5.0/6
Wycieczka ciekawa, godna polecenia. Mam jednak pewne uwagi. Pilot - pan Michał Loj - przesympatyczny człowiek, otwarty na turystów, o ogromnej wiedzy i chęci dzielenia się nią (tam, gdzie mógł). Dla mnie największy plus wycieczki. Organizacja. W biurze Rainbow, przed wyjazdem, zostałem poinformowany o konieczności zgłoszenia się na lotnisku Okęcie do przedstawiciela firmy celem odbioru karty pokładowej. OK, zgłosiłem się. Zostałem poinformowany, że to jakaś pomyłka, że mam się zgłosić bezpośrednio do stanowiska „Check in”. Polecieliśmy, problemów nie było. Pojawiły się natomiast w Ovdzie, przed powrotem. Tam nie chciano nas odprawić bez tej drukowanej karty i żądano uiszczenia opłaty w wysokości 45 dolarów za jej wydrukowanie. Awantura zrobiła się solidna i dopiero interwencja pilota u rezydenta rozwiązała sprawę. Ktoś czegoś nie dopiął. Hotele W Jordanii mówiąc delikatnie zdekapitalizowane, w łazienkach rdzawo i brudnawo. Zdjęciami dysponuję. W Izraelu, w Betlejem dziura pomiędzy futryną a oknem w momencie nadejścia deszczu poskutkowała laniem się wody na podłogę strumieniami. Interweniował pilot. Dobrze, że to była już ostatnia noc. Charakter wycieczki Nie ukrywam, że ja wyjeżdżałem na wycieczkę, a nie na pielgrzymkę. Miejscowa przewodniczka, pani Beata, polska, ale wyznająca judaizm Żydówka, chciała – jak sądzę – uatrakcyjnić Polakom zwiedzanie podkreślając duchowy charakter eskapady po Ziemi Świętej. Poskutkowało to tym, że w miejscach związanych z kultem religijnym wyciągała wydrukowane fragmenty ewangelii każąc je komuś z turystów czytać na głos. Za to zero faktologii. Przepraszam, ale to miała być wycieczka... Zresztą konsekwentnie wszędzie były różne opowiastki „kto kogo i jak zgładził” bez żadnej informacji o historii, architekturze czy innych pożądanych rzeczach. Na koniec wszyscy otrzymaliśmy „dyplomy pielgrzyma”.
Leszek - 08.01.2018
22/24 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Szanowni Panstwo! Bardzo polecam pojechac na wycieczke objazdowa Irael Jordania. Organizacja bardzo dobra. Duzo widzielismy i dowiedzielismy sie o historii, geografii, polityce, kulturze, konfliktach wlasciwie to o wszystkim. Jedzenie dobre , bardzo dobre koszerne. Piloci bardzo dobre zorganizowani i pomocni.
Roman - 31.12.2016
15/17 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Na tę konkretną wycieczkę zdecydowałam się przede wszystkim ze względu na Petrę, która zawsze była jednym z moich podróżniczych marzeń. Nie mogłam trafić lepiej! Dzięki - jak okazało się już w trakcie objazdu - niezbędnym korektom w programie, dostaliśmy na zwiedzanie Petry więcej czasu, niż zwykle mają grupy Rainbow. Jest to zdecydowanie miejsce, w którym można by spędzić cały dzień albo i noc, więc każda dodatkowa minuta była cennym prezentem. Zależało mi również na tym, żeby zobaczyć Dżerasz - i było warto, nie zawiodłam się! Uwaga techniczna: podczas przejazdów przez Jordanię czy tereny Autonomii Palestyńskiej trzeba patrzeć mniej więcej od metra nad ziemią wzwyż, w przeciwnym wypadku zamiast podziwiać piękne, surowe krajobrazy łatwo skupić się tylko na walających się wszędzie śmieciach, co mocno psuje wrażenia estetyczne. Jeżeli chodzi natomiast o Ziemię Świętą, to - wbrew moim obawom - przekonałam się, że wycieczka zamiast pielgrzymki wcale nie oznacza mniej wrażeń czy przeżyć natury duchowej. Taki wyjazd naprawdę otwiera oczy, sprawia, że łatwiej jest powiązać wydarzenia czy osoby, które znamy z kart Pisma Świętego z konkretnymi miejscami, niemal przeżyć je samemu, dotknąć historii zbawienia. Myślę, że dla osoby wierzącej Ziemia Święta to powinno być miejsce, gdzie po prostu trzeba pojechać choć raz w życiu. A z przyziemnych wrażeń, fantastycznym doznaniem jest kąpiel w Morzu Martwym, niemal działa cuda! :) Warto też zobaczyć na własne oczy, jak wygląda w praktyce koegzystowanie dwóch narodów o tak trudnej historii i teraźniejszości. Polecam wycieczki fakultatywne, bez nich program nie byłby aż tak interesujący i byłoby sporo bezsensownego czekania. Termin sylwestrowy okazał się nie do końca trafiony, w Ammanie nie było szans na jakąkolwiek formę świętowania - lampka wina i spać. Z uwagi na to, że w tym regionie mamy do czynienia z permanentnie niestabilną sytuacją, uważam, że jeżeli ktoś zastanawia się nad tą wycieczką, to warto się wybrać jak najszybciej, póki jest bezpiecznie i jeszcze jest co zwiedzać. Jak pokazuje przykład Syrii (z jej dawnymi perełkami typu Damaszek czy Palmira) nie warto z taką decyzją zwlekać, bo można już nigdy nie zobaczyć tego, o czym się marzyło.
Joanna, Londyn - 15.03.2017 | Termin pobytu: grudzień 2016
18/18 uznało opinię za pomocną
5.0/6
Wycieczka intensywna ,ciekawy program, super pilot Pani Marta, która posiadała sporą wiedzę i doświadczenie w jej przekazywaniu. Niestety biuro nie poinformowało o planowanych w porze lunchu wyjściach do restauracji, dziwi mnie też propozycją wycieczek fakultatywnych w trakcie wycieczki głównej. O fakultetach była informacja, ale uważam, że powinny być ujęte normalnie w programie wycieczki głównej, zaś posiłki w trakcie dnia powinny ulec przeorganizowaniu.
AGNIESZKA, Gorlice - 31.07.2023 | Termin pobytu: lipiec 2023
3/3 uznało opinię za pomocną