5.5/6 (213 opinie)
6.0/6
Jechaliśmy do Kenii bez jakichkolwiek oczekiwań i nie do końca wierzyliśmy, że uda się wyjechać w związku z obecną sytuacją covidową. Pod koniec wyjazdu prawie wszyscy uczestnicy stwierdzili, że był to ich wyjazd życia :) a nie były to osoby, które siedzą w domu. Kenia zachwyciła nas, powaliła z nóg, Gromady zwierząt przechadzające się po połaciach sawanny w tle Kilimandżaro- stada słoni, zebr, żyraf, antylop, guźców, bawołów, Jeziora Wielkiego Rowu Afrykańskiego a w nich hipopotamy, krokodyle i brodzące przy brzegach stada flamingów. W oddali nosorożce. I kiedy myśleliśmy, że nic już nas nie zaskoczy, to jeszcze "wisieńka na torcie"- Masai Mara. Miejsce magiczne samo w sobie. Bezkres przestrzeni, gdzie człowiek czuje prawdziwa wolność. Pod drzewami lenichujące lwy przerywające sen aby wskoczyć na lwice ;) Lamparty polujące na antylopy. Hieny okrążające stado żyraf. Ogrom wrażeń i emocji. Miejsce, o których już zawsze będę śniła po nocach. Na koniec odpoczynek w gorących wodach Oceanu Indyjskiego. Organizacja wyjazdu na najwyższym poziomie. Mogę pochwalić praktycznie każdy aspekt od biura podróży Rainbow w warszawskiej Galerii Mokotów (pozdrawiamy Pana Karola i Pana Pawła), poprzez rewelacyjnego pilota (pozdrawiamy Andrzeja vel Andiego;)), a skończywszy na mistrzu ceremonii czyli naszym lokalnym kenijskim kierowcy i przewodniku- Charlesie. Nie mogliśmy lepiej trafić! Do tego najlepsza na świecie grupa- Karolina, Ewelina, Rafał i Tomek pozdrawiamy Was serdecznie :) A Rainbow dziękuję za spełnienie mojego marzenia!
6.0/6
Trudno cokolwiek opisać słowami komuś kto tego nie widział.My widzieliśmy wszystkie zwierzęta z gepardami włacznie ,jedynie lampart ukrył się zbyt głęboko przed naszymi oczami.Widok na Kilimandżaro niesamowity ,stado lwów pożerające bawoła tuż obok naszego samochodu to widok niezapomniany.Kierowcy na safari profesjonalni i mili.W Masai-Mara zawieźli nas aż nad rzekę Mara.Lodże też spełniały nasze oczekiwania.Obsługa pani Małgosi ,naszej pilotki na wysokim poziomie.Jesteśmy z żoną jak najbardziej zadowoleni z wycieczki.
6.0/6
Doskonale wybrana trasa - najważniejsze i najpiękniejsze parki narodowe: Amoseli,Nakuru i Masai Mara. Zwierzęta były w zasięgu aparatu fotograficznego. Spotkaliśmy, poza zebrami i antylopami,te najważniejsze, należące do wielkiej piątki - słonie, bawoły, lamparty, lwy i jednego nosorożca. Do cudownego obcowania ze zwierzętami w ich naturalnym środowisku dodałabym równie cudowne obcowanie z sawanną. Zielona trawa, otwarte przestrzenie, pojedyncze drzewa akacjowe, zapach nagrzanej słońcem ziemi. W parku Amboseli - widok na Kilimandżro. Niczego więcej nie pragnęłam.
6.0/6
Wyjazd w pełni spełnił moje oczekiwania, a nawet przerósł. W ciągu tygodnia przejechaliśmy ponad 2.600 km podziwiając przyrodę, zwierzęta w ich naturalnym środowisku i obcując z fantastycznymi nowopoznanymi osobami. Do zobaczenia wielkiej piątki zabrakło tylko lamparta, którego jednak w nieco innej wersji można było podziwiać w Muzeum Karen Blixen. Każdy punkt wycieczki był istotny i dawał moc doznań. Noclegi w Lodgach egzotyczne. W nocy można było usłyszeć ryk lwa, czy wycie hien. Całość bardzo dobrze zorganizowana.