5.3/6 (52 opinie)
Kategoria lokalna 3
5.0/6
Byliśmy tydzień 11-18.07 hotel bardzo nam się spodobał . Jest to w zasadzie wakacyjna wioska zabudowana jednopiętrowymi domkami na dużym bardzo zielonym obszarze. 95 % gości to Włosi. Mieliśmy pokój standardowy, chciałoby się zęby taki standard był we wszystkich *** hotelach. klimatyzacja, mała lodówka, tv, tarasik ze stołem i krzesłami ( zawsze w cieniu). Bardzo czysto, ręczniki wymieniane na bieżąco. Miła i uśmiechnięta i zawsze uprzejma obsługa. Animatorzy pełni werwy, kelnerzy i recepcjonistki zawsze pomocni , w ogóle nie przeszkadza nieznajomość włoskiego( można się porozumieć po angielsku w recepcji, restauracji i z niektórymi animatorami) . Basen spory, zamknięty w czasie sjesty tzn. od 13 do 16, ale w tym czasie jest największy upał , poza tym na plaży, która jest tuż obok basenu nigdy nie brakowało leżaków , łóżek do opalania i parasoli . Plaża hotelowa niewielka, piaszczysta , dno kamieniste ale można wejść przy falochronie bez but ów do kąpieli, w stronę Torre Marina plaże publiczne i hotelowe, ale bez problemu można dojść do pięknego cypla ze skałkami i drobnym piaskiem . Rowery i kajaki za darmo. Długość odcinka spacerowego to ok. 700 m. zdecydowanie warto wykupić trzy posiłki: śniadanie (8.00 - 10.00) typowo włoskie serwowane w barze czyli dużo ciast pieczywo masło i dżemy i miód, musli płatki mleko i jogurt, kawa herbata soki i woda i tak codziennie, wybór skromny ale można się najeść. obiady(12.45-14.00) i kolacje(19.45-21.00) to zupełnie inna bajka- reeewelacja !!!!!!!!!!, po pierwsze każdy ma przydzielony swój stolik na cały pobyt, woda do posiłków gratis , bufet skromy ale za to jakie smaki: spagetti aglio olio najlepsze jakie jadłem w życiu, carpaccio wyśmienite, owoce morza codziennie, makarony i risotta , jednym słowem kuchnia włoska o jakiej marzyłem codziennie coś innego. Jeżeli ktoś weźmie tylko HB to może dokupić lunch za 25 Euro/ osobę , a za dodatkowe 300 zł można mieć 7 wyśmienitych obiadów. W pobliżu hotelu ( ok 15 minut pieszo pod górkę) supermarket COOP), po drodze do marketu 2 pizzerie w tym jedna czynna w czasie lunchu pizza od 4 do 10 euro. Ok. 30- 40 minut na pieszo stacja kolejowa Ricadi, skąd za 1,20 Euro można pojechać do przepięknej Tropei. na stację podwozi busik hotelowy za 5 euro od osoby w obie strony, ale wracając na pieszo można po drodze u lokalsów kupić oliwę, warzywa i owoce. dla wędrowców ok 50 minut pieszo Capo Vaticano i Groticelle. Polecam to pierwsze widoki cudowne cudowne. Podsumowując, jeżeli włoskie smaki to twoja bajka jedź do torre ruffa.
4.0/6
Hotel o dobrym standardzie, pokoje przestronne, czyściutkie, sprzątane, uzupełniane kosmetyki. Położony przy małej prywatnej plaży, kamienistej- konieczne buty do wody. Druga połowa września, więc żadnych problemów z zajętością leżaków zarówno na plaży jak i przy basenie. Jedzenie - no cóż rzecz gustu- opinie wskazywały na super wybór i bardzo smaczne jedzonko. W mojej opinii najlepsze były śniadania- choć monotonne- jajecznica, wędliny, sery i słodkości, to wszystko było świeże i ciepłe. Obiadokolacje były zazwyczaj chłodne a wybór nie oszałamiał wg menu restauracji zawsze dwa zestawy do wyboru, zupa, w ramach drugiego dania mięso, rybka, sałata, pomidory, czasem wersja sery i wędliny, zapiekanki. Jakiś owoc, czasem ciasto. Do kolacji woda bez limitu. Jednak warto wspomnieć o położeniu hotelu- przy morzu-ok, ale do najbliższego sklepu ok. 1km, dość mocno pod górę, w niedzielę nieczynny, więc należy udać się kolejny kilometr by cokolwiek zakupić, bo w hotelu nie ma nawet automatu z wodą czy przekąskami. Fakt, blisko do Capo Vaticano, które warto odwiedzić, bo widoki super ale wszędzie z hotelu jest mocno pod górę. W hotelu jest mozliwość zamówienia busa lub taxi - 10 euro od osoby ale nie zawsze w takich godzinach jaka jest potrzeba. Pobliska Tropea- koniecznie do zobaczenia ale tylko taxi, gdyż niby 7km ale droga kręta i mocno pod górę. Nawet do stacji kolejowej -2km ale mocno pod górę, trudna trasa i wydłużona. Warto powiedzieć, że druga połowa września to już koniec sezonu i wiele nie tak znowu pobliskich tawern była już pozamykana, a ponad to obowiązuje tu sjesta popołudniowa, więc w takich typowych dla nas porach wiele restauracji zamkniętych- otwarcie po godz.18.30. Za to cisza i spokój, więc jeśli ktoś liczy na moc atrakcji i animacji to nie w tym czasie nie w tym hotelu. Pokoje położone w budynku głównym lub bungalowach ale nigdzie nie ma dostępu do internetu, jest on za opłatą 10 euro tylko w barach, restauracjach i recepcji- w dzisiejszym świecie nie do zaakceptowania. Ogólnie pobyt ok ale trzeba mieć na uwadze, że wszędzie jest mocno pod górę i dość daleko. Kondycja potrzebna.
4.0/6
Ośrodek położony od lotniska ok. 1,5 h jazdy, kierowca wysadził nas na zakręcie, a tam już czekał busik, który dowiózł nas na miejsce, gdyż autobus zwyczajnie nie mógłby jak nawrócić. Niestety pokój, który nam przydzielono, był to pokój w budynku bungalowym, który po otwarciu drzwi uderzył w nas ogromnie nagrzanym powietrzem, w środku było chyba z 30 st. w nocy (gdyż ok.godz. 23 dopiero dotarliśmy na miejsce z uwagi na opóźniony o prawie 2 h lot). Pokój sprzątany codziennie, zestaw ręczników co drugi dzień wymieniane, w łazience prysznic, toaleta i bidet. Pokoik pow. ok.15 m2 z wyjściem bezpośrednio na malutki zadaszony tarasik. W pokoju wielkie łóżko, szafa, w której jest ukryty sejf (bezpłatny), mała lodóweczka oraz TV z różnymi programami w tym polską polonią. Pokój bez klimatyzacji jedynie wiatrak, który niestety nie schładzał pokoju wręcz bym powiedziała mielił to nagrzane powietrze, które w porze popołudniowej i wieczornej było nie do zniesienia, gdyż całe to ciepło, które dachówki pochłonęly w porze popołudniowej (bo tak opierało się już słońce) oddawały do środka pokoju. Dlatego proponuję wykupienie pokoju o wyższym standardzie, gdybym wiedziała wcześniej tak bym uczyniła, bo nawet w nocy człowiek nie odpoczął. Kwestia Pań na recepcji to niestety potwierdza się opinia, że nie są przychylne (nie tylko moje odczucia, bo innych osób również, które w tym czasie byli z nami), taka niechęć z ich strony była do jakiejkolwiek współpracy, natomiast do swoich rodaków z uprzejmością by weszły bez wazeliny - niestety. Skupiając się na ośrodku, to jest to zabudowa parterowa lub dwupiętrowa, całość ogrodzona i zamknięta, także nikt obcy z zewnątrz tam nie wejdzie. Teren bardzo