5.2/6 (742 opinie)
4.0/6
Wyjazd ratuje przewodniczka - Pani Kasia. Jest bardzo profesjonalna, ma dużą wiedzę. Z plusów także transport podczas wycieczki - wygodny autokar. Drobne problemy z regulacją klimy czy z WC nie są w mojej ocenie istotne. Program wycieczki nie jest nadmiernie przeładowany, a nawet dośc luźny. Zastrzeżenia budzą hotele - zwłaszcza w Hawanie (ten w Marinie Hemingway). Standard bardzo słaby, jedzenie strasznie monotonne, mały wybór i niesmaczne. Z jedzeniem w pozostałych hotelach było nieco lepiej, z naciskiem na słowo "nieco". Z pewnością nie jest to wyjazd dla smakoszy lokalnej kuchni. Rainbow stosuje nieciekawą praktykę jeśli chodzi o lunche. Mają one po prostu zawyżoną cenę (15 euro). Można się o tym przekonać szczególnie w Hawanie, gdzie w restauracjach sąsiednich można zjeśc taniej i równie dobrze. W pozostałych lokalizacjach wyboru nie ma, bo restauracje są "pośrodku niczego". Podobnie zresztą jak hotele. Mimo wszystko osobom zainteresowanym Kubą wyjazd można polecić. Szczególnie wygodny jest transport na wyspę - czarterem lot bezpośredni (Dreamliner). Zletą dla singli jest niewielka dopłata w przypadku pdróży nie w parze.
4.0/6
Jesteśmy zadowoleni z wycieczki z biurem Rainbow , które przybliżyło nam obraz Kuby od środka. wycieczka dobrze zorganizowana aczkolwiek termin który był wybrany przez nas przełom grudnia i stycznia nie polecam ze względu na pogodę którą mieliśmy na Kubie
4.0/6
Ogolnie fajna wycieczka.Kuba mile nas zaskoczyla.Jedynie co psulo atmosfrę to kiepski przewodnik.Niewiele wiadości a wlasciwie ich brak.Pani byla zainteresowana tylko sprzedażą lanchy i wycieczek.Żenada.
4.0/6
Od kilkunastu lat jeździmy wraz z Rainbow po różnych stronach świata i wiedzieliśmy, że wyjazd na Kubę może być trudny. Nie ze względu na biedę tego państwa; Kambodża czy Sri Lanka nie są bogatsze, tutaj kłopotliwy jest system polityczno-gospodarczy. Ciężko znaleźć sklep choćby z pastą do zębów. Sklepów jest mało i można je podzielić na trzy kategorie.Kartkowe, gdzie Kubańczycy na kartki nabywają po bardzo niskich cenach urzędowych podstawowe produkty : ryż , fasolę , olej , środki piorące,( np. litr oleju to 20 peso czyli ok 30 groszy). 2 kategoria to Carcaloe (odpowiedników polskich Pewexów} można tam kupić alkohole, papierosy środki czystości czy kawę, Płatość w euro lub dolarach , pół kilo mielonej kawy to 20 dolarów, ceny horrendalne, Trzecia kategoria to małe prywatne sklepiki , tu można kupić coś do jedzenia, piwo , czasem owoce czy .. mięso. Kraj jest piękny choć zaniedbany , drogi którymi się poruszaliśmy niezłe, toalety do wytrzymania. Kilka rzeczy jedynych w swoim rodzaju : przepiękna centralna Hawana, śliczne Cienfuegos , urokliwy Trynidad. Ponadto półwysep Zapata, wapienne ostańce mogotes i cała dolina Viniales to na długo zostanie w naszej pamięci. Sama wycieczka zorganizowana poprawnie . Świetna przewodniczka polska -Anna i jej kubański odpowiednik Victor. Transport i zakwaterowania bardzo sprawne. Hotele jak to na objazdówce różne : okropny nocleg w Cienfuegos, rewelacyjny hotel w Trynidadzie ( dwie noce). W Hawanie nocleg tak daleko od centrum, że mimo czterech nocy tam spędzonych absolutnie uniemożliwia samodzielną eksplorację miasta. Częściowo tę rolę spełniają wieczorne fakultety : Hawana nocą czy Buena Vista. Jeśli zaś chodzi o pozostałe fakultety ich organizowanie w czasie poświęconym na obligatoryjny program uważam za nadużycie( nie wiem czy to Rainbow chce trochę nas złupić czy kubański kontrahent). Ogólnie dużo słońca , kolorów i muzyki. Drugi raz tam jednak nie pojechałbym za bardzo przyzwyczaiłem się do convenience w rodzaju Żabki czy azjatyckiego 7 eleven. Bary hotelowe na objeździe są w porządku, ceny umiarkowane.