Opinie o Japonia - w krainie gejsz i samurajów

5.6/6 (561 opinii)

5.6/6
561 opinii
Intensywność programu
5.2
Pilot
5.6
Program wycieczki
5.6
Transport
5.7
Wyżywienie
5.3
Zakwaterowanie
5.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Opinia (Wrażenia z wycieczki)

    Wyprawa z Biurem Podróży Rainbow była naszą podróżą poślubną ( 50 rocznica ślubu) i przeszła nasze najśmielsze oczekiwania. Dopisała pogoda podczas całej wycieczki. Wspaniałe planowanie i realizacja naszego przemieszczania się na miejscu ( iście japońska punktualność) Wspaniała opieka oraz przekazywanie wszelkich informacji niezbędnych podczas trwania wycieczki przez pilota Panią Agnieszkę oraz Mikę. przekazano nam wiele z historii Japonii oraz ciekawostek z nią związanych. Program wycieczki zrealizowany w 120 %. Cudowne zabytki, parki. ogrody, muzea, transport wszystkim co jeździ. Dziękujemy za wspaniałe wrażeni - Ewa i Janek Geryng.

    EWA MARIA, Warszawa - 05.08.2024  | Termin pobytu: lipiec 2024

    2/2 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    J. W.

    Zdarzały się wtopy z rainbow i to ze ktoś pisze skargę do biura na pilota to nie zawsze znaczy że chce wyrwać kasę od firmy. Firma powinna pomyśleć o tym ze nie pretensje od zadowolonych klientów są sugestia ze pewne osoby nie nadają się na stanowiska pilota tylko ew. Na rezydenta stacjonarnych pobytow bo nikt nikomu pracy odbirac nie chce. Wiele razy zdazalo się nam jeździć z rainbowtours i z całego serca polecam choć nie wszystko i nie wszystkich pilotów ale z głębi serca z całą pewnością polecę Anie Sote bo jak mało kto wie to moim zdaniem pilot to podstawa a druga rzecz to program. Beznadziejny pilot może zmarnować urlop. Ja do Japonii pojechałam ze względu bardziej na pragnienie męża i poprawić mu humor po nieudanych wakacjach z panią Dominika Tylus w chile bolivia peru na szlaku piękna...i cóż dzięki temu że naszym pilotem była rewelacjyjna Ania Sota humor mezowi się poprawił a ja pokochałam Japonię taką jaką jest z jej wadami i zaletami oraz kaprysami pogody. Pierwszy raz pisze opinie wiec jeszcze dodam pochwały innym pilotom których polecam : Martyna Łukasiak . Daria Zagraba. Włodzimierz Skubisz. Jarek Tondos. Oraz Kasia choc nazwiska nie pamiętam ale niewiele osób jest pilotem na kubie i ma męża kubanczyka 😉 Tych pilotów polecam z głębokim przekonaniem ze są to osoby na najwyższym poziomie i rewelacyjne w tym co robia. Resztę nie a firma może sobie sprawdzić z kim jeździlam jeśli zależy jej na dobrej jakości a nie na ilości bo to zaprocentuje w czasie. SZCZEGÓLNE WYRÓŻNIENIE ANNA KOT TO NAJWIĘKSZY WASZ SKARB WIEDZĄ OGÓLNA BIJE ENCYKLOPEDIE I DO TEGO ORGANIZACYJNE POMYSŁY A I GOTOWOŚĆ BY SPĘDZIĆ CZAS Z TURYSTAMI PO ZAKOŃCZENIU PROGRAMY PONAD 10 PKT. jej karteczki z nr z listy na naszych bagażach zrobiły na mnie wrażenie. Proste i genialne w swej prostocie. Nigdy nie czekaliśmy na bagaż zawsze był w pokoju przed nami i do tego ani razu sami go nie wnosilismy. Miała listę z naszymi nazwiskami a na lotnisku wzięła karteczki od bagażu podrecznego i ponumerowala wg listy. A wiedza 😮 wow Przyznaje się ze sprawdzałam ja w Wikipedii czy się nie pomylila i nie...ani razu. Dl. Jaskini szwrokość historia kraju nazwiska nawet skały charakteryzowała czy osadowe i cala genealogia...po prostu wow Ale się ropisalam 😂😂😂 to dlatego że pierwszy raz i się pochwały należą tym osobom i to na forum publicznym

    Urszula Violetta, BIAŁYSTOK - 07.04.2017  | Termin pobytu: marzec 2017

    10/36 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Japonia w porze kwitnienia wiśni

    Ogólne wrażenia – bardzo pozytywne. Głównie za sprawą świetnie opracowanego, ciekawego i zróżnicowanego programu, sprawnej organizacji wyjazdu, a także ze względu na walory samego kraju, gdzie wszystko toczy się sprawnie, punktualnie i komfortowo, mogliśmy doświadczyć wszechobecnej w Japonii czystości, i ogólnie panującej atmosfery wyciszenia i spokoju. W wielu miejscach, np. windy, restauracje, sklepy, słychać dyskretną muzyczkę instrumentalną, utrzymaną w klimacie chopinowskim bądź łagodnego jazzu. I nie ma mowy o wyrażaniu złości czy głośnych rozmowach w przestrzeniach publicznych, chyba że akurat spotkamy wycieczkę Chinczyków lub Włochów. Choć była to objazdówka, nie gnaliśmy z miejsca na miejsce, pokonując codziennie grube setki kilometrów autokarem. Korzystaliśmy w pełni z dobrodziejstw infrastruktury japońskiej. Oczywiście autokar też był, lecz gdy tylko było to możliwe i logistycznie uzasadnione, przemieszczaliśmy się pociągami (koleje japońskie to zupełnie inna bajka!), by zyskać na czasie i obniżyć poziom ewentualnego zmęczenia. Noclegi też były częściej po 2 noce w tym samym hotelu (a w Tokyo nawet 3 w jednym miejscu) i tylko parę razy po jednej nocy jechaliśmy w dalszą trasę. W programie wyjazdu – oprócz zwiedzania – mieliśmy dodatkowe atrakcje lokalne, jak: kąpiele w basenach (łaźniach) termalnych, wizyta w fabryczce sake (z możliwością degustacji i zakupu), wizyta w wytwórni wachlarzy (każdy z nas wykonywał osobiście 1 wachlarz!), uczyliśmy się też origami, była możliwość ubrania się w oryginalne kimono i udokumentowania zdjęciami tego doświadczenia, braliśmy udział w ceremonii parzenia i picia herbaty (zielonej). A poza tymi ujętymi w programie, kilkakrotnie załapywaliśmy się też na miejscowe uroczystości i ceremonie, które akurat odbywały się w miejscach przez nas odwiedzanych. I nie były to tzw. pokazy dla turystów, lecz autentycznie wydarzenia. Mówiąc o ogólnych wrażeniach nie sposób pominąć tu jeszcze japońskich toalet. Podstawowy standard toalety obejmuje: podgrzewaną deskę, bidet – oczywiście z cieplutką wodą i różne gadżety dźwiękowe, mające na celu zagłuszanie odgłosów związanych z czynnościami fizjologicznymi. Można indywidualnie regulować czas i intensywność poszczególnych funkcji. Łatwo i szybko można się do tego przyzwyczaić. A potem trudno po powrocie przystosować się do naszych realiów, nawet we własnym domu. Bardzo brakuje tych guziczków z panelu po prawej strony muszli :) I jeszcze jedno! Termin wyjazdu w okresie kwitnienia wiśni dodatkowo ubogacił wrażenia.

    Anna, Bielsko-Biała - 22.05.2015

    434/443 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Best honeymoon ever ;)

    Był to nasz pierwszy wyjazd z biurem podróży i napewno nie ostatni :) Lepszej podróży poślubnej nie mogliśmy sobie wymarzyć :) Przewodniczka Pani Klaudia - rewelacja :D brawo za tyle cierpliwości co do niektórych uczesników ;) Pierwszego dnia polecam wybrać się metrem do dzielnicy Shibuya, żeby zrobić sobie zdjęcie z pomnikiem psa Hachiko i przejść się po niesamowitym skrzyżowaniu. My się jeszcze przejechalismy na stację Shinjuku, żeby zobaczyć Godzillę, ale nie zrobiła na nas większego wrażenia, dlatego nie polecam :) Metro jest bardzo łatwe w obsłudze, dlatego nie ma co sie od razu nastawiać negatywnie. Japończycy są tak mili, że zawsze pomogą. Niestety pogoda była niezaciekawa :( cały czas padało, w zasadzie z całego wyjazdu mielismy tylko 3 dni bez deszczu :( Dlatego jesli ktoś wybiera się do Japonii w październiku, niech od razu nastawi się na deszcze. My jeszcze trafilismy na Tajfun, ale przeżyliśmy :D

    Lubania - 02.11.2017

    93/97 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem