Opinie o Madera - Festiwal wiecznej wiosny, Jardins d’Ajuda

4.0/6

Pozostał niedosyt ...

Przepiękne miejsce, cudowne widoki ... Chciałoby się wiecznie podziwiać. Nie rozumiem dlaczego wszystkie wycieczki kończyły się o 16.00 (przez co pozostawiono nam za mało czasu na postojach na przekąski, zwiedzanie i korzystanie z kąpieli). Od 16.00 do kolacji nie bardzo było co robić, bo hotel mieliśmy w wiosce daleko od miasta. Dlaczego nie w Funchal lub Camara de Lobos? To dawałoby wiele możliwości. Pierwszego dnia mieliśmy zaplanowaną wycieczkę po południu (Monte, Dolina Zakonnic) i ta się nie odbyła (Monte nie było zagrożone pożarem) z nieznanych powodów. Zostaliśmy natomiast skierowani na wycieczkę katamaranem, dodatkowo płatną z samodzielnym powrotem do domu. Oryginalnie ta wyprawa była zamienna z pocztówkami z Madery, a ponieważ Monte wypadło zatem większość z nas dokupiła również pocztówki ... Dość nudna levada przez wioski, wizyta w zaprzyjaźnionym barze na odludziu (tłok do baru a potem do toalety, mało czasu) .... Hotel na odludziu, nieprzyjemny zapach w pokoju uciążliwy nawet przy otwartym oknie ... Zdecydowanie zalecam zmianę hotelu na bliżej centrum i ograniczenie punktów do zwiedzania na kliku kluczowych, z większą ilością czasu. Wycieczki wydłużyć do 18.00! Miejsce cudowne, pełne kwiatów, roślin z rozkosznie słonecznym południem i mglistą tajemniczą północą ... Zdecydowanie odwiedzę, ale już na własną rękę.