Opinie o Living in America

5.4/6
(348 opinii)
Intensywność programu
5.5
Pilot
5.3
Program wycieczki
5.6
Transport
5.2
Wyżywienie
3.5
Zakwaterowanie
4.9
Zweryfikowane treści - Opinie pochodzą od Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.
pani z lornetka
Dowiedz się, co sądzą inni
Nowość AI

Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    62

    Bardzo intensywny program z wieloma atrakcjami, lecz ma kilka (ukrytych?) wad - przeczytaj zanim wybierzesz!

    Bartosz, Warszawa 30.09.2023 | Termin pobytu: wrzesień 2023 | Tagi: 36-45 lat, w parze

    Wycieczka "Living in America" to kwintesencja Stanów (!) Na początku myślałem, iż będzie to idealne pierwsze spotkanie ze Stanami Zjednoczonymi i kultowymi miastami, atrakcjami. Program Rainbow obfituje w atrakcje i "foto-stopy". Więc każdy kto myśli o połączonym zwiedzaniu wschodniego i zachodniego wybrzeża powinien rozważyć tę propozycję. Przylot do Los Angeles i powrót z Nowego Jorku zdecydowanie ułatwia / redukuje tzw. jet-lag : ) lecąc "tam" rejsem dziennym prawie nie zauważmy zmiany i szybko kontynuujemy zwiedzanie. Sam program wycieczki. Sztandarowe punkty programu dają niesamowitą frajdę i doświadczenia. Najciekawsze punkty to: - wjazd do obserwatorium Griffith'a - choć brakuje czasu na wejście i posłuchanie choćby 15-minutowego wykładu astronoma - przejażdżka tramwajem kablowym w San Francisco - wejście na most Golden Gate i rejs statkiem do mostu i wokół Alcatraz - spacer po Monterey - IDŹCIE KONIECZNIE dalej niż pilot wskazuje - aż do centralnego pirsu i portu w Monterey. To perełka! - punktem kulminacyjnym na zachodzie, na który ZDECYDOWANIE warto wydać dodatkowe pieniądze to przelot helikopterami nad Wielkim Kanionem (Grand Canyon) wraz z przejażdżką motorówką po rzece Kolorado. Co ciekawe, operatorami tych małych motorówek są rdzenni Amerykanie, którzy chętnie opowiedzą o duchach przodków, wskażą ciekawe miejsca na szlaku oraz fotogeniczne skały przypominające twarze. - na wschodzie, urokliwy Waszyngton oraz ... - legendarna kanapka Philly Cheesesteak w Reading Terminal! MUST HAVE! Słabsze strony programu to - liche miasteczko duchów jako zamiennik zamkniętego parku Dolina Śmierci - brak zatrzymania się przy Tamie Hoover'a choć mijana jest dwa razy! - zdecydowanie powierzchowne podejście i przejście przez Los Angeles i brak czasu wolnego - na zwiedzanie i posłuchanie wykładu w Obserwatorium Griffith'a - podobnie powierzchowne potraktowanie Filadelfii - tylko szybki spacer przez centrum i foto-stop na schodach "Rocky'ego" - fatalnie dalekie położenie hotelu w Las Vegas i ominięte wieczorne atrakcje "stripu" Ogólnie - bardzo intensywny wyjazd, z którego wraca się z setkami zdjęć, satysfakcji z odwiedzenia miejsc znanych z filmów i reportaży. Choć, aby w pełni doświadczyć ... trzeba samodzielnie uzupełnić program i nie bać się wziąć Uber'a lub przespacerować się nieco dalej niż tylko z pilotem. Na koniec, kilka uwag / wskazówek dla tych co czytają opinie a niekoniecznie program w detalach (wszystkie zapisy "drobnym druczkiem"). Hotele. Daleko odbiegające od standardów europejskich i naszych przyzwyczajeń. Standard jest lichy a czystością nie grzeszą ani hotele, ani miejsca dostępne publicznie (knajpy, kantyny czy nawet restauracje fast-food). Pościele w miarę czyste, lecz okładziny, wykładziny czy ściany ... inna historia. Tak jest wszędzie, niezależnie od przydzielonych hoteli grupie. Poza trzema wyjątkami: 1) hotel Ramada Limited Suites, Bakersfield - obfity w karaluchy i zapluskwiony (!) i każdy inny w bezpośredniej bliskości, podobnie dramatycznie brudny i wysłużony. 2) hotel w Las Vegas Circus Circus - obiekt ponad 50-letni (!) gdzie mimo oficjalnych remontów, widać ząb czasu i brudne, wręcz zapyziałe wykładziny, windy i wszechobecny smrodek tytoniu którym przesiąkły tkaniny mimo, że piętro/strefa teoretycznie dla niepalących. 3) to WYJĄTEK od reguły (!) wskazujący, że jednak można! - Holiday Inn Chowchilla - ten jeden na zachodnim wybrzeżu można zaklasyfikować jako standard 3* Organizacja trasy. W planie publikowanym na stronach Rainbow oraz w dokumentach dostarczonych (umowa + dodatki) jest sformułowanie “przelot na wschodnie wybrzeże”. Bardzo pojemne i dające elastyczność działowi operacyjnemu. Jednak … naszej grupie zafundowano przelot Las Vegas - Nowy Jork JFK tylko po to… aby wpakować grupę do autobusu i przebijając się przez korki Downtown, pojechać na zachód, do Filadelfii i dalej do Waszyngtonu. A przecież jest tyle połączeń wieczornych i nocnych do Waszyngtonu, do Baltimore, do Filadelfii. W ostateczności do Richmond. A wszystko dopasowane do harmonogramu imprezy, czyli z wylotem w środy. Rezultatem fatalnego planowania są: - Wielogodzinne, zupełnie niepotrzebne przejazdy autobusem - Ograniczona ekspozycja na miasta odwiedzane na wschodnim wybrzeżu i zmarnowany czas w autobusie. Warto więc upewnić się PRZED rezerwacją jaki rzeczywiście program jest realizowany - aby choć być przygotowanym mentalnie na takie "atrakcje".

    3.5/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    18

    porażka pilota

    KATARZYNA ANNA, KATOWICE 01.03.2025 | Termin pobytu: luty 2025 | Tagi: 56-65 lat, w parze

    Mówi się, że dobry pilot to połowa sukcesu udanej wycieczki i to jest prawda w 100%,Po raz pierwszy spotkałam się, żeby pilot na tak dalekich trasach arogancko kazał mi czytać w internecie, sprawdzać w mapach, straszył że jest niebezpiecznie, zapominanie powiedzenia o której godzinie zbiórka dotyczy NY. Trasa wycieczki bardzo fajna,jeżeli chodzi o program a pilot Pani Gabrysia zepsuła cały urok trasy, spokojna na luzie nie męcząca a mamy po 60 i70 lat. pogoda w miarę dopisała jak na luty. krajobrazy cudowne, choć nie udało mi się zobaczyć wiekiego Kanionu z lotu ptaka bo mialam siedzenie do kitu/7 rząd siedzenie A wspaniały widok na współpasażerów i wielką równinę dlatego nie polecam lotu awionetką tylko helikopterm zdecydowanie lepsze widoki, cóż Pani Gabrysia zapomniała zarezerwować lot i tyle a próba wmówienia mi, że bedzie lepiej widać to jeden wielki niewypał. Ja już latałam helikopterem i awionetą Apogeum Pani pilot osiągnęła w dniu wyjazdu. Nie po widziała co z walizkami gdzie jedziemy w tym dniu. Okazała się, że nie mamy gdzie zostawić walizek to ściągaliśmy to wkładaliśmy walizki na hotelowe wózki, a że mamy związać walizki żeby był jeden bagaż bo jest liczony od sztuki/przecież przysługiwało nam 2szt bagażu/i tak straciliśmy 1 godzinę ze zwiedzania. Po powrocie do hotelu nie zorientowala się gdzie mamy bagaże i mieliśmy szukać/przepraszam jak pojadę indywidualnie to będę sobie szukać a na zorganizowanej wycieczce oczekuję odpowiedniego potraktowania/Wszystko zostało z rzucone na obsługę hotelową, a ja nie mialam problemu z obsługą w nocy, jak wróciłam o 23,30 ze spacer zauważyliśmy zatkaną toaletę, pojechałam do recepcji powiedziala w czym problem i po 5-10 minutach zjawil się pan rozwiązal problem, więc chyba nie wina recepcji a barku zarezerwowania pokoju czy pomieszczenia na walizki/ Komentaże jakie pamiętam z wyjazdu to łał jakie piękne niebo, Tego nie ma w programie wycieczki, po drugim dniu zastanawialiśmy się co jest w programie wycieczki za ktorą zaplaciliśmy nie Male pieniądze. słownictwo wymagalo by poprawy, czuliśmy się jak przedszkolaki na wycieczce i osoby które nigdzie nie były i nic nie widzialy. Niestety trochę świata widziałam z mężem.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    52

