu: styczeń 2025
11/11 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Dużo pozytywnych emocji.Orinoko łącznie z Indianami oraz wodospady okazały się najbardziej emocjonujące (i nocleg w dżungli).
BARBARA DANUTA, KATOWICE - 29.01.2024
0/4 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Bardzo polecamy wycieczkę Indianie, dżungla, wodospady - było fantastycznie!! W pierwszej kolejności musimy pochwalić świetny program wycieczki przygotowany przez Rainbow, ale też mieliśmy wspaniałą pilotkę Panią Kasię i przewodnika miejscowego Gustavo. To oni o wszystko zadbali i zorganizowali na miejscu tak, że dzięki nim wspomnienia z Wenezueli pozostaną na zawsze :) Jako stali podróżnicy w trybie wycieczek objazdowych doceniamy co to znaczy dobry pilot i Pani Kasia taka właśnie jest - kompetentna, pomocna, zorganizowana i do tego zawsze uśmiechnięta. Mamy nadzieję jeszcze spotkać ją podczas naszych podróży. Gustavo (i sama firma miejscowa, która koordynowała naszą wycieczkę) zasługuje też na dużą pochwałę za zaangażowanie, chęć pokazania nam piękna Wenezueli i zapewnienie nam dodatkowych atrakcji. Tak się zdobywa serca klientów :) dziękujemy :) Wenezuela to kraj piękny - niesamowite widoki w parkach narodowych, wyrzut endorfin i adrenalinki podczas spotkań z wodospadami, nocy w dżungli czy nocnego przepływu Orinoko, kontakt florą i fauną, którą tutaj możemy w zoo zobaczyć, spotkanie z rdzenną ludnością i odczarowanie złej reputacji barrios... Tutaj muszę powiedzieć, że tak przemiłego, pysznego, otwartego i radosnego przyjęcia jakie nam zgotowano właśnie w barrio San Agustin się nie spodziewaliśmy. Wenezuelczycy tacy są - uśmiechnięci i otwarci, to ludzie, którym muzyka w duszy gra. Tak! dla takich chwil warto tam pojechać! Absolutnie nie możemy się do niczego przyczepić - organizacja bardzo dobra, hotele dobre, czyste i jedzenie również dobre, bufet lub serwowane duże porcje. Z informacji praktycznych: trzeba się nastawić na wczesne wstawanie taka jest specyfika wycieczki - częste loty a co się z tym wiąże określony czas trzeba spędzić na lotniskach. W Wenezueli czas dla miejscowych płynie inaczej niż dla nas i trzeba mieć dla nich sporo cierpliwości ale my szczególnych opóźnień nie mieliśmy. Wszędzie można płacić dolarami ale koniecznie trzeba mieć dolary o niskich nominałach - sprzedawcy mają problem z wydawaniem reszty w przypadku dużych nominałów. Warto mieć repelent typu Mugga, ponieważ w dżungli komary gryzą, coś przeciwdeszczowego, bo zdarzają się chwilowe ulewy i chusteczki higieniczne - w toaletach publicznych nie ma papieru. Kopię paszportu - nawet w sklepie mogą poprosić o pokazanie dokumentu. Trzeba na lotniskach (już od samego przylotu) pilnować i mieć pod ręką kwitek dot. bagażu - do okazania zawsze do wyjścia - sprawdzają czy mamy swoją walizkę - bez tego nie wypuszczą. Jedliśmy lunche organizowane przez biuro - smaczne, duże porcje i cenę uważamy za adekwatną, poza tym należy wiedzieć, że tam nie ma raczej innych miejsc, w których można by było w tym czasie zjeść. Jedliśmy wszystko i nikt z grupy się nie pochorował, wodę do picia można dostać w hotelu więc nie trzeba się zastanawiać gdzie ją kupić. Wycieczki fakultatywne również były warte zakupu. Rejs na spotkanie Orinoko i Caroni a później pod wodospad super, lot awionetką nad Kanionem Diabła też świetny - niestety mieliśmy pecha i Salto Angel miał mało wody ale widoki niesamowite! (Nikt z grupy nie zdecydował się na lot helikopterem, ponieważ cena jest stanowczo zbyt wysoka. Nie warto tyle płacić, ponieważ z awionetki jest bardzo dobry widok). Ostatnie - nie trzeba mieć szczepień na żółtą febrę. Czy Wenezuela jest bezpieczna? Tak, jeśli ma się zdrowy rozsądek i właściwie pilnuje pieniędzy i dokumentów, słucha pilota i jednak nie oddala się po zmroku, ponieważ po zmroku nawet miejscowi nie wychodzą lub się pilnują na ulicy. Podsumowując - szczerze polecamy wyjazd do Wenezueli! :)
J i S - 29.11.2023
54/56 uznało opinię za pomocną
6.0/6
Tego typu wyjazd to sukces łączony :) intensywny program byłby niczym gdyby nie wspaniały przewodnik - Natalia i Pedro (lokalne HoverTours). Ta dwójka sprawiła, że to była wspaniała wycieczka. Hotele, które mieliśmy okazję odwiedzać, wbrew opiniom, były bardzo dobre, czyste, zadbane i po intensywnych dniach były wspaniałym miejscem do odpoczynku. Jedzenie, no cóż, nieco monotonne ;) Sam program był świetnie dobrany. To co nieco nudniejsze - wyspa Margarita była zwiedzona szybko :) a następne dni pokazały prawdziwe piękno kraju. Bez przesadnego spojlerowania - dżungla (MEGA), Canaima i wodospady (PETARDA) emocje nieco opadły przy zwiedzaniu Caracas. Tu moja propozycja, aby tą część realizować na początku i najlepiej skrócić do jednego dnia na korzyść na przykład noclegu na Canaimie w parku - nawet jeśli wiązałoby sie to z nieco wyższą ceną ;).
Paweł, Łomianki - 09.02.2024 | Termin pobytu: styczeń 2024
5/8 uznało opinię za pomocną