zadbany, czysty, ukwiecony. Posiłki spożywane w dwóch budynkach tj. śniadanie w części barowej i było to śniadanie serwowane w godzinach od 8 do 10 i codziennie takie samo do własnego wyboru spośród płatków owsianych 2 rodzaje, płatki kukurydziane, jogurt, dżemy, suchary, kromki chleba, ciasto, cruasanty. Do tego z maszyny można było sobie zrobić kawę, cappucino, herbatę oraz automat z sokiem. Lunche serwowane w innym budynku w godzinach od 12:45 do 14 oraz kolacje w godz. od 19:45 do 21 jako dania ciepłe (jedzonko przepyszne) i tu polecam wykupić sobie trzy posiłki-można było się naprawdę najeść przepysznych makaronów, ryb, grilowanych warzyw, zup, owoców morza i innych lokalnych pyszności. Woda bez ograniczeń. Lunch i kolacje od początku do końca pobytu mieliśmy jeden swój stolik przydzielony. Siesta od godz. 13 do 16 i to również tyczy się sklepów. Najbliższy market COOP oddalony od ośrodka ok. max. 1 km tj. z 15 min. piechotą prosto pod górkę-ceny przyzwoite (butelka wody 1,5 l - 0,40 euro). Następnie ośrodek ma basen, na którym odbywają się włoskie animacje, a zaraz jest prywatna plaża z leżakami i parasolami. (nie trzeba wstawac o 6 żeby zająć sobie leżak). Koniecznie wziąć ze sobą buty do wody, gdyż zejście jest żwirowate, w wodzie są też głazy. Plaża czysta, wzdłuż promenady nad morzem kolejne leżaczki i parasolki. Wieczorne animacje zaczynały się po 21 i trwały do godz. ok. 23, tak więc jeśli ktoś woli ciszę to proponuje to zaznaczyć przy rezerwacji, by w głębszej części ośrodka dostać pokój. Animatorzy włoscy robili wszystko aby urozmaicić czas wolny zarówno dzieciom jak i dorosłym. Pobyt uważam za udany, jedynie ten pokój to jakaś pomyłka, aby w takim kraju, gdzie temp. przekraczają z lekka 30 st. nie miał klimy. Polecam wycieczkę na Sycylię-super oraz można sobie zarezerwowanym na konkretną godzinę busa hotelowego za 10 euro od osoby w dwie strony pojechać do Tropei - cudne widoki, cudne miejsce. Pani Milena rezydentka bardzo pomocna Pani, wprawdzie nie była cały czas na miejscu (tylko 2x), ale nie było problemu z kontaktem telefonicznym i załatwianiem spraw jak coś wypadło nieplanowanego.
4.0/6
Ogólne wrażenie samego terenu hotelu pozytywne. Jest to ładny zadbany,zielony teren z urokliwą plażą . Niestety to tyle pozytywnych wrażeń . Na dzień dobry niemiła niespodzianka ponieważ zameldowanie jest od godziny 17 natomiast wymeldowanie już o 10. Kolejną sprawą jest przetrzymywanie dokumentów na recepcji przez kilka godzin poza jakąkolwiek kontrolą gości . Można było przeprowadzić czynności zameldowania bez zbędnej zwłoki tym bardziej, że było nas tylko kilka osób. Chciałbym nadmienić iż w restauracji na stolikach umieszczone są tabliczki z pełnym imieniem i nazwiskiem a także terminem pobytu i nazwą biura podróży. Wygląda na to iż przepisy o ochronie danych osobowych w ogóle nie są przestrzegane. Następna kwestia to podatek turystyczny, który wynosi 2€/os/dzień a nie jak podaje biuro ok.0,75€/os/dzień więc jakby nie licząc ponad dwukrotnie więcej. Wspomnę jeszcze o informacji dotyczącej możliwości odpłatnych przejazdów hotelowym busem do Tropei i Capo Vaticano, która to przestała być aktualna z dnia na dzień bez żadnego powiadomienia . Nadmieniam iż płatności w barze można dokonać tylko kartą, którą trzeba pobrać w recepcji i tam ją doładowywać. O ile to nie jest jakimś problemem to już brak cennika czy menu w barze takowy stanowi. Nie jest komfortową sytuacją za każdym razem pytać o cenę danego produktu szczególnie dla osób nie znających języka itp. Niestety brak uwidocznionych cen powoduje pełną dowolność ze strony barmanów a mianowicie u jednego za Aperol płaciliśmy 6€ natomiast u innego 7€, niestety można mnożyć przykłady. Pomimo wielu uchybień i nieprawidłowości wystawiłem wysoką opinię ponieważ nieważne gdzie, nieważne jak ale ważne z KIM spędza się upragniony urlop.