4.7/6 (177 opinii)
Kategoria lokalna 4
2.5/6
Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. Właściwie wymaga gruntownego remontu. Plus - to sprzątanie i wymiana ręczników każdego dnia. Restauracja - posiłki smaczne, niektóre nawet bardzo, ale: mało wydolne ekspresy do kawy i w efekcie bardzo długi czas oczekiwania na kawę, codziennie ( do każdego posiłku) było czerstwe pieczywo - i tylko jeden rodzaj: ciabata. Wyjątek - na śniadanie świeży rogalik (jeden na osobę). W ciągu całego pobytu tylko trzy razy był deser - sumując dwa posiłki: lunch i kolacje; nigdy nie było lodów. Zamiast deseru podawano owoce - twarde, z przechowalni, niedojrzałe, nie do zjedzenia przy pomocy tępego noża. Bardzo skromne (rodzajowo) śniadania, większość owoców
2.5/6
Miejsce, do którego nie wrócę.
2.5/6
Wakacje były udane, ale jedynie z racji tego, że byliśmy duża grupą. Hotel w miarę, ale okolica okropna. Pojechaliśmy rowerami pozwiedzać, strach było wracać po tych drogach, wszędzie pełno śmieci. Brak możliwości dogadania z się z obsługą, po angielsku mówiły 2 os. Włosi z animacji aroganccy i odnoszący się z góry. Gdyby nie Pani Karolina to byłaby masakra. Dania były regionalne i nawet smaczne, ale ja np wybrałam opcje bezglutenu, moje makarony co 2 dzień były nie dogotowane, tak twarde, że nie można było wbić widelca. Woda i napoje?? wydawane były w malutkich kubkach jeszcze napełnionych do połowy. Klimatyzacja u nas działała na poziomie 26st czyli jako tako ale u sąsiadów było 30st co zgłaszali wielokrotnie. Uważam, że za cenę jaką płaciliśmy za tę wycieczkę to było bardzo kiepsko!
2.5/6
Hotel posiada trzy główne zalety: świetne położenie jako baza wypadowa, znakomita włoska kuchnia podawana w trybie restauracyjnym do stolika, przyjemna plaża z widokiem na całą Zatokę Salerniańską i z przydzielonymi do pokojów miejscami (= żadnych "kłótni" o rezerwowane leżaki). Jeśli ktoś chce zwiedzać Kampanię, to dojedzie stąd wszędzie autobusem + pociągiem lub promem: do Salerno i Neapolu, do Parku Archeologicznego Paestum & Velia, Agropoli, Amalfi i Positano, Cosenzy etc. Niestety autobusy (prywatna linia, jedyny środek wyjazdu z Lido Lago) są rzadkie, tylko kilka dziennie, więc trzeba się gimnastykować, żeby zaplanować podróż i wrócić bez konieczności brania drogiej taksówki. Jeśli ktoś chce siedzieć w hotelu, może szybko się znudzić - Zatoka jest piękna, ale okolica wiejska brzydka, wyglądająca na opuszczoną i niezwykle zaśmiecona, wygląda jak jeden wielki śmietnik. Sam hotel sprawia wrażenie jakby funkcjonował w trybie ratunkowym spłaty zadłużenia: nie można liczyć na żadne luksusy (np. na kawę w barze w cenie pakietu - trzeba kupować), pokoje są nieodnawiane, klimatyzacja nieczyszczona, niektóre sprzęty zepsute (wentylator w łazience, lampa pokojowa etc.), co sprawia dość przygnębiające wrażenie. Chyba największym skandalem jest jednak utrudniony dostęp do wody pitnej - dostaje się ją tylko do posiłków i w wąsko określonych godzinach w barze. Resztę trzeba sobie do pokoju kupować.