    Pobyt w Stanach

    Jan Prusiński 07.08.2024 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Od dawna planowana wycieczka.Program ciekawy i można dużo zobaczyć. Najsłabszym punktem wycieczki był leniwy pilot i okropny kierowca,który zasłaniał się czasem pracy.Nie chciał się zatrzymywać na zdjęcia bo szkoda czasu.Czesto stawał i krzyczał na nas,że chcemy postój na zdjęcia.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    7

    Program ok, ale...

    Rodzina 07.05.2025 | Termin pobytu: kwiecień 2025 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    Program był ciekawy, choć bardzo intensywny. Zobaczyliśmy naprawdę dużo i w porównaniu do innych wycieczek objazdowych, ta była bardzo intensywna. Na minus autokar, który się zepsuł, a kolejny był tak śmierdzący, że trudno nam wszystkim było w tym wytrzymać przez dwa dni. Noclegi... zupełnie poza miastami, w mało przyjemnych okolicach. Niektóre hotele baaardzo brudne! Zwłaszcza ten w las vegas! Mimo ogólnego zadowolenia z planu wycieczki, było dużo kwestii które wpłynęły na ocenę negatywną. Pozostałe kwestie będą podlegać reklamacji.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    21

    Stany, Stany...

    Barbara, Katowice 09.08.2024 | Termin pobytu: sierpień 2022 | Tagi: 46-55 lat, z rodziną

    Stany zachwycają różnorodnością. Grupa mała, natomiast nie mieliśmy żadnego przewodnika. Pilot Arkadiusz był jedynym przewodnikiem, ale ewidentnie nie radził sobie w tej roli. Jedyne informacje były przekazywane w zasadzie na podstawie Wikipedii w sposób całkowicie nieprzyswajalny przez słuchacza. W Dolinie Śmierci z zazdrością słuchaliśmy pilota innej grupy, który wiele lat zamieszkiwał w Stanach i potrafił dzielić się swoją wiedzą. Nasza grupa nie miała tyle szczęścia i jak zwykle została pozostawiona sama sobie. Od wielu lat podróżowałam z BP Rainbow właśnie dlatego, że miała profesjonalnych przewodników tym razem byłam bardzo rozczarowana.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    22

