5.4/6 (106 opinii)
5.0/6
Dominikana to drugie co do wielkości państwo na Morzu Karaibskim. Zajmuje około 2/3 powierzchni wyspy Haiti, odkrytej dla Starego Świata w 1492 roku i nazwanej przez Krzysztofa Kolumba Hispaniolą. Pierwotnie Dominikanę zamieszkiwali Karaibowie i Tainowie. Obdarzona przez naturę niepowtarzalnym pięknem kusi przybysza niezwykle bujną przyrodą, idealnym klimatem, najstarszymi kolonialnymi zabytkami Nowego Świata, aromatycznymi cygarami, doskonałym rumem, oraz wspaniałą karaibską atmosferą w rytmach bachaty i merengue. W obecnej dobie pandemicznych trudności w podróżowaniu, Dominikana to Ziemia Obiecana. Ku niej tłumnie kierują się teraz wszyscy ci, którzy mają dosyć całej tej sytuacji, chcą spotykać się z ludźmi, wspólnie biesiadować i oddychać pełna piersią. W takiej sytuacji, gdy zwiedzanie i opalanie są jakby mniej ważne socjalizacja zdecydowanie wybija się na pierwszy plan. Dla przybysza z Europy, zwłaszcza w czasie naszej zimy, Dominikana to prawdziwy raj na Ziemi. Wyspa zachwyca swoją soczystą, bujną przyrodą, o permanentnej wegetacji. Idealna dla życie temperatura waha się pomiędzy 25 a 30 C. Przez cały rok nie jest więc ani za zimno, ani też za gorąco. Dominikańska część wyspy poza ciepłym morzem, urzekającą przyrodą, pięknymi parkami narodowymi, ma także do zaoferowania nieco najstarszych w tej części świata kolonialnych zabytków tej pierwszej hiszpańskiej kolonii Nowego Świata. Bardzo dobre warunki hotelowe, smaczne jedzenie, komfortowy autokar oraz ekipa otwartych na świat ludzi to przepis na udane wakacje w tropikach.
5.0/6
To już moja kolejna wycieczka objazdowa z Rainbow. Napewno nie ostatnia. Jak zwykle wszystko na najwyższym poziomie
5.0/6
WYCIECZKA WARTA GRZECHU:) MOŻE PIENIĘDZY- BO, DO NAJTAŃSZYCH NIE NALEŻY. POLECAM POJECHAC, ZOBACZYĆ I POTEM DOPIERO POCZYTAĆ OPINIE . MYSLĘ ŻE NIKT NIE MOZE ZADECYDOWAĆ O WYBORZE KIERUNKU - TEN DLA MNIE BYŁ WARTY TRUDÓW, BO I DŁUGI I LOT I ...DLA KAŻDEGO COS INNEGO ALE WARTO ,NAPRAWDE WARTO. POLECAM SERDECZNIE.
5.0/6
Wyjazd bardzo udany. Super pilotka Martyna. Hotele na objeździe ok. Szkoda tylko że nie było dwóch nocy w okolicach Punta Cana zamiast w Sosua. Tam były ładniejsze plaże .