5.3/6 (481 opinii)
6.0/6
Wycieczka dla tych , którzy chcę jak najwięcej zobaczyć i jak najwięcej usłyszeć . Izrael trudno zwiedzić cały w 8 dni , biorąc udział w tej wycieczce trzeba się nastawić na to że jeżeli przewodnikami będą Aneta i Marek to na pewno będą się starali , aby pokazać wszystko i dopowiedzieć to co jest niedopowiedziane . Marek miał zaszczyt oprowadzać naszego Ojca Świętego , Aneta i Marek to przewodnicy których przyszłym wycieczkowiczom życzę , pozostaje zabrać wygodne buty , przewodniki i mapy które gdy tylko gdzieś są rozdawane , na pewno zorganizuje Aneta zastąpią notatki . Hotele dwa w pierwszym czajników w pokojach brak i polskiego programu nie znajdziecie w TV a w drugim czajnik w pokoju to standard jedzenie super , TV jak wyżej
6.0/6
Bardzo dobry program, pilot kompetentny, organizacja bez zarzutu. Polecam tę wycieczkę.
6.0/6
Jak tytuł wskazuje na tej wycieczce każdy znajdzie coś dla siebie. Jeżeli interesuja Cię: religie świata to napewno dowiesz się więcej o trzech największych religiach monoteistycznych (judaizm, chrześcijaństwo i islam) jako, że Jerozolima jest miejscem świętym dla każdej z nich. Niesamowitym doświadczeniem było obserwowanie Żydów modlących się przy Ścianie Zachodniej (Płaczu) przykrytych szalem modlitewnym, z rzemieniami na ramieniu i pudełeczkiem na czole (tefilin), kołysających się w rytm swoich modlitw. Coś magicznego. Świadomość tego, że przechadzasz się po wszystkich tych miejscach, gdzie Jezus się urodził (Betlejem), nauczał (Kafarnaum), modlił (Góra Oliwna), gdzie odbył swoją ostanią wędrówkę (Droga Krzyżowa - Via Dolorosa) i został pochowany (Bazylika Grobu Pańskiego) jest czymś niesamowitym. Miejsca te są pełne turystów i skomercjalizowane (szczególnie te w Jerozolimie), ale jak ktoś będzie chciał wynieść coś dla siebie to tak zrobi. Kopuła na Skale na Wzgórzu Świątynnym, gdzie (jak wieżą Muzułmanie) Mohamet dostąpił Wniebowstąpienia także robi wrażenie. Niesamowicie malowniczy budynek upamiętniający jeden z kluczowych momentów życia proroka. Żałuję tylko, że nie można było wejść do środka. Co ciekawe całe wzgórze jest pod opieką Arabów, którzy mają "interesujące" zasady dotyczące turystów => nie można się przytulać do zdjęć ;) rożne kultury - Żydzi vs Arabowie. Podczas wycieczki "Jerozolima nocą" przejechaliśmy się przez Mea Szearim - dzielnicę ortodoksyjnych Żydów. Miałam wrażenie, że cofnęliśmy się do Polski XIX-stego wieku i zwiedzamy jedną z żydowskich enklad -> kobiety w długich rękawach, długich spódnicach z perukami na głowie, faceci w jarmułkach/kapeluszach, z pejsami. Woow! No a potem powrót na nocleg w Betlejem, gdzie rządzą Arabowie -> kobiety w hidżabach i wyluzowani faceci palący shishę wieczorami. wątki historyczne & polityczne jeżeli chodzi o naród żydowski, ale też sytuację na Bliskim Wschodzie. Trochę wstrząsającym było dowiedzieć się co, gdzie, jak i dlaczego się tam dzieje przy okazji odwiedzania granicy z Syrią. Niby coś człowiek wie, jak obserwuje wiadomości, ale połączenie tego wszystkiego z historią daję sensowniejszy obrazek. Tylko przerażające jest to, że im więcej wiesz tym bardziej nie wyobrażasz sobie szcześliwego/jakiegokolwiek zakończenia tego konfliktu/ów. Zwiedzanie Yad Vashem (Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu) trochę mną wstrząsneło mimo tego, że wiem dużo o tej części historii. Tylko żałuję, że nie spędziliśmy tam trochę więcej czasu (1,5h to za krótko na takie miejsce). jedzenie. Hummus, falafel i kabab rulezzzz! Przytyłam kilogram w 7 dni i mogę śmiało powiedzieć, że nie żałuję ;) Uroda i chill-out. Ciekawie było nałożyć sobie na ciało maseczkę z błota w Morzu Martwym, a potem się w nim wykąpać. Za to zdecydowanie nie polecam picia wody czy nurkowania w nim ;) Właściwie to nawet pływanie może być problematyczne przez mega wyporność. Oprócz tego wycieczka do winiarni połączona z degustacją, czy rejs łodką po Jeziorze Galilejskim też się podobały.
6.0/6
Od samego początku mieliśmy ,, anioła stróża ,, w osobie p. Jerzego Sajkowskiego, który towarzyszył nam na lotnisku,jeszcze przed wsiadaniem do samolotu. Lot do do lotniska Ovda koł Eliatu odbył się bez problemów,lecieliśmy około 4 godzin. Lotnisko znajduje się w południowej części Izraela. Do Betlejem ,gdzie mieszkaliśmy było kilkaset kilometrów.W trakcie przejazdu,mieliśmy przerwy,które spowodowały, że podróż była nie męcząca. Podczas jednego z postojów p.Jerzy zaproponował nam spacer nad Kratertem Mitzpe Ramon. Był to dodatkowy - nie planowany pobyt poza programem. Byłem zachwycony tą panoramą krateru i gór. Kocham robić zdjęcia, miałem przysłowiowy raj dla oczu i obiektywu.Program jest bardzo dobrze opracowany,wspominając wycieczkę wczytywałem się w przewodnik,okazało się że, wiekszość miejsc w Izraelu widziałem i mogłem dotchnąć swoją ręką.To trzeba zobaczyć i poczuć w chwili zadumy.Na temat samego programu nie będę się rozpisywał, bo jest opisany,a resztę można doczytać w przewodnikach i internecie.Chciałem podziękować p. Jerzemu Sajkowskiemu za szczególną opiekę nad grupą,która była bardzo zdyscyplinowana, przez co mogliśmy w spokoju i z dodatkowymi punktami programu zwiedzać i przy tym odpoczywać.W naszej grupie były osoby powyżej 80 lat i też sobie świetnie radziły.W#ielkie podziękowania należą się również przewodnikom lokalnym , p. Adamowi , który realizował większość programu z wielką dokładnością i wiedzą, i p. Józefowi bardzo kompetentnemu przewodnikowi, który oprócz wielkiej wiedzy miał również wielkie poczucie humoru. Pan Jerzy i przewodnicy włożyli dużo serca ,aby nasz pobyt był miły i ciekawy.Panowie dzielili się swoimi osobistymi przeżyciami związanymi z pobytem w Izraelu