5.4/6 (1088 opinii)
5.5/6
Bardzo dobra wycieczka głównie pokazująca przyrodę południowego Maroka. Przepiekna trasa i bardzo dobry pilot Pani Nina, dobre hotele i jedzenie. Jesteśmy bardzo zadowoleni.
5.5/6
Objazdówka całkiem udana, bardzo łagodny program. Często wyjazdy po godzinie 8:00. W ciągu dnia wiele przerw na soki (przepyszne), kawę i obiad dla chętnych. Pilot Sonia - super osoba. Zdecydowanie należy wykupić fakultet na pustyni. Wypoczynek, choć w bardzo dobrym hotelu, pozostawił mieszane uczucia ze względu na pogodę w Agadirze.
5.5/6
Wyjeżdżając do Maroka nie sądziłem, że tak niedaleko Europy znajduje się tyle egzotyki. Wspaniałe budowle, kazby, miasteczka, suki (bazary) oraz pustynna (w tym oazowa) przyroda i poczucie odmienności kultury. Nie chodzi tylko o religię, ale sposób życia i podejście w sumie do podobnych problemów, jakich doświadcza dość homogeniczna Europa (śmieci, urbanizacja, zmiana modelu rodziny, transport itp). Niektórzy uczestnicy wspominali wręcz o "przebodźcowaniu". Ale co do prowadzenia wycieczki, to nasza Pilotka, p. Sonia była niesamowita - nie nudziliśmy się w ogóle, nie było wolnej, niewykorzystanej chwili. W czasie przejazdów dawkowała nam opowieści tematyczne, a jako alternatywa - wyświetlała filmy i uczyła języka arabskiego, co każdy z grupy wykorzystywał przez resztę czasu przy licznych rozmowach z Arabami czy Berberami (mocno szczęśliwymi z tego powodu). Wydaje mi się, że opis wycieczki na stronie internetowej pomija ten aspekt, który zdecydowanie zaskakuje in plus. W lutym było trochę zimno, ale to trzeba przewidywać, biorąc pod uwagę, że Agadir zimą jest tym najcieplejszym miejscem i w głębi lądu może być chłodniej.
5.5/6
Objazdowa wycieczka, która pozwoli na poznanie nietypowej, egzotycznej przyrody południowej części Maroka - góry, skały, przepiękne skamieniałości i minerały, które można kupić za naprawdę niewielkie pieniądze, piasek, ergi, przepiękne formacje geologiczne. Jednym słowem raj geologa amatora. Z drugiej strony, piękno oazy, czy kapryśne wybrzeże oceaniczne. My byliśmy pod ogromnym wrażeniem przyrody, ale też problemów które się pojawiają - brak wody, czy o zgrozo mnóstwo śmieci w terenie na pozór prawie w ogóle nie zamieszkałym. Kolejna rzecz to jakże odmienna od naszej kultura lokalnej ludności, i trudy życia wynikające z zamieszkiwania takich terenów. Możliwość skosztowania kuchni typowo regionalnej, marokańskiej. Uważam, że dopiero takie wycieczki pozwalają poznać bliżej różne zakątki świata. Czasami miałam "oczy na mokrym miejscu" - wyciągające ręce dzieci, bieda, brak możliwości zarobku ludzi tu mieszkających, trudy życia kobiet. To wszystko daje do myślenia, ale w końcu "podróże kształcą". Kształcą właśnie takie objazdowe wycieczki, a nie hotel z basenem i siedzenie na all inclusive. Absolutnie polecamy. Sami skorzystamy z kolejnych objazdów.