Opinie o Klasyczna Hellada

5.1/6 (303 opinie)

5.1/6
303 opinie
Intensywność programu
4.9
Pilot
5.2
Program wycieczki
5.5
Transport
5.1
Wyżywienie
4.3
Zakwaterowanie
4.5
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    Moja własna WIELKA Grecka Wycieczka

    Zapragnąłem zobaczyć Grecję na własne oczy po obejrzeniu filmu "Moja wielka grecka wycieczka". Długo czekałem ale udało się i póki co jest najlepsza turystyczna impreza na jakiej byłem. Dwa tygodnie przeleciały jak dwie sekundy. Ja wybrałem termin na przełomie seirpnia i września 2017 roku. Trafiłem na pilota, którego śmiało i z pełną premedytacją mogę postawić za wzór do naśladowania. Pan Paweł nie tylko zapewnił zwiedzanie w optymalnym tempie ale zafundował znacznie wiecej. Bez zbytniego pośpiechu zobaczyliśmy wszystko, co zawierał program a nawet więcej. W tym wszystkim Pan PILOT tak doskoanle się odnajdywał i organizował, że mieliśmy także dużo czasu na "samowolkę". Poza tym jego wiedza o odwiedzanych miejscach niejednokrotnie przewyższała jnformacje posiadane przez lokalnych przewodników. Dla mnie REWELACJA!!!!! To tyle a teraz coś o samej wycieczce. Na początek zaserwowano nam nocleg na północy Serbii w mieście Subotica - przeurocze, spokojne miasteczko na żyznych równinach Vojvodiny. Po pobudce i pysznym śniadaniu zwiedzanie ratusza i wyjście na wieżę ratuszową, skąd widok jest przepiękny a widać naprawdę daleko bo dookoła jest płasko. Potem był dłuuuugi przejazd przez całą Serbię aż dotarliśmy do Chalkidony nieopodal greckich Salonik. Hotel taki sobie bo przy ruchliwej drodze więc dość głośno ale za to niezłe jedzenie a obok hotelu dojrzałe wówczas figi prosto z drzewa - mniam. Pierwszym punktem w Grecji były Meteory - cudne klasztory wybudowane na potężnych, stromych skałach. Widoki odbierają dech. Symaptyczna przewodniczka - Polka z wołyńskimi korzeniami. Po Meteorach przejazd do Aten. To miasto mnie rozczarowało a hotel, w którym mieszkaliśmy znajdował się przy ulicy, którą njalepiej określa słowo SLUMS. Zapach moczu i bazgroły na ścianach nie najlepiej świadczą o tej "kolebce cywilizacji". W Atenach oczywiście obejrzeliśmy Akropol - super, Muzeum już trochę mniej super - przynajmniej dla mnie, piekna Agora i ryneczek a także baaardzo bogate miejskie targowisko - tu warto zajrzeć by kupić coś w 100% greckiego. Wieczorem przysła pora na "Grecki Wieczór". Nasza dość skromna grupa bawiłą się przednio, goszcząc także na scenie wraz z regionalnymi tancerzami. Zabawa świetna. Wszystko fajnie TYLKO WINA BYŁO ZA MAŁO!!!!!!!!!!! Następnym punktem był Korynt a po drodze Kanał Koryncki. Tu pogoda nieco kaprysiła ale lekka mżawka przy 21 stopniach była znośna, zwłaszcza, że widoki piękne i sympatyczna polskojęzyczna Greczynka. W końcu dotarliśmy nad morze do Tolo i tu trzeba by było książki, zeby wszystko w szczegółach opisać. Rejs Hydra-Spetses to jest coś na co NIE WOLNO pożałować dodatkowej kasy. Fakultatywny punkt ponadprogramowy, czyli dwie wyspy to jedne z najpiękniejszych miejsc na trasie całej wycieczki. Samo Tolo jest piękne i dość spokojne a obok hotelu jest prowadzony przez Polkę lokal, w którym nauczyłem się tańczyć i bardzo polubiłem Sirtaki. Dla szukających doznań smakowych w Tolo jest mnóstwo restauracji z przepysznym morskim i nie tylko menu. Podczas tych wolnych czterech dni można sobie wypożyczyć auto, skuter lub rower i samemu pozwiedzać piękną okolicę albo po prostu pomoczyć cztery litery w morzu. Pod koniec tej laby udaliśmy się do Nafplio - byłej stolicy kraju. Tu także jest przepięknie. Następnie wyruszyliśmy z powrotem na północ. Olimpia - pięknie ale dla mnie najpiekniejsze były Delfy. Widoki - UFFF! Brak mi słów. Potem wszyscy - co do jednego - wpadliśmy do winiarni na małe "co nieco", od którego co niektórym zakręciło się w głowie. Był to jedyny fakultatywna impreza ze stuprocentową frekwencją :) . Na koniec greckiego etapu przypadły Saloniki, które dla mnie bardziej mają wyglad stolicy niż Ateny. Czysto, pięknie, kolorowo. I także targowisko z greckimi specjałami. Po pożeganiu z Grecją przywitał nas Belgrad. Stolica Serbi bardzo mnie zaskoczyła swym urokiem, o który nigdy bym jej nie podejrzewał. Największe wrażenie robi bazylika Św. Sawy - po prostu gigant. Z Belgradu udaliśmy w drogę powrotną do domu zahaczając o Budapeszt, który za dopłatą zwiedzaliśmy nocą. Warto było wsykubać te kilka euro by podxiwiać stolicę Węgier w pełnej, ozdobionej światłami nocnej krasie. Chyba wystarczy tego opisu bo zaraz się z tego zrobi książka :)

    Piotr, Mętków - 19.07.2018  | Termin pobytu: lipiec 2018

    4/4 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Moja Grecja Klasyczna Hellada!

    Trzeci i najbardziej udany pobyt w Grecji (z Rainbows)! Wróciłam wypoczęta i w dobrym humorze. Grecja to piękny kraj z gwarancję słońca w czasie wakacji. Grecy są mili i przyjacielscy. Całkiem dobrze można sie porozumieć po angielsku i płacić kartą (jak byłam pierwszy raz 11 lat temu to ani jedno, ani drugie nie było oczywiste). Tolo to najlepsze miejsce do wypoczynku w Grecji kontynentalnej ze względu na piaszczystą plażę i gwarancję dobrej pogody. Program zwiedzania najlepszy z możliwych - zwiedziliśmy wszystko co najważnejsze na kontynencje w Grecji: Ateny, Saloniki, Meteory, Delfy, Olimpię, Epidaurus, Mykeny, Korynt. Grupa zebrała się sympatyczna i zdyscyplinowana. Nikt nie marudził i się nie spóźniał. Pilotka i kierowcy fantastyczni! Rainbow wziął do serca uwagi klientów (jestem na tej wycieczce trzeci raz to wiem o czym piszę) i przesiadka w Orzyszach nie była tak straszna jak dotychczas, w końcu zorganizowano ją sprawnie i profesjonalnie. Pojawiły się hotele w centrum miasta np. Saloniki, Subotnica, co oceniam na plus. W Atenach spotkała nas miła niespodziania - hotel Dorian z widokiem na Akropol i basenem na dachu. Cudo:).

    Grażyna - 07.08.2017  | Termin pobytu: sierpień 2017

    37/37 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Grecja jest piękna

    Grecja to cudowny kraj i nie zgadzamy się z wielokrotną opinią że to tylko kupa kamieni.To już nasza kolejna wycieczka z biurem Raibow i napewno nie ostatnia.Program wycieczki wraz z wypoczynkiem w Tolo jest bardzo ciekawy.każdy punkt programu jest bardzo interesujący i naprawdę mogę z czystym sumieniem polecić każdemu tą wycieczkę.Warto wykupić również wycieczki fakultatywne a szczególnie rejs na wyspy.Na długo nam zostaną w pamięci Meteory,Delfy,Ateny,Saloniki,w Serbi Belgrad i Subotnica,Budapeszt nocą,można by tak długo wymieniać.Same widoki z autokaru były niesamowite,które sprawiały że podróż szybko nam mijała.Miejscowość wypoczynkowa Tolo również bardzo się nam podobała.Fakt że obiadokolacje nie były rewelacyjne.Wielkim plusem wycieczki była nasza przewodniczka pani Martyna,która z uśmiechem potrafiła ogarnąć całą grupę i służyła nam zawsze z pomocą.Kierowcy Michał i Paweł, poprostu wspaniali,zawsze uśmiechnięci,pomocni i wszędzie z wielkim profesjonalizmem nas bezpiecznie dowozili.Cieszymy się,że trafiliśmy na tak wspaniałych uczestników wycieczki,wszyscy z wielkim poczuciem humoru.Pozdrawiamy przewodniczkę,kierowców oraz wszystkich uczestników.Długo zostaniecie w naszych miłych wspomnieniach.

    MARIAN, PERZOW - 04.07.2018  | Termin pobytu: lipiec 2018

    9/10 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Klasyczna Hellada - całkiem fajna wycieczka

    Trochę bałam się tej wycieczki, zwłaszcza długiej podróży bez noclegu tranzytowego, tego czy moja mama podoła oraz długich postojów na przejściach granicznych. Jednak wszystkie moje obawy okazały się bezpodstawne. Podróż minęła szybko, na granicach spędziliśmy najdłużej godzinę. Na pierwszy nocleg w hotelu 4* pod Salonikami z basenem dojechaliśmy około godziny 18 można więc było jeszcze popływać w basenie. Mała grupa, bo 30 osób, więc kolejki do toalet szybko znikały. Nikt się nie spóźniał, nie marudził, zgrana grupa, ogólnie wesoły autobus :) Słońce i bezchmurne niebo towarzyszyło nam przez całą wycieczkę. Grecy są bardzo sympatyczni, w knajpkach jest smacznie, a ceny przystępne. Do tego kolor morza, którego moim zdaniem nie da się uchwycić aparatem tego co widzi oko. Przejrzystość wody i kolory we wszystkich odcieniach niebieskiego i turkusu. Pozostałe hotele też były całkiem przyzwoite, a na jedzenie nie można było narzekać. Do tego super pilotka Pani Martyna. Myślę, że w Grecji można się zakochać i chciałabym tu kiedyś wrócić

    P.K. - 18.09.2019

    26/26 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem