5.5/6 (213 opinie)
6.0/6
Przyjemny hotel położony daleko od zgiełku miasta. Stylizowane domki położone wśród baobaów, dalej ogród z palmami kokosowymi i widokiem na ocean. Atrakcją też są wszędobylskie małpy :) Szeroka plaża z białym piaskiem i cudownie turkusowy i ciepły ocean - bajka !!!!! Jedyny problem to beach boys, którzy pojawiają się natychmiast ale bardzo szybko "odpuszczają" Pokoje czyste, wyposażone w TV, czajniki, suszarki, sejf. Cały teren hotelu pilnie strzeżony, obsługa bardzo miła. Jedzenie zróżnicowane i przede wszystkim PYSZNE Tuktukiem można wybrać się na zakupy do pobliskiego marketu, wystarczy opuścić teren hotelu a tuktuk sam się zjawi. Po tygodniu safari - spokojne miejsce na wypoczynek...
6.0/6
Całość na bardzo wysokim poziomie. Jednak najlepszym kluczem udanej imprezy w naszym przypadku był Andrzej. Świetny człowiek. Pełen profesjonalizm oraz ogromną wiedza. Z nim byśmy ponownie pojechali nawet na ten sam program do Keni. :) Pozdrawiamy Gosia i Konrad. jedyny mały minus za samochody. Szkoda że nie jeepy.
6.0/6
Choć nie byłam przekonana do tego kierunku i formy, czyli safari już wiem, że bardziej mylić się nie mogłam. Afryka, a szczególnie natura, urzeka i skrada serce. Odmienność kultury, widoki, nieprzewidywalność i emocje, które nie mają szans się powtórzyc sprawiają, ze na Kenia classic można jeździć niemalże co tydzień. Nigdy nie wiadomo jakie zwierzę zobaczymy, czy je zobaczymy i w jakich okolicznościach, coś wspaniałego! Kenia urzeka, wycieczka super!
6.0/6
Perfekcyjnie przygotowany program. Wygodne samochody podczas safari, bardzo kompetentny kierowca. Urocze miejsca na nocleg. Wspaniali ludzie, uśmiechnięci i gotowi do pomocy. Przepiękne Parki Narodowe, każdy inny. Inna roślinność, inne zwierzęta. Np. Park Amboseli u stóp Kilimandżaro, majestatyczne słonie ,tego nie można zapomnieć. Następnie Park Narodowy Lake Nakuru w Wielkim Rowie Afrykańskim, sawanna, żyrafy, gazele i tysiące flamingów. I trzeci zaliczony park to NarodowyRezerwat Przyrody - Masaj Mara, lwy, gepardy, antylopy i oczywiście bawoły. Wielka Piątka zaliczona ! Podczas obserwacji można było się poczuć jak w programie telewizyjnym i tylko brakowało głosu Krystyny Czubówny w tle.