5.4/6 (244 opinie)
4.0/6
Wycieczka b. intensywna. Przepiękna przyroda, niepowtarzalne widoki. Kompetentna i zorganizowana pilotka. Przelot do USA (jak zamawialiśmy wycieczkę) miał być bez przesiadki, a wyszło jak najczęściej. Nie polecamy linii lotniczej DELTA - fatalna organizacja. Jakość hoteli poniżej przeciętnej. Nieakceptowalny nocleg w hotelu w Bishop - brud, obiekt nieprzystosowany do wycieczek powyżej kilkunastu osób.
4.0/6
W reakcji na Państwa prośbę o przekazanie opinii na temat imprez w których uczestniczyłem w przeszłości, mogę wypowiedzieć się na temat imprezy "Living in America", w której brałem udział w dniach 24.08.23-05.09.23 rezerwacja 5971938. Od strony organizacyjnej impreza bez zarzutu. Warunki hotelowe w standardzie turystycznym ( motele lub hotele w turystycznym standardzie). Przejazdy po terenie USA przeprowadzone sprawnie. Program imprezy bardzo dobry umożliwiający odwiedzenie wielu "kultowych" miejsc w tak krótkim czasie. Niestety słabym punktem mojej imprezy był opiekun grupy Pan Jacek, który pomimo sprawności organizacyjnej i posiadanej wiedzy na temat odwiedzanych miejsc nie posiada, moim zdaniem, cech charakterologicznych do pracy z grupami ludzkimi. Przejawiało się to między innymi w traktowaniu uczestników imprezy jako intruzów, których każde pytanie do prowadzącego było traktowane jak przejaw agresji mającej na celu obniżenie jego autorytetu. Pan Jacek posunął się do "karania" grupy za najdrobniejszy przejaw niesubordynacji polegającego na "obcinaniu" programu imprezy co miało miejsce np. w Waszyngtonie. W trakcie całego trwania imprezy Pan Jacek przyjął konwencję przepytywania grupy ze znajomości show biznesu, w którym to temacie najwidoczniej czuł się mocnym. Irytującym było to, że przy wyrażaniu swojego zdziwienia, że grupa nie reaguje sam udzielał błędnych odpowiedzi (traf chciał, że ta tematyka jest mi znana). Wszystko to wytworzyło złą atmosferę w trakcie imprezy, mającą swoją kulminację w postaci awantury w Nowym Yorku gdzie pan posunął się do lekceważących wypowiedzi pod adresem uczestników imprezy.
4.0/6
Prawdą jest że dobry pilot to 40 % udanej wycieczki. Byłyśmy z córką na wycieczce Living in Ameryka, równolegle w Stanach odbywały się jeszcze inne wycieczki organizowane przez Rainbow i z zazdrością czytam opinie o innych przewodnikach. Nam niestety trafiła się osoba zafascynowana pomnikami, wojnami, historią Stanów od początku ich istnienia . Pani Małgosia zamęczyła nas swoją szczegółową wiedzą, która przekazywała tempem karabinu maszynowego, bez względu na prośby aby trochę zwolniła i dała poczuć Stany. Ilość szczegółów, dat, nazwisk, opisy grubości ścian budynków sprawiła że nie dało się tego słuchać. Robiła krótkie przerwy tylko na toaletę, wodę z kranika oraz zakup przekąsek. W Las Vegas spotkaliśmy inna grupę, której przewodnik pokazał im wszystko co najważniejsze i najciekawsze. Z nami P. Małgosia zaliczyła 1,5 godzinną " wielką pardubicką", przy okazji gubią ludzi na trasie. Przewodnik masakra, mam nadzieję nigdy więcej nie spotkać tej Pani na swojej drodze. Sama wycieczka wymagająca, ale dużo zobaczyłyśmy, szkoda tylko że w takim tempie. Hotele ok, łóżka wygodne, kurki prysznicowe to zagadka, w każdym hotelu inne, trzeba pogłówkować. Śniadania są słabą stroną wycieczki, ale o tym wiedziałyśmy. Nie ma warzyw, czasami pojawiają się owoce, kawa przelewowa, lepsza jest herbata. Weźcie coś trwałego z Polski do jedzenia np. owsiankę, którą 6 dni zjadłyśmy z wielką przyjemnością. Ogólnie wycieczka męcząca ale warto, dużo można zobaczyć.
4.0/6
Program wycieczki bardzo bogaty. W krótkim czasie daje szanse na zwiedzenie USA w pigułce. Przewodniczka, Pani Kasia, z ogromną wiedzą na temat stanów, bardzo zorganizowana, nawet w sytuacjach kryzysowych, takich jak zgubienie telefonu nie pozostawiła nas bez opieki. Co do samych Stanów, zwiedzaliśmy miejsca warte zobaczenia, natomiast czasem mam wrażenie, że za długie przerwy były. A niekiedy mogliśmy spędzić w danym miejscu więcej czasu i niestety musieliśmy pędzić dalej. W programie mi brakło wejścia do Alcatraz, i na teren studia filmowego w Hollywood. To na pewno wzbogaciłoby ofertę wycieczki. Aczkolwiek to było wiadomo już przed wyjazdem. Minus daję za lot awionetką nad Wielkim Kanionem. Praktycznie cała grupa liczyła na lot helikopterem. Ale brakło miejsc dla wszystkich. Część grupy zatem dostała utlimatum - albo awionetka albo brak lotu. ☹️ Dla mnie to był jeden z punktów, dla którego wybrałam tą wycieczkę i niestety nie mogłam skorzystać. Oczywiście, wiadomo, organizator zastrzega sobie tego typu zmiany... Co nie zmienia faktu, że mogło być to dograne. Poza tym, kryterium wyboru kto będzie leciał helikopterem była kolejność rezerwacji. Zatem podzielono uczestników sugerując, że ci którzy pół roku wcześniej bukowali wyjazd są lepsi od tych, co zrobili to 3 tygodnie przed wylotem. Dla osób, które lubią wyjść na miasto wieczorem, w większości miejscowości nie było takiej możliwości - noclegi były z dala od cywilizacji. Tylko Las Vegas i New York oferował takie atrakcje. Reasumując wyjazd oceniam na 4.5.