    Szlakiem amerykańskich toalet

    Ola 09.06.2024 | Tagi: 26-35 lat, z rodziną

    Chciałabym dołączyć się do zachwytów nad wycieczką, ale nie mogę. Prawie cały program jest gonitwą- autokar, toaleta, kolejka do zdjęcia w słynnym miejscu-toalety, autokar... Biuro cześć dni traktuje jako zapchaj dziury w programie- np dni w Monterey i Sacramento nie miały na siebie pomysłu. Szkoda, bo w okolicy przyroda jest zachwycająca i mogła być sama punktem programu, zamiast miejscem 10-minutowego postoju na toaletę. W Philly ratusz i główną ulicę zobaczyliśmy przypadkiem sami- Pani Pilot nawet o tym nie wspomniała! Zaproponowane centrum kultury to sala 15m kwadratowych z zakurzonym koszyczkiem wielkanocnym i portretami papieża. Nic o wspólnej kulturze i rozwoju... Pani pilot Katarzyna "tak czy siak" była największą bolączką wycieczki. Od błędnych dat, przez naciąganie turystów, po krzywdzące hasła typu "Polacy wyłudzają L4 na ciążę i depresję". Zostały zebrane od nas pieniądze na wstępy, w tym park Yosemite... do którego nie wjechaliśmy. Na pytanie co z pieniędzmi, dostaliśmy odpowiedź "dziś jest dłuższa trasa i trzeba zapłacić za paliwo". Wg umowy koszty transportu są w cenie ;) Biuro w ramach kolejnych oszczędności zorganizowało wszystkie loty z przesiadką, przez co w Waszyngtonie byliśmy jakieś 4 godziny (w tym połowę czasu na cmentarzu). Śniadania hotelowe są jeszcze gorsze niż się wydaje. Mrożony bajgiel to najlepsze, co może Was spotkać. Na ponad 40 osób dostępny 1 toster. Kawa specjalnie jest niedobra, żeby kupić w Starbucksie. Jeśli rano cudem wyłożą jabłka, to członkowie grupy (zwyczaj powyżej 60 roku życia) wszystko zabierają do toreb na "drugie śniadanie". Z plusów: kierowca Steve był wspaniały, opowiadał o nieznanych perełkach w USA, pokazywał jak samemu zorganizować podróż. Można zrobić zdjęcia w najbardziej "pocztówkowych" miejscach. Chciałabym do plusów dodać lot helikopterem, ale biuro zaproponowało jedynie awionetkę za ponad 100 dolarów więcej niż przy zakupie bezpośrednio w firmie! W zorganizowanym przez nas locie helikopterem udało się lądować niemal na dnie kanionu- widok zapiera dech w piersiach. Jeśli znacie 10 słów po angielsku i kupicie dostęp do internetu na miejscu, to nie wybierajcie biura.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    35

    Living in America

    Marcin 07.09.2024 | Tagi: 36-45 lat, z rodziną

    Wyjazd był zasadniczo dość dobrze zorganizowany. Program był ciekawy i napięty. Zastrzeżenia budzą jednak nieakceptowalne śniadania w hotelach (motelach), które ze względu na skład i jakość produktów były szkodliwe dla zdrowia (np. jajecznica z proszku, czerstwe lub odmrożone pieczywo, zabarwiona woda przypominająca kawę), a także niektóre miejsca noclegowe (motele przydrożne z oknami bez zasłon od strony werandy to nie są hotele nawet podrzędnej kategorii). Należało zrezygnować z tych pseudośniadań albo dać możliwość dopłaty do normalnego śniadania, albo zorganizować śniadania w inny sposób, bez narażania uczestników wycieczki na problemy żołądkowe. W większości pokojów hotelowych nie było czajnika (zamiast tego był mini-ekspres kawowy z wkładami), niektóre pokoje nie były posprzątane. Szczególnie w Las Vegas pokój był zaniedbany, brudny, nie działał telewizor oraz internet. Nie wszystkie punkty obligatoryjnego programu zostały zrealizowane, co stanowi brak pełnej realizacji umowy. Organizator wycieczki powinien ponadto w dniu rozpoczęcia albo najpóźniej w dniu jej zakończenia wycieczki przedstawić szczegółowe wyliczenie elementów składowych dodatkowej opłaty w wysokości 450 USD, aby nie było wątpliwości, że kwota ta jest ukrytym kosztem wycieczki. Tak naprawdę nie wiadomo, jakie konkretne pozycje składały się na całość tej kwoty. Negatywnie należy ocenić organizację przelotu wewnętrznego z Las Vegas do Detroit oraz z Detroit do Waszyngtonu. Bardzo nieprzyjemne i szkodliwe dla zdrowia było rozpoczęcie zaraz po przylocie (bez odpoczynku) całodziennego (do godziny 17) zwiedzania Waszyngtonu. Czas zwiedzania powinien być znacznie dłuższy, ale nie po całonocnej podróży (najpierw "przymusowe" zakupy w Las Vegas, aby jakoś wypełnić czas do wieczora w oczekiwaniu na samolot, a później całonocne przeloty). Również autokary na miejscu powinny zostać wcześniej sprawdzone w zakresie działania klimatyzacji (czyszczenie, siła działania), gdyż u wielu uczestników wycieczki rozwinęły się poważne problemy z górnymi drogami oddechowymi. Pewna część programu powinna ulec modyfikacji. W miejsce Las Vegas powinno zostać wprowadzone inne miejsce, gdyż czas spędzony w tym miejscu (dwa dni!) był czasem straconym. Może lepiej byłoby przesunąć trasę w stronę stanu Utah. Negatywnie należy ocenić brak uwzględnienia w programie (choćby dla chętnych) wizyt w muzeach na światowym poziomie - w Filadelfii i Waszyngtonie (choćby 2 na dwie godziny) oraz w Nowym Yorku (tam można było przynajmniej prywatnie w ramach czasu wolnego wybrać się do np. do Metropolitan Museum of Art). W programie powinny być precyzyjnie i jasno opisane obiekty objęte programem oraz formy ich "oglądu". Formuły w stylu "zobaczymy", "odwiedzimy" lub "udamy się" nie znaczą nic innego niż przejazd autokarem lub szybkie przejście obok (nawet bez zatrzymania). To nie jest oczywiście zwiedzanie i nie ma nic wspólnego z wiążącym programem wycieczki.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    12

    Moje wrażenia z wycieczki po USA

    Daniel Przemysław, --- 03.07.2024 | Termin pobytu: czerwiec 2024 | Tagi: 46-55 lat, samemu

    Program wycieczki intensywny i napięty. Przyrodniczo i krajobrazowo było zachwycająco a miasta na trasie zróżnicowane i ciekawe. Wszystko było zrealizowane zgodnie z planem i to tyle jeśli chodzi o pozytywy. Na waszym miejscu zastanowiłbym się nad serwowaniem śniadań które były złe i bardzo złe np. brak pieczywa , raz masła , jajecznica z proszku !!! , mała różnorodność itd. ...A wszystkie produkty były dostępne w okolicznych sklepach.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    3

    wrażenia

    Agnieszka 11.08.2025 | Termin pobytu: lipiec 2025 | Tagi: 56-65 lat, z rodziną

    piękna wycieczka, dużo do zobaczenia. każde miejsce piękne i warte uwagi. dość intensywnie. niestety organizacja kiepska mając porównanie do innych objazdówek. brak pomocy przy przenoszeniu bagażu- starsi ludzie kwaterowani na piętrze bez windy. śniadania to jakieś nieporozumienie… warto zaopatrywać się we własny prowiant. zła organizacja czasu wolnego- w miejscach, gdzie warto być dłużej- za mało czasu natomiast tam, gdzie nie warto czasu było zbyt wiele. mało czasu na posiłki.

    3.0/6

    Czy ta opinia była pomocna?

    4

    Mario

    Mario 03.09.2025 | Termin pobytu: sierpień 2025 | Tagi: 46-55 lat, w parze

    Wycieczki nie polecam ze względu na słaba organizacje lotów brak miejsc razem porozrzucane rodziny po samolocie , dyskryminacja przy wejściu do autokaru 1 wybierają miejsca kto kupiła wycieczkę , a czemu np kto więcej zapłacil, między przelot z przesiadka w Atalancie zamiast bezpośrednio 4h to lot trwa 8h , jakość hoteli i wyżywienia tragedia pilotka Ania za karę brak wiedzy znajomości terenu przygotowania do wycieczki przekazywania informacji odnoszenie się do uczestników typu "jak się zgubisz radż se sam lub to nie mój problem jak dostaniesz się do hotelu większość czytana z kartki .Nic w biurze nie zmieniło się przez ostatnie 10 lat hotele. autokar podjeżdża na zakazie i s:ybko wsiadac aby policja nie złapała wyzysk w postaci słabych hoteli między londowań zamiast bezpośrednio zaślepienie jak największym zyskiem nie komfortem uczestnika. Po prostu wycieczka żywych trupów bez głosu i głodnych

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem