Kategoria lokalna: 3
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczkę kupiliśmy tydzień przed wylotem, jako opcję "last minute" około 30-40% taniej od ceny na przyszły rok, nie mając wielkich oczekiwań co do naszych wakacji w tym roku. W tej cenie za loty, transfer, nocleg i ubezpieczenie uważamy, że to bardzo dobra oferta - w końcu to tydzień we Włoszech po sezonie (18-25.09). Świadomie wybraliśmy opcję bez wyżywienia, chcąc korzystać z uroków włoskich knajpek, co serdecznie polecamy! Na lotnisku po przylocie odebrał nas rezydent, pokierował do autobusu oraz był do dyspozycji podczas całego pobytu. Nie korzystaliśmy z wycieczek fakultatywnych. HOTEL pewnie 30 lat temu był całkiem dobry, natomiast przydałby się remont w pokojach. Nasz był mały, posiadał łóżko, szafę, szafkę i krzesło, każde z innej parafii. Klimatyzacja była w pokoju, aczkolwiek nie skorzystaliśmy z niej ani razu bo pogoda nie zmusiła nas do tego. Łazienka skromna, prysznic z ciekawą formą drzwi harmonijkowych spełniał swoją funkcję, choć wyregulowanie temperatury wody dwoma osobnymi kurkami zajmowało chwilę czasu. Pełen zestaw ręczników, zmieniany regularnie. Balkon mały, z widokiem na sąsiedni budynek, pozwalał rozwiesić mokre stroje i ręczniki, dzięki czemu sprawnie wysychały. Łóżko szerokie, natomiast przy naszym wzroście 183cm trochę krótkie. Do spania tylko narzutka/prześcieradło do przykrycia, 2 rodzaje poduszek na każdą osobę. Zdecydowanie na minus brak lodówki w pokoju, można ją pozyskać za dodatkową opłatą co w dzisiejszych czasach wydaje mi się przesadą. OBSŁUGA poza jednym recepcjonistą wyłącznie po włosku, więc trzeba się czasem nagimnastykować, żeby coś załatwić. Zdecydowanie na plus dostępność pokoju od razu po przybyciu (lot w nocy, w hotelu byliśmy około 7 rano). Bar na dole oferował kanapki, panini i napoje z lodówki. Przy hotelu plaża z leżakami i parasolami, dla gości hotelowych za darmo. Ratownik na miejscu, w tygodniu praktycznie nie zwracał uwagi na obłożenie, w weekend każdy pokój miał przydzielony konkretny zestaw parasol+leżaki - prawdopodobnie dlatego, że można sobie wykupić taki zestaw i lokalsi korzystają z tego. Nasz pobyt był jednym z ostatnich bo w ciągu ostatnich dni powoli zwijali już ogórki i część nieużywanych parasoli, sezon kończył się co dało się też odczuć po ilości zamkniętych barów plażowych w mieście. POŁOŻENIE hotelu bardzo sympatyczne, na uboczu miasta, więc jest ciszej i spokojniej, woda przepiękna, czysta, ciepła, trochę kamieni dzięki czemu można snurkować i pooglądać rybki. Do miasta można dojść "górą" czyli wzdłuż drogi (nie ma chodnika) lub "dołem" czyli deptakiem przy plaży - zdecydowanie lepsza opcja. Przyjemne 5 minut spaceru i docieramy do początku Soverato, gdzie już na początku witają nas restauracje, kawiarenki, park, ogromna plaża i zgiełk typowy dla włoskiego miasteczka. Próżno tu szukać sklepów typowo turystycznych z pamiątkami, można kupić magnesy w chińskich marketach, ewentualnie lokalne słoiki z nduja, krem pistacjowy czy alkohole w zwykłych marketach. Praktycznie wszędzie można płacić kartą, w restauracjach oczywiście doliczają coperto. RESTAURACJE I KAWIARENKI znajdują się wzdłuż głównej ulicy w mieście oraz bocznych uliczkach, akurat od tej strony miasta co hotel San Domenico. Ciężko o komunikację w innym języku niż włoski, więc warto zapamiętać liczebniki i podstawowe nazwy. Wszystkie lokale posiadają menu z formie QR codów, więc przeważnie była też opcja menu po angielsku, co ułatwiało składanie zamówień. Coperto od 1,5 do 2,5 euro/osoba. Jako, że nie mieliśmy wyżywienia to codziennie śniadanie oraz obiado-kolację jedliśmy na mieście. Śniadania w każdym miejscu na słodko, w nielicznych miejscach dało się dostać coś wytrawnego. Polecamy na pierwszy posiłek szczególnie Soverato Dolci, More oraz Casa Mastroianni - oferują duży wybór słodkości, cornetto z różnymi nadzieniami, oraz w wariantach wytrawnych oraz pinsy czy arancini. Większość restauracji otwiera się od godziny 19, i wtedy dopiero można przyjść na pizze, makarony czy owoce morza. Wyjątkiem jest "La Pecora Nera". która jest otwarta od 10:00 bez przerwy, aż do późnego wieczora. Dobra pizza, wino i piwo. Warto zapytać w hotelu o kupon, bo dostaje się wtedy 15% zniżki na całe zamówienie w tej właśnie restauracji. Poza tym dużo lokalnych mieszkańców, także ze względu na transmisje sportowe. Wyżej znajduje się "Crunch", w którym również czeka bardzo smaczna pizza oraz drinki. Kolejna lokalna knajpka to "10 bis" które otwarte było tylko w piątek/sobotę/niedzielę, po godzinie 20 pełna obłożenie lokalsami. Makaron polecamy w "Master Pasta", całkiem smacznie i tanio. Drinki i aperetivo można spotkać w wielu miejscach, również w wymienionych wyżej kawiarniach, ale polecamy "Molly's" ze względu na klimat, położenie i jakość drinków - pani kelnerka na naszą prośbę zorganizowała z lokalu obok tiramisu, na które nabraliśmy ochotę wieczorem :) ROZRYWKA w mieście dość ograniczona, poza deptakiem nad plażą oraz w mieście nie znaleźliśmy nic ciekawego, wszystkie bary plażowe były już zamknięte, albo puste. Nie korzystaliśmy z komunikacji lokalnej, natomiast wypożyczyliśmy samochód z lokalnej wypożyczalni "Soverato Rental" - cena konkurencyjna, można było ponegocjować oraz nie robili problemów przy zwrocie auta, kaucję zwrócili od razu. Wzięliśmy na dwa pełne dni: 1 dzień pojechaliśmy na wycieczkę do Capo Vaticano (piękne widoki z góry i plaże oraz woda na dole), później Tropea i Pizzo. Drugiego dnia krótki wypad na "Spiaggia di Caminia" z przepięknymi widokami z góry oraz cudowną plażą pod "Grotta di San Gregorio" - warto przejść kawałek plażą od parkingu i dostać się w to miejsce, jest bajeczne, a przez grotę jest przejście na kolejną plażę. Parkowaliśmy na ulicy przy hotelu, tam gdzie mieszkańcy pobliskich domów, więc nie było konieczności dopłacania w hotelu do parkingu. Podsumowując cały wyjazd uważamy za bardzo udany. Prognozy pogody były dość kiepskie natomiast nawet przy delikatnym deszczu nie było zimno. Można śmiało wypocząć na plaży, plażować, kąpać się, spacerować czy uprawiać sporty. To co dla nas było najważniejsze to oderwanie się od rzeczywistości i pyszne włoskie jedzenie. I to udało się w 100%. Możemy polecić każdemu, chcącemu przeżyć włoski tydzień w Kalabrii!
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel rewelacyjnie położony. Wspaniałe jedzenie, świetna obsługa. Wrócilibyśmy tam z przyjemnością
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
hotel rewelacyjnie położony choć samo miasteczko Soverato mało ciekawe. Udogodnienie w postaci menu w języku polskim dzięki rezydentce. Położenie hotelu przy samej plaży znakomite. Nieszczęściem były natomiast cztery klimatyzatory na ścianie narożnego pokoju, który zajmowaliśmy w hotelu( głośno w nocy).
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt w tym mieście wspominamy bardzo miło. Pomimo że słonecznych dni na cały pobyt było 3 a pozostałe pochmurne to i tak nie żałujemy ani minuty ! Woda była bardzo ciepła po całym sezonie przez co można było w każdej chwili do niej wejść. Spróbowaliśmy włoskiej kuchni, która nie raz nas miło zaskoczyła. Ciekawa tematyka wycieczek fakultatywnych. Zdecydowaliśmy się na Capovaticano-Tropea-Pizzo i to był strzał w dziesiątkę ! Przepiękne widoki w 1 mieście, ciekawa architektura miasta i degustacja lokalnych produktów w drugim a w trzecim słodkie zakończenie - tartuffo. Oprócz pamiątek w postaci magnesów oraz słoiczka z konfiturą z czerwonej cebuli mamy wspaniałe zdjęcia i wspomnienia z naszej pierwszej wspólnej podróży za granicą.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt można uznać za udany. Hotel ciekawie położony,z pięknym widokiem na morze. Czysto i sympatycznie. Obsługa uśmiechnięta i pomocna. Jedzenie to najwyższa klasa , nie powstydziłyby się najlepsze restauracje. Jedynie słabo z wycieczkami fakultatywnych w tym rejonie.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotelik bezposrednio na plazy, lezaki dla kazdego pokoju zarezerwowane - najlepiej zglosic sie pierwszego dnia do pana ratownika i bedziemy mieli na caly "turnus" wyznaczone miejsce. Warto miećbuty do wody, bo żwirek nieco drapie delikatne stopy;-) Wrestauracji również przypisany stolik dla każdego pokoju, pełna perfekcja. Śniadanie bez szału, ale dobre pieczywo , świeża wędlina - brak warzyw, tylko pomidory, co mnie mega zdziwiło. Kolacje super, bardzo , bardzo dobre - przystawki wg uznania do wyboru z bufetu, pierwsze i drugie danie przepyszne - sewowane do stolika przez bardzo uprzejmą obsługę, a na koniec wisienka na torcie czyli deser - nie można się oprfzeć, gdy raz się skosztuje. Do tego wino i woda podawane przez kelnera. W pokojach klima - działa bez problemu, telewizja - tylko włoskie kanały. Uwaga! - pokoje ekonomiczne są bardzo, bardzo skromne - malutkie, wyposazenie stare i malusieńkie łazienki - może być problem z przedostaniem się do prysznica, gdyż drogę do niego zasłania umywalka;-))). POkoje z widokiem na morze - bez zarzutu, tylko te na parterze też mają nieco gorsze wyposażenie. W barze hotelowym przystępne ceny, sałatki ogromne, dobra kawka i piwko. Ogólnie polecam jechać na wycieczkę po Kalabrii, bo to naprawdę robi wrażenie! Samo Soverato - spokojne, ale wszystko jest co potrzeba. Ogólnie - polecam dla osób mniej wymagających - napewno wrócą uśmiechnięte tak jak ja;-)
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wakcacje, lipiec 2016. Długo wyczekane wakacje, dużo wcześniej zarezerwowany hotel. Uczucia mieszane, bo trafiliśmy na pokój na samym dole, więc nasz widok z pokoju rozpościerał się na wysoki mur balkonu, bardzo zresztą małego. Jak stanęliśmy na palcach, mogliśmy zobaczyć morze i restaurację. Wiedząc o tych nieciekawych pokojach, w biurze Rainbow byliśmy oznaczeni jako goście VIP, żeby tam nie trafić, a i tak się nie udało. Rezydentka teoretycznie chętnie chciała pomóc w zmianie pokoju, ale raz, że nie znam włoskiego, więc nie wiem o czym pani mówiła, dwa, że i tak się nie udało. Na moją prośbę wyrażoną w jęz. angielskim, recepcjonistka odpowiedziała, że "no no no" i na tym dyskusja się zakończyła. Pokój okropny, standard paskudny, nie tak sonbie wyobrażaliśmy te wakacje. Pokój bardzo mały, z płytkami, na których czuło się każde ziarenko pisaku i ogromnym stopniem, który był bartdzo groźny dla naszego dwuletniego dziecka. Podobno pokoje wyżej miały lepszy standard, ale sa tez takie z widokiem na schody, więc może nie trafiliśmy najgorzej? Pokój codziennie sprzątany, to fakt, co jednak jakoś średnio rekomprensowało jego wygląd ogólny. Plusy - przepyszne jedzenie (mieliśmy opcję śniadań i kolacji, ale to w zupełności wystarczy), rodzinna atmosfera, bardzo przyjazne nastawienie do dzieci. Obsługa kelnerów na najwyższym poziomie, zachwycali nas swoją życzliwością, spełniali każdą prośbę :) Mimo, że nie należała nam się kolacja, zostaliśmy, po przyjeździe, na nią zaprszeni - miły fakt. Bardzo blisko do morza, bardzo blisko do miasta. Warto odwiedzić restaurację prowadzoną przez Polkę i jej włoskiego męża - fantastyczne jedzenie, cudowna obsługa i niesamowita atmosfera - kwadratowa pizza przeeeeepyszna, niesamowite krewetki, wszystko cuuuudowne!!!!! https://www.tripadvisor.com/Restaurant_Review-g677476-d10532174-Reviews-Marinella_by_Maridoor-Soverato_Province_of_Catanzaro_Calabria.html Pogoda - plus zdecydowany - wakcje druga połowa lipca, gorąc, upał, można się naciszyć słońcem do woli, przydarza się z pewnością plastikoiwe buty do wody. Cisza, spokój, w hotelu więcej włoskich emerytów i rodzin z dziećmi. Minusy - dość drogi bar, okrutnie droga wypożyczalnia samochodów (trzeba płacić za dowiezienie auta do Soverato, bardzo wysoka opłata za fotelik) i atmosfera rodzinna, która pryska ostatniego dnia - w dniu wyjazdu - bo po wymeldowaniu z pokoju, kiedy do transferu parę godzin oczekiwania na plaży, trzeba płacić horrendum za leżak mimo, że są jheszcze wolne miejsca, bo nowi goście, niezabukowani, jeszcze nie przybyli. Trochę szkoda... :( Rezydentka - dziwna pani, zakręcona lekko. Ogólnie rzec biorąc Kalabria w przyszłości - tak, restauracja w Soverato tak, hotel ten sam tylko pod warunkiem, że nie będziemy na samym dole :)
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel okay!,czysto, atmosfera rodzinna,najwiekszy atut bezposredni dostep do plazy i morza.
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Największą zaletą hotelu jest jego położenie, praktycznie na plaży. Pokoje z widokiem na morze są ok, chociaż generalnie cały hotel wymaga już 'lekkiego" odnowienia. Dla turnusów wrześniowych niestety jedzenie nie okazało się największym plusem, raczej minusem. Podobno w sezonie gotuje kucharz z Rzymu, a nie wiem kto gotuje poza sezonem, ale codziennie makaron z sosem pomidorowym i zimne warzywa, ziemniaki oraz frytki nie należały do zjadliwych. Obsługa bardzo miła i życzliwa. Miasteczko Soverato również klimatyczne, fajna plaża i cieplutkie morze. Generalnie polecam ten region. Co do pani rezydentki to mało zorientowana, więcej informacji można uzyskać u Pani sprzątającej- Polki
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Brzydkie pokoje nie od strony morza. Ładna okolica. Obsługa w porządku. Leżaki do leżenia w cenie - wygodne.