5.5/6 (89 opinii)
6.0/6
Wycieczka niezwykła. Wrażenia rewelacyjne. Wyjątkowa, wspaniała grupa współuczestników. Nasza pilotka Dorota najlepsza na świecie (profesjonalna obsługa, olbrzymia wiedza na temat życia w Wenezueli, cierpliwa i wyrozumiała, zawsze mogliśmy na Dorotkę liczyć, o co tylko poprosiliśmy zawsze miała dla nas czas, po prosty Wspaniała osoba). Program wycieczki bardzo ciekawy i wcale nie wymagający wielkiego wysiłku. To jeden z najlepszych naszych wyjazdów.
6.0/6
Decyzję o wyjeździe do Wenezueli podjąłem raczej przypadkowo i dość nieufnie ponieważ dwie ostatnie zaplanowane wyprawy z różnych przyczyn nie doszły do skutku. Ale co tam, do trzech razy sztuka. I muszę przyznać, że nie tylko nie zawiodłem się ale jestem wręcz zachwycony organizacją tego wyjazdu. Sprawny transport, świetna obsługa, kompetentna, miła i posiadająca rozległa wiedzę pilotka polska, p.Sylwia Romaniuk oraz sympatyczny i towarzyski pilot miejscowy a przede wszystkim świetny, bardzo urozmaicony program wycieczki to jej główne atuty. Czego można chcieć więcej? Oczytałem się w młodości książek o rejonach Orinoko i teraz miałem okazję zobaczyć to, co kiedyś wyobrażałem sobie oczami dziecka. Nie żałuję decyzji o wyjeździe i wszystkim lubiącym naturę, przyrodę i odmienne smaki życia ten wyjazd bardzo polecam.
6.0/6
Jestem pod bardzo dużym wrażeniem po odbytej podróży i uważam ją za jedną z najlepszych swoich podróży. Piękne i niezapomniane widoki oraz przeżycia. Mili i uśmiechnięci ludzie. Udana, super pogoda. Wspaniała Nasza grupa wyjazdowa
6.0/6
Wycieczka wspaniała. Warto zobaczyć kraj o urzekającej przyrodzie. Wpływanie w wodospady, spacer pod nimi jest niesamowitym przeżyciem. Skarpetki są niezbędne i świetnie się nadają do chodzenia po mokrych kamieniach. Zaskoczeniem jest ciepła woda w wodospadach i w skałach pod nimi. Wioska indiańska też robi wrażenie. Koniecznie trzeba wziąć jako dar leki, artykuły szkolne dla dzieci, my wzięliśmy także pastę i szczoteczki do zębów. Zdecydowanie nie polecamy słodyczy. Delta Orinoko, pływanie odnogami rzeki to również coś wspaniałego. Urzekająca przyroda, ary fruwające parami, siedzące na palmach, tukany, roślinność i zapach, którego nie da się opisać. Widzieliśmy zachód i wschód słońca nad Orinoko, chodziliśmy po dżungli. To wszystko jest niezwykłe. Do tego mieszkanie w chatach, łowienie piranii (mój mąż złowił). Canaima jest niezapomniana. Caracas jest także specyficzne. Trzeba pojechać i zobaczyć -dzielnice biedy i wieżowce, wspaniałe murale, tańce na ulicy. I oczywiście Boliwar, pamiątki jemu poświęcone. Nieprawdą jest, że w Wenezueli nie ma co kupić. Polecamy: czekoladę, różne rodzaje. Kakao, kawę, perły (cudna biżuteria), rum, a przede wszystkim zakupy u Indian- przepiękne wyroby z włókien palmowych, naszyjniki i bransoletki z różnych ziaren (nigdzie indziej ich nie widziałam), rzeźby z balsy (lekkie jak piórko tukany i papugi). Wszystko jest niezwykle piękne, ręcznie robione, oryginalne. Są też magnesy w różnych miejscach, w różnej cenie i estetyce. Koniecznie trzeba mieć dolary o jak najmniejszych nominałach, najlepiej jedynki. Dobrze jest mieć adapter do gniazdek, krem o dużym filtrze, kostium kąpielowy, mugę, coś na głowę. Wody w butelkach jest pod dostatkiem. Skorzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych poza Caracas nocą i lotami. Wycieczki godne polecenia. Poza tym dobry humor i chęć zobaczenia jak najwięcej. Nasza grupa liczyła 13 osób, wszystkie miłe, sympatyczne, a zatem wycieczka pod każdym względem udana. Zdecydowanie polecam.