5.0/6 (216 opinii)
Kategoria lokalna 4
6.0/6
Spędziliśmy tydzień na przełomie września i października w 4* hotelu Quinta Bela Sao Tiago na Maderze. Hotel ma bardzo dobre położenie w starej części Funchal – blisko do oceanu, promenady, stacji kolejki linowej i do wieczornych atrakcji. Otoczony ogrodem, z dużą ilością zieleni. Pokój z balkonem z widokiem na ocean, co daje możliwość obserwowania wpływających do portu wycieczkowców i mniejszych statków. Nocą piękny widok na oświetlony port i wzgórza Funchal. W pokoju lodówka i centralnie sterowana klimatyzacja. Brak czajnika – warto zabrać swój plus termos, żeby zrobić kawę lub herbatę na wędrówki. Pokoje codziennie sprzątane. Ze SPA nie korzystaliśmy, bo nie było czasu. Basen przyjemny, można popływać po całym dniu zwiedzania, leżaków nie brakuje. Jedzenie bardzo dobre – śniadania w formie bufetu, urozmaicone, z dużą ilością owoców i ciasteczkami portugalskimi a kolacje serwowane, podawane w eleganckim artystycznym stylu (przystawka, danie główne, deser). Do kolacji napoje płatne. Posiłki spożywane na tarasie z cudownym widokiem na ocean. Hotel posiada podziemny parking, co jest dużym udogodnieniem w przypadku wypożyczenia auta. Trafiła nam się przepiękna słoneczna pogoda (26 – 29st.), więc warunki do zwiedzania były świetne, a widoki cudne. Wyspę można zwiedzać wykupując wycieczki w RAINBOW, autem lub komunikacją miejską. My cenimy sobie niezależność, więc wypożyczyliśmy na 4 dni auto (bez depozytu, full insurance i bezpłatna dostawa do hotelu). Koszt wynajmu auta 140eur/4 dni, cena paliwa z podatkiem 1,5eur/L. Objechaliśmy całą wyspę bez żadnych problemów, ale polecam to raczej osobom z doświadczeniem w podobnych warunkach. Na północy zauroczyły nas baseny wulkaniczne w Porto Moniz – polecam te dzikie niekomercyjne (bezpłatne) przy Aquarium, bez tłumów, gdzie można było spokojnie popływać i rozkoszować się widokami. Duże wrażenie zrobiła na nas czarna plaża w Seixal z wodospadami na plaży, pod którymi można się było spłukać po wyjściu z oceanu. Po drodze wiele wodospadów i punktów widokowych. Na północy koniecznie trzeba odwiedzić las wawrzynowy Fanal z urokliwym Witch Tree, gdzie po wejściu na najwyższy punkt wzgórza rozpościera się zapierający dech w piersiach widok. Na północnym zachodzie wyspy warto podjechać do Achadas da Cruz i zjechać z klifu do oceanu bardzo stromą i najwyższą w Europie kolejką linową (5eur/os) – cudowne widoki na klify i piękna ścieżka spacerowa wzdłuż oceanu. Jadąc zachodnim wybrzeżem, polecam wizytę w Ponta do Pargo – najbardziej wysuniętym na zachód punkcie Madery z latarnią morską i przepięknym widokiem na oświetlone klify i zachód słońca. Objazd południa wyspy warto zacząć od przeszklonego tarasu widokowego na klifie – Cabo Girao, najwyższego na Maderze i jednego z najwyższych na świecie. Najlepiej być tam z rana, przed wycieczkami. Urokliwe jest miasteczko Ponta do Sol z mostkiem wychodzącym w ocean, skąd pieszo dochodzi się do jednej z bardziej spektakularnych atrakcji – Wodospadu Aniołów, czyli tzw. „myjni”, gdyż spada prosto na drogę i przejeżdżając pod nim autem działa jak myjnia. Super efekt daje też przejście pod nim pieszo, szczególnie w gorące dni. Ciekawym doświadczeniem jest wizyta na plantacji bananowców w Madalena do Mar, gdzie mamy do wyboru 3 „trasy bananowe” i możliwość zakupu bananów (samoobsługa - 0,50eur do puszki). Relaks na południu wyspy zapewni plaża ze złotym piaskiem w Calheta, pozbawiona tłumów, z zatoczką do kąpieli. Dla spragnionych kultury – muzeum sztuki nowoczesnej na klifie, z pięknym widokiem na ocean. Na wschodzie wyspy dla miłośników trekkingu - Półwysep Św. Wawrzyńca, gdzie warto być z rana, przed tłumem turystów i przed najgorętszymi promieniami słońca, wtedy też łatwiej blisko zaparkować auto i to w cieniu palmy. Zdobycie szczytu po 2h wędrówki zapewnia niezapomniane wrażenia, widoki na trasie przepiękne, trasa średnio trudna. Na południowym wschodzie w Gerajau dla chętnych pomnik Chrystusa niczym z Rio z kolejką linową na plażę (5eur/os). Nie można być na Maderze i nie zaliczyć trekkingu po lewadach. My wybraliśmy Dolinę Rabacal i lewady do wodospadów Risco i 25 Fontes – cudne, niepowtarzalne widoki. Warto być z rana i ubrać się na cebulkę. Trasa nie należy do trudnych. Na koniec zostawiłam Funchal, w którym mieszkaliśmy i na które poświęciliśmy 2 dni zwiedzania. Jeden dzień to starówka z Fortecą de Sao Tiago, ulicą Rua de Santa Maria z kolorowymi malowanymi drzwiami, gdzie wieczorem tętnią życiem kawiarenki i restauracje. Warto odwiedzić najbardziej znany targ Madery – Mercado dos Lavradores na granicy starej i nowej części Funchal. Na zachód słońca polecam wejść na wzgórze z Parkiem Św. Katarzyny, z którego można podziwiać pięknie oświetlony port i wzgórza Funchal. Obok parku pomnik Cristiano Ronaldo i hotel CR7. Drugi dzień to wjazd kolejką linową na Wzgórze Monte (12,5eur/os. w 1 stronę, 18eur/os. w 2 strony) i spacer po Monte Palace Tropical Garden (15eur/os) – przepięknym ogrodzie z wieloma wodospadami, muzeami, elementami architektury japońskiej, a przede wszystkim uroczymi punktami widokowymi na panoramę Funchal. Ogród zrobił na nas niesamowite wrażenie, o czym świadczy fakt, że spędziliśmy tam aż 5h. Powrót ze wzgórza to obowiązkowo zjazd saniami – jedyna taka atrakcja na świecie, więc warto skorzystać, bo naprawdę warto (35eur/2os.). Polecam też odwiedzić drugi z ogrodów – Ogród Botaniczny (7,5eur/os). My podjechaliśmy tam autem, ale można też autobusem pod samo wejście. Bardzo dużo kwiatów i zieleni, cudne dywany kwiatowe. Fajne miejsce na odpoczynek i relaks po dniu zwiedzania. W Funchal można się plażować w 2 miejscach – na publicznej plaży kamienistej 400m od hotelu, w zatoczce bez fal oraz na płatnej platformie (wstęp ok. 7eur/os), 200m od hotelu, na którą zjeżdża się windą, gdzie jednak nie można się kąpać gdy są fale. Ważna informacja – jeśli pobyt w hotelu kończy się po południu lub wieczorem można korzystać z infrastruktury hotelowej i na koniec wziąć prysznic w łazience przy SPA – wejście z basenu lub windy przy parkingu. Hotel pobiera kaucję w wysokości 200eur/pokój w formie blokady na karcie lub gotówki. Od 1.10.2024 obowiązuje podatek 2eur/dzień/os. Madera bardzo nam się podobała, urzekła nas przepięknymi widokami, zobaczyliśmy wszystko co sobie zaplanowaliśmy, czemu sprzyjała pogoda, co zapewne przyczyniło się do spotęgowania wrażeń.
6.0/6
Cicho, czysto, kulturalnie, w dawnym stylu, niebanalnie. Piękne widoki, bajeczna przyroda, plusik w pakiecie - super baza wypadowa! Miła obsługa i pyszne jedzenie. Słowem - wypoczynek marzenie!
6.0/6
Dla miłośników zwiedzania wyspy, hotel jest w świetnej lokalizacji. W ciągu dnia, po wczesnym śniadaniu można wyskakiwać na trekingi, trasy itp. wieczorem mieć dwa kroki do części turystycznej Funchal. Hotel czysty, pokoje wygodne, jest bezpłatny parking dla klientów. Obsługa bardzo miła. Kolacje serwowane - trzy dania. Kolacja trwa dosyć długo, szczególnie gdy jest więcej gości. Najwięcej turystów z Niemiec i Francji. Śniadania ok. Dla mnie największym plusem była lokalizacja (idealna do zwiedzania wyspy i wieczornego dostępu do atrakcji Funchal). Spokojnie i bardzo cicho.
6.0/6
Fajny hotelik w starej części Fuschal, z uroczym patio i basenem. Spokój, czar przeszłości tego miasta, nastrojowe wnętrza i stylowa restauracja z barem, to powoduje, że czujesz się jak w domu z 19 wieku.