Opinie klientów o Izrael nie tylko dla pielgrzymów

5.3 /6
480 
opinii
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.5
Transport
5.5
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.4
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Najlepiej oceniane
Wybierz

5.5/6

Zbigniew 20.12.2022

Shalom Jerusalem

Świetna wycieczka. Wyjazd z hotelu o świcie i powrót o zachodzie słońca, a cały dzień zapełniony atrakcyjnym programem. Szkoda tylko, że Ogrody Bahaitów zaplanowano na środę a to jedyny dzień tygodnia gdy są nieczynne dla zwiedzających. Można podziwiać tylko z daleka. Ale chyba największa "atrakcja" była wtedy, gdy w połowie wycieczki fakultatywnej, pośród dzikich gór, w autokarze zabrakło benzyny i nikt nie wiedział kiedy ruszymy dalej. Czy ktoś przeżył coś podobnego? Rewelacyjny miejscowy przewodnik Filip. Człowiek z dużą wiedzą i poczuciem humoru. Podsumowując - jedna z najlepszych wycieczek na jakich byłem.

5.5/6

Dorota, Gdańsk 19.09.2023
Termin pobytu: wrzesień 2023

Izrael naprawdę nie tylko dla pielgrzymów

Program wycieczki jest kompleksowy, ale realistyczny: dotyka historii i kultury Izraela od czasów najdawniejszych do najnowszych w bardzo zrównoważony sposób. Nie jest to wyjazd nastawiony na przeżycia religijne, ale kto ich potrzebuje, to będzie miał na nie przestrzeń. Każdy z punktów realizowany jest w adekwatnym czasie - nic za długo, nic za krótko. Dobre wycieczki fakultatywne dopełniają całość i warto się zdecydować na udział we wszystkich. Dodałabym jedynie więcej czasu w Tel Avivie (przejazd przez miasto trudno uznać za "przejazd przez najciekawsze miejsca w mieście") i dłuższy spacer po Nazarecie (bo zwiedzanie tego miasta obejmuje tylko wizytę w Bazylice Narodzenia i sąsiednim kościele św. Józefa). Potwierdzam wspomniane w innych opiniach wczesne pobudki (śniadania od 6 rano), ale wczesne powroty do hotelu pozwalały na odpoczynek po intensywnych dniach. Dobry balans między czasem wolnym i realizacją programu, zdecydowanie wystarczająco dużo czasu na zakup pamiątek.

5.5/6

Czarujący Brutal 19.05.2019

Lot do "Ziemi Obiecanej". do Raju coraz blizej...

To była podróż do źródeł chrzescijaństwa, gdzie po zapomnianych ścieżkach, którymi kroczył Chrystus szedłem wraz z Nim...Szedłem z Nauczycielem, który opowiadał o tej kolebce trzech wielkich monoteistycznych religii, opowiadał o sobie, o tym ,że był dobrym człowiekiem i lekarzem ludzkich serc... Izrael przywitał chłodem ale z dnia na dzień było coraz cieplej...Przewodnik Włodek stanął na wysokości zadania i wraz z Jarkiem snuli opowieść o małym, cudownym i nieprawdopodobnym kraju leżącym na bliskim wschodzie pośród "dzikiej', spontanicznej Autonomii Palestyńskiej i ich strażnikach, żołnierzy uzbrojonych po zęby...Przewodnik Włodek, zapewne mający kontakty z Mosadem czarował codziennie jak najlepszy iluzjonista odkrywając nam swój tajemniczy warsztat pracy przenosząc nas podróżników w odkrywanie niecodziennych krajobrazów pełnych starożytnej historii...Złota Jerozolima położona na wzgórzach wieczorem przywitała nas morzem świateł, a Betlejem zamknięte murem, nocną ciszą pośród nieprzebranym mrowiem migocących gwiazd na niebie... Starożytne Jerycho na dnie "depresji" świata w swoim porannym blasku ukazało nam "Górę Kuszenia", ale my Polacy uodpornieni na wszelkie pokusy świata warte grzechu udaliśmy się nad Jordan aby wziął zaślubiny z tym pięknym krajem jakim jest Izrael. Potem była piękna i malownicza Tyberiada nad uroczym Jeziorem Galilejskim po którym próbowaliśmy nawet "chodzić" ale zabrakło wielkiej wiary i popłynęliśmy statkiem...Następnie wysłuchaliśmy pięknego kazania Włodka na "Górze Kazań" i dalej musieliśmy uciekać z niegościnnej Ziemi Kafarnaum by przybyć pod górę Tabor i doznać ukojenia i szczęśliwego odpoczynku w hotelu..Po odpoczynku i dobrym śniadaniu wyruszyliśmy na podbój Wzgórz Golan, gdzie pośród zieleni mogliśmy zobaczyć wspaniały ośnieżony szczyt Hermon, gdzie w pobliżu mieszkają rdzenni mieszkańcy "Duzowie" oraz zobaczyć dalekie strony Syrii i jeśli ktoś był obdarzony wzrokiem sokolim, to mógł w wyobraźni ujrzeć nawet Damaszek. Potem był malowniczy Nazaret, gdzie można było odwiedzić historyczny dom Chrystusa i Kana Galilejska pełna cudów i dobrego wina...Po meczącej podróży ponownie powróciliśmy w rejon Góry Tabor by w jej cieniu odpocząć i posłuchać wspaniałego nocnego koncertu żab nad pobliskim strumieniem...Rano po pysznym koszernym śniadaniu udaliśmy się w dalszą podróż "marzeń", żeby zobaczyć Akkę, Cezareę, Hajfę i piękne perskie ogrody Bachaidów w pobliżu Góry Karmel. Potem był Tel aviv- Jafa oraz ponownie w całym swym pięknie urzekająca Jerozolima nocą...by znowu powrócić do "świętego" Betlejem. Następnego dnia wyruszyliśmy by zdobyć twierdzę Zelotów- Masadę z którą tak długo przyszło mierzyć się Legionom Rzymskim. Nam Polakom udało się ją zdobyć i to nawet szybko, a nagrodą były wspaniałe widoki na bezkres Morza Martwego, Gór Moabu oraz słynną Górę Nebo, skąd można było zobaczyć Ziemię Obiecaną do której przyjechaliśmy jako podróżnicy, niektórzy pątnicy,inni jako Gedeonici, a Ja jako zdobywca "Ziemi Świętej"...

5.5/6

Jacek, Katowice 04.04.2014

ojojoj

Wycieczka powinna nosić nazwę"Biegiem Przez Izrael"-to zasługa miejscowego przewodnika,który mimo 70 tki na karku próbował narzucie obłędne temposzczególnie straciła na tym Jerozolima nocą-w dodatku impreza fakultatywna.Poza ty nie dopisała pogoda,ale to już siła wyższa.Kontrola przy wyjeździe na lotnisku graniczy z paranoją
telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem