Opinie o Caribe By Faranda Grand Hotel

Kategoria lokalna: 5

4.9/6
(44 opinie)
Atrakcje dla dzieci
3.5
Obsługa hotelowa
4.9
Plaża
4.1
Pokój
4.3
Położenie i okolica
5.3
Rezydent
4.1
Sport i rozrywka
3.3
Wyżywienie
5.0

Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.

    5.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Stylowy hotel w Cartagenie

    ANDRZEJ, ZDUNSKA WOLA 25.03.2025

    Bardzo fajny hotel w kolonialnym stylu, najstarszy w Cartagenie. Ogromnym plusem jest kilka basenów i jacuzzi na otwartym terenie, nowoczesna siłownia, dużo zieleni, pyszne drinki robione własnoręcznie barmanów. Pobyt na basenie umilały ptaki - tukany i papugi.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    13

    Caribe By Faranda Grand Hotel

    ANNA Monika, Warszawa 13.12.2024 | Termin pobytu: listopad 2024

    Hotel świetnie usytuowany. Klimatyczny charakter. Serce podbiły mieszkające na terenie hotelu zwierzęta: pawie, papugi ary, tukany, mini sarenki oraz leniwce :). Dobra obsługa oraz posiłki i drinki. Każdy znajdzie dla siebie miejsce; przy głównym basenie lub bardziej kameralnych zakątkach z małymi basenikami/jakuzzi. Dla mnie jedynym mankamentem brak balkonów w pokojach hotelowych; nie ma jak wysuszyć kostiumów kąpielowych. Jako, że to hotel 5 gwiazdkowy, mogłyby również znajdować się w pokojach zestawy do parzenia kawy lub herbaty. W pokojach w nowym (wysokim) budynku bardzo uciążliwy był hałas z wentylatorów pomieszczeń gospodarczych (po otwarciu okna).

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Kolumbia Egzotyka light

    Barbara 53 12.12.2024 | Termin pobytu: listopad 2024

    Byłam na Egzotyka Light. Zapowiadało się super ale niestety ktoś przyoszczędził i wysłał nas chyba na najsłabszą plażę na Wyspach Róźańcowych ( wycieczka w ramach programu) Karaibska plaza ograniczona betonowym falochronem, krzyżakami - ohyda, Wszyscy byliśmy rozczarowani. Tym bardziej,że wracając widać było inne plaże na innych wyspach bez betonowych ograniczeń, Znajomi wybrali się na wysypy z lokalnego biura podróży wycieczka dużo tańsza niż nasze fakultatywne a do miejsc dużo ładniejszych. Szanowne Rainbow może nie warto aż tak oszczędzać niech wyjazd będzie nieco droższy a do ładniejszego miejsca. W końcu to tyle kilometrów od domu. Pozostałe wycieczki udane,choć chciałoby się posłuchać więcej informacji od przewodników. Zabrakło informacji o życiu codziennym Kolumbijczyków. Może nie ma w nim nic ciekawego... Szkoda ,że przewodniczki nie tłumaczyły tzw. przewodników miejscowych bo podawali naprawdę ciekawe informacje. Przewodniczkami były młode dziewczyny, może brakuje im doświadczenia i chęci, żeby podzielić się wiedzą, a może nie ma wiedzy. Mimo wszystko wyjazd był udany. Ciepło, kolorowo,gwarnie. Naładowałyśmy energię na całą zimę.

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Drugi hotel w Cartagenie

    Marek, --- 16.12.2024 | Termin pobytu: listopad 2024

    Sam hotel i położenie ogólnie oceniam pozytywnie , blisko centrum , sklepów i straganów . Plaza po drugiej stronie ulicy , ale bardzo blisko .Natomiast obsługa w sumie jedynego baru na terenie hotelu działała dosyć opieszale .Czasami stojąc w kolejce byłem już zirytowany , jak moje zamówienie przechodziło przez trzech barmanów . Inaczej miała się sytuacja w barze na plaży , gdzie pan po zamówieniu w barze donosił drinki i napoje do leżaków .Niestety zabrakło informacji od rezydentów na początku , że bar przy plaży objęty jest formułą all inclusive , dlatego skorzystaliśmy dopiero w przedostatni dzień :( Na plus duży basen z gl. od 1,40 do 3,70 metra oraz 3 duże jaccuzi.Poza tym m.in. sarenki , papugi spacerujące po terenie hotelu .Pokoje sprzątane codziennie .Na uwagę i dobrą ocenę zasługuje restauracja w której podawane były posiłki.Generalnie całość oceniam 5/6 .

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    6

    Hotel Godny Polecenia ale z małym minusem

    Magdalena, --- 10.12.2024

    Kierunek ciekawy ,warty zwiedzenia .Miasto Cartagena ma swój urok kolonialny połączony z nowoczesnością . Hotel położony jest w bogatej dzielnicy Bocagrande .Atutem tego hotelu jest wydzielona plaża z leżakami i barem . Obsługa bardzo miła i pomocna . Hotel posiada ładne i zadbane baseny .Piękna roślinność a w niej zwierzęta (Leniwce ,Papugi ,Pawie).Minusem były pokoje które nie były w części wyremontowanej jak w opisie rezerwacji .Czy poleciłabym kierunek oczywiście że tak bezpieczna miejscowość .

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    0

    Super

    Grzegorz, Gdansk 24.02.2025 | Termin pobytu: luty 2025

    Hotel super z klimatem zwierzęta na terene hotelu robią atrakcje dla dzieci . Jedzenie smaczne jest z czego wybrać . Brak atrakcji dla Dzieci Blisko do Miasta

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    🇨🇴 Kolumbia

    ANNA, LEGNICA 09.12.2024 | Termin pobytu: listopad 2024

    Hotel z przepięknym ogrodem i egzotycznymi zwierzętami ,basen duży zadbany zawsze dostępne leżaki,jedzenie smaczne urozmaicone Pokoje hotelowe w budynku osobnym -standard realny 3 gwiazdki-mało się w nich przebywa więc nie przeszkadza to w wypoczynku

    5.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Caribe By Faranda

    PAWEL STEFAN, WARSZAWA 11.12.2024 | Termin pobytu: listopad 2024

    Położenie: W mieście, na końcu długiego półwyspu, ok. 4 km od centrum. Teoretycznie można dojść na Stare Miasto na piechotę, ale droga trochę skomplikowana przez duży ruch, lepiej wziąć taksówkę za 15-20 zł. W pobliżu mnóstwo sklepów, choć raczej mało atrakcyjnych (chińszczyzna). Również dużo kawiarni/restauracji Wygląd: Z zewnątrz hotel wygląda jak stary kolonialny pałac, w środku nieco chaotyczny - przemieszczanie się między częściami wymaga wchodzenia i schodzenia po mnóstwie schodów. Nas zakwaterowano w części nowoczesnej, wyglądającej, jak budynek FWP. Na terenie hotelu mały park, po którym spacerują jelonki, pawie, papugi, wyliniały tukan i leniwiec, choć tego ostatniego widziałem tylko raz w ciągu tygodnia. Cały ten zwierzyniec nic nie robi sobie z obecności ludzi i wyjada z talerzy. Pokój: Pokój był już całkiem nowoczesny, jedynym kolonialnym akcentem są krany, posługiwanie się którymi wymaga niezłych kombinacji, co leci w jakim położeniu. Niestety pokoje nie miały balkonów/tarasów, nawet w części nowoczesnej. Widok na hotel (pokoje parzyste), albo na lagunę (pokoje nieparzyste). W pokoju był telewizor, lodówka i sejf, ale nie było czajnika. Lodówka strasznie hałasowała, przestała dopiero po wyłączeniu i rozmrożeniu (w środku była warstwa lodu na 3 cm). Sprzątanie odbywało się codziennie wraz z wymianą ręczników, ale wodę dostaliśmy tylko pierwszego dnia. Basen: Duży basen miał 25 m długości i maksymalną głębokość 3,40 m, więc można było popływać, ale woda była tak ciepła, że trzeba było wychodzić, żeby się ochłodzić. Oprócz tego był basen dla dzieci oraz 3 baseniki jacuzzi z bąbelkami (i trochę chłodniejszą wodą). Plaża: Na plaże trzeba było wychodzić z hotelu i przechodzić przez ulicę. Strażnik pomagał i zatrzymywał samochody (o ile chciały). Po drugiej stronie był ogrodzony fragment plaży z leżakami, toaletami i barem (o do końca nieustalonym statusie all-inclusive zależnym od aktualnej ekipy). Dalej rozpościerała się plaża publiczna z płatnym wszystkich, co się na niej znajdowało. Trzeba było się szybko przemknąć i wskoczyć do wody. Morze bardzo ciepłe, mętne i pofalowane. Wyżywienie: Jedna restauracja, w której w niektórych godzinach brakowało miejsca i duży bar koło niej. Był jeszcze jeden bar za basenem, ale płatny i bar na plaży - nie wiadomo za co płatny. Posiłki smaczne, choć nieco skromne (to nie Meksyk). Na śniadanie mało warzyw, choć było nieco owoców i wszechobecne arepas, czy twarde, suche nadziewane placki kukurydziane. Na lunch dużo więcej warzyw, kilka rodzajów mięsa i niezła ryba. Na kolacje podobnie, choć generalnie lunch był ciekawszy niż kolacja. W barze kilka rodzajów standardowych drinków z lokalnych alkoholi i piwo z puszki. Woda była w butelkach i należało sobie ją zabierać do pokoju, bo tam nie dawali. Atrakcje: Nie było żadnych animacji ani zawodów, jedyna atrakcję stanowiły łażące po hotelu zwierzęta. Uwagi: W parku w cieniu i wieczorem cięły muszki i komary (ale nie aż tak strasznie, jak w parku Tayrona). Jedynym na nie sposobem było NIE DRAPAĆ SIĘ. Cierpienie uszlachetnia, a (jak się nie drapie) po 10 minutach przechodzi. W przeciwnym razie bąble i krosty szczególnie na nogach.

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    17

    Miłe zaskoczenie

    Kate 09.12.2024

    Nowy kierunek i brak komentarzy wcześniejszych użytkowników sprawił, że wybraliśmy ten hotel na podstawie opisu. Spotkała nas miła niespodzianka, chcieliśmy mieć hotel w mieście, tak aby móc poruszać się samemu po zakamarkach miasta i udało się. Oprócz możliwości eksplorowania miasta hotel oferował piękny ogród w którym znaleźlismy zachwycające tukany, papugi, pawie i sarenki, fajny basen do pływania i mniejsze do relaksu, mnóstwo leżaków. Przestronne i wygodne pokoje, z codziennym serwisem, łazienki już mniej komfortowe , ale z suszarką i kompletem kosmetykó. Przepyszne i urozmaicone jedzenie. Hotel ma też swoj kawałek plaży z leżakami, restauracją i barkiem, oraz ochronę . Plaża jest publiczna z ciemnym piaskiem, mnóstwo ludzi, fajnie doświadczyć tego jak miejscowi ludzie spędzają swój wolny czas. Woda oczywiście ciepła. Nie jest to plaża marzeń z błękitną wodą i białym piaskiem ale tego byliśmy świadomi i nie tego szukaliśmy tym razem.Ludzie w hotelu bardzo mili uśmiechnięci jedynym mankamentem jest brak znajomości podstaw języka angielskiego. Trochę trzeba się nagimnastykować żeby się dogadać ale rękami nogami starają się jak mogą. Rainbow oferuje kilka wycieczek do bardziej odległych miejsc, każdy znajdzie coś dla siebie ,ale przejażdżka taksówką za kilka złotych także pozwoli samemu bezpiecznie zobaczyć to kolorowe miasto. Polecam

    4.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    10

    Wypoczynek

    MARCIN, TARNOWSKIE GORY 24.02.2025 | Termin pobytu: luty 2025

    Kolumbia zaskakuje, bardzo pozytywnie, ale i trochę negatywnie.Pozytywy to kolory, uśmiech, taniec i zabawa, totalny luz.Hotel świetnie położony, ogród przemyślany i robiący wrażenie. Styl kolonialny wyjątkowy. Miasto Kartagena niezwykłe i przyciągające uwagę. Jednym słowem inny świat, niepasujący do Europejskich realiów. Tutaj każdy ma luz i niczym się nie przejmuje. Do tego piękne i egzotyczne widoki. Więcej pozytywów nie ma co opisywać, trzeba je samemu odkryć, a jest ich naprawdę dużo. Jednak o negatywach trzeba wspomnieć i mieć je na uwadze: - Uwaga na oszustów. Za usługi i towary płacić tylko po otrzymaniu, nigdy przed bo można nie dostać, a reklamacji nie uwzględniają. - Waluta, trzeba poznać jak wyglądają ich pieniążki, bo można trafić na nieuczciwy kantor, który będzie próbował kantować w ilości wydawanych pieniędzy. -,,no tengo dinero” – podstawowe zwrot umożliwiający spacerowanie. Tylko stwierdzenie, że nie ma się pieniędzy pozwala przejść w miarę spokojnie przez ulicę/plażę pełną naciągaczy .-Dobre towary tylko w dobrych sklepach, markowych albo marketach. Na ulicy nie kupi się dobrego towaru, choć kusi ceną. Dla przykładu cygara, od ulicznych skrzynko-nosicieli to w 99% szansa, że to jest tytoń z papierosów wciśnięty w opakowanie cygara. Rum i inne alkohole, butelki premium zawartość podmieniona. -Drogich i wystawnych rzeczy przy sobie poza hotelem nie nosić. Portfele i komórki wyjąć z kieszeni i dać do torebki, saszetki trzymanej na piersi/brzuchu owiniętych tak że nie da się ich łatwo zerwać, albo stracić z własnych oczu. Czy warto tam polecieć, oczywiście że warto :)

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem