Opinie o Magiczne Południe

5.4/6 (1185 opinii)
5.4/6
1185 opinii
Intensywność programu
4.8
Pilot
5.5
Program wycieczki
5.5
Transport
5.7
Wyżywienie
4.8
Zakwaterowanie
4.9
Opinie pochodzą od naszych Klientów, którzy odwiedzili dany hotel lub uczestniczyli w wycieczce objazdowej.

Osoba dodająca opinię musi podać dane osobowe, takie jak imię i nazwisko oraz dane dotyczące wyjazdu, czyli datę i kierunek wyjazdu lub numer rezerwacji. Dzięki tym informacjom sprawdzamy, czy autor opinii faktycznie podróżował z nami. Jeżeli dane się nie zgadzają, wówczas nie publikujemy opinii.
Sortuj: Najlepiej oceniane
Typ turysty: Wybierz
  • 6.0/6

    BAJECZNIE MAGICZNE POŁUDNIE

    Południe Maroka zawsze budzilo moje zainteresowanie , jest ono prawdziwym obliczem kraju. Jak każda wycieczka zaczęła się w Agadirze. Hotel Oasis położony blisko promenady , plaży i oceanu pozwolił odprężyć się przed dalszą podróżą. W Agadirze zwiedzałem ruiny kazby znajdujące się na wzgórzu , z którego rozciąga się niezapomnieny widok na miasto i ocean. Dalsza droga wiodła w kierunku miejscowości Taroudant wzdłuż , której mijałem liczne uprawy arganii, które występują tylko w okolicy Agadiru. Mogłem zaobserwować tam kozy na drzewach arganii. Najpiękniejszym miejscem jakie odwiedziłem w tej miejscowości był Pałac Salam z bujnym ogrodem egzotycznym. Spacer po mieście wiódł przez tamtejszy suk / bazar /w kierunku placu miejskiego, który przypominał plac Jamaa el-Fna w Marrakeszu.Na placu można było zaobserwować zaklinaczy węży a sam plac otoczony jest licznymi restauracjami , stąd też miasteczko zwane jest " małym Marrakeszem ". Następnie udałem się w kierunku Quarzazate. Po drodze zatrzymałem się w jednej z upraw szafranu, której dowiedziałem się w jaki sposób pozyskuje się tę najdroższą przyprawę świata. Na 1 g. szafranu trzeba zebrać pręciki ze 150 krokusów. Dalsza droga wiodła malowniczą trasą przez góry Antyatlasu. W Quarzazate hotel Oscar położony był obok studia filmowego Atlas Film Corporation Studios, w którym nagrywane były takie filmy jak: Klejnot Nilu , Kleopatra , Gladiator , Asterix & Obelix Misja Kleopatra, Ben Hur. Będąc na terenie studia widziałem liczne dekoracje , które były wykorzystywane w filmach tu kręconych. Mogłem także zobaczyć liczne pojazdy m.in. rydwany wykorzystywane w Gladiatorze .Na koniec byłem w hodowli zwierząt , które biorą udział w filmach / wielbłądy , konie , owce , osły / . Oprócz studia filmowego podziwiałem również kazbę Taurirt, która jest wybudowana z gliny za panowania Glawich w XVIII w. Zwiadzając kazbę oglądałem pięknie zdobione pomieszczenia. Po wyjściu z zamku mój spacer wiódł wąskimi uliczkami kazby. Dalsza droga wiedzie drogą górską do doliny rzeki Dara . Tutaj zaczynają się liczne plantacje daktyli. Zatrzymałam się na jednej z nich , ażeby przejść się po plantacji , a następnie udałem się do kazby Ziwana ażeby zobaczyć Muzeum Doliny Draa. Następnie docieram do Zagory na nocleg w oazie. Hotel położony jest w bujnym gaju palmowym. Jadąc dalej malowniczą trasą mijam gaje daktylowe , a następnie zatrzymałem sięw miejscu w którym podziwiałem zatopione w skałach skamieliny. Ostatecznie docieram do miejscowości Erfoud , skąd wyruszyłem terenowymi Toyotami w kierunku Erg Chebbi - najpopularniejszej pustyni Maroka. Dojeżdżając do punktu widokowego na pustynię podziwiałem zapierający dech w piersiach widok popijacąc " maroccan whisky " czyli marokańską herbatę z miętą . Tu też czekały wielbłądy , na których udaliśmy się na pustynię, zaś na same wydmy szedłem już pieszo. Siedząc wygodnie podziwiałem niezapomniany widok pustyni aż do zachodu słońca. Dalsza droga prowadziła w kierunku wąwozu Todra . Po drodze zawitałem do zakładu kamieniarskiego , w którym mogłem obejrzeć przeróżne wyroby. Jadąc dalej mijałem liczne khettary , które stanowiły podziemny system wodny . Są one w kształcie kopców , które powstały z wyciąganej ziemi z kopanego otworu. Następnie jechałem malowniczą trasą mijając przepięknie usytuowany Tinghir, który stanowi bramę do wąwozu . Po dojechaniu na miejsce udałem się drogą asfaltową na spacer, podczas którego podziwiałem piękno a zarazem ogrom gór. Droga wiodła wzdłuż wartko płynącej rzeki górskiej, przy skałach zaś roztawieni byli miejscowi sprzedawcy , którzy sprzedawali chusty, biżuterię, pamiątki. Jest to bez wątpienia jedno z piękniejszych i robiących ogromne wrażenie miejsc w Maroku a napewno na tej trasie. Dalsza droga wiodła malowniczą Doliną rzeki Dades , wzdłuż której mijałem liczne kazby. Odcinek ten nazwany jest " droga tysiąca kazb ". Droga prowadziła licznymi serpentynami do miejscowości Quarzazate , z której ruszyłem w kierunku najsłynniejszego i najpiękniejszego ksaru Ajt Ben Haddou. Jest to ufortyfikowana wioska w kolorze czerwonawej ziemi . Tutaj były kręcone filmy takie jak: Klejnot Nilu , Gladiator , Gra o Tron. W 1987 został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Z samego szczytu ksaru , na którym znajduje się zrujnowana wieża obronna podziwiałem widok na ksar i okolicę. Dalsza trasa wiedzie przez góry Atlasu Wysokiego. Jest to zapierająca dech w piersiach trasa przebiegająca przez najwyżej położoną przełęcz w Maroku Tizi n' Tichka - 2260 m. n.p.m. Droga jest bardzo kręta i co jakiś czas robiłem postoje podziwiając niesamowite widoki i uwieczniając je na zdjęciach. Po przejechaniu tego niezwykłego pasma górskiego dotarłem do Marrakeszu . Swoje kroki skierowałem na ulicę Yves Saint Laurent'a, na której to za czerwonawym murem znajduje się bez wątpienia miejsce , które trzeba odwiedzić. Obok placu Jamaa el-Fna jest to najbardziej popularne miejsce w Marrakeszu. Tym miejscem są Ogrody Majorelle . W XX w. francuski malarz Jacques Majorelle zafascynowany Marokiem wybudował w tym miejscu dom i otoczył bajkowo pięknym ogrodem. W 1966 dom kupił Yves Saint Laurent , wraz ze swym partnerem Pierre Berge w 1980 r. odkupił zniszczone ogrody , zaś w 2008 r. prochy projektanta rozsypano w rosarium, gdzie postawiono postument. Będąc tam podziwiałem piękno ogrodów , licznych gatunków egzotycznych roślin , które tam można podziwiać ,fontannę ,oczka wodne.Po relaksie w tak cudownym miejscu wieczorem udałem się na plac Jamaa el - Fna zwany inaczej placem skazańców oraz umarłych, na którym w XIX w.handlowano niewolnikami oraz ścinano głowy . Jest to magiczne miejsce tętniące życiem pełne straganów serwujących przeróżne dania kuchni marokańskiej oraz soki wyciskane ze świeżych owoców. Na placu obserwowałem tłumy mieszkańców miasta oraz turystów. Dalsze swoje kroki skierowałem na słynny suk / bazar / Smarine, główną artrerię dzielnicy suków. Przechodząc się tam podziwiałem wyroby rzemiosła marokańskiego , wyroby spożywcze , kosmetyczne. Można tam kupić wszystko tylko trzeba mieć dużo czasu. Dalszy ciąg zwiedzania Marrakeszu rozpocząłem od Meczetu Kutubijja zwanego " księgarzy ". Jest to najwspanialszy meczet w Maroku z największym minaretem. Kolejne kroki spaceru wiodły wąskimi uliczkami medyny , na których mogłem zaobserwować liczne warsztaty rzemieślnicze oraz sklepiki. Po drodze odwiedziłem Medresę Ben Youssef , która jest najpiękniejszą szkołą koraniczną w kraju. Jest to jeden z najwspanialszych przykładów architektury marokańskiej. Następnie odwiedziłem Muzeum Marrakeszu , w którym znajdują się eksponaty sztuki marokańskiej , idąc w dalszą trasę trafiłem do zielarni berberyjskiej, w której dowiedziałem się o przyprawach popularnych w Maroku , kosmetykach na bazie olejku arganowego i opuncji. Kończąc spacer po medynie dotarłem powtórnie na plac Jamaa el-Fna . Jakże odmienny klimat. Poprzednia wizyta była wieczorem ,kiedy panuje gwar były tłumy mieszkańcow i turystów. W ciągu dnia zaś mogłem zobaczyć treserów małp, zaklinaczy węży. Spacerując dookoła placu popijając soki ze świeżo wyciśniętych owoców obserwowałem co się dzieje na placu . To magiczne miejsce zakończyło kolejną wyprawę do krainy Berberów. Udając się ostatecznie do Agadiru przemierzałem tereny uprawne przeważnie drzew arganii. Przemierzając tę trasę poznałem prawdziwe Maroko , życie mieszkańców marokańskiej prowincji. Podziwiałem niezapomniene widoki wąwozu Todra , przełęczy Tizi- n' Tichka , pustynii Erg Chebbi a także bajkowe Ogrody Majorelle w Marrakeszu. Po raz kolejny doświadczyłem magicznego klimatu Maroka . Z ręką na sercu mogę polecić każdemu ten kraj zawsze zaskakujący.

    KRZYSZTOF - 05.11.2017

    44/44 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Fantastyczna wycieczka

    Bardzo fajna objazdówka. Maroko urzekło nas swoją różnorodnością: od biednego, gorącego południa do bogatej północy. Super. Góry Atlas sa wspaniałe. Wszystko nam się podobało. Zwiedziliśmy cudowne miejsca: Agadir, Marakesz z wspaniałym ogrodem Majorelle założonym przez Yves Saint Laurent, fajne miejsca widokowe w Zerkten, niesamowite studio filmowe w Warzazat. Fantastyczny wąwóz w górach w Toudgha El Oulia - widoki zapierające dech. Oczywiście cudowne wydmy i przejażdżka na wielbłądach aby podziwiać zachód słońca. Niezapomniany widok, urok, czar. MAgiczny czas w magicznym miejscu. Pokochaliśmy Maroko i chętnie wrócimy tam.

    Marek, Warkały - 21.05.2024  | Termin pobytu: kwiecień 2024

    1/1 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Udany wyjazd

    Bardzo udany wyjazd. Ciekawy , nie męczący program pomimo długich przejazdów. Bajkowe górskie krajobrazy, pustynia, ocean i wioski w których mieszkają dość biedni ludzie /warto mieć jakieś słodycze lub jakieś upominki np. długopisy dla dzieci , które widząc autokar podbiegają do turystów prosząc/. Hotele jak na objazdówkę-ok. ale warto mieć ciepłą piżamę bo klimatyzacja nie zawsze grzeje. Jedzenie bardzo dobre. Najwyższa ocena dla pilota Pana Michała. Organizacja wycieczki dopięta na ostatni guzik. Ogromna ilość informacji o życiu codziennym mieszkańców, historii kraju i jego bieżących problemach. Polecam

    Elżbieta , Kolonia Skarszewek - 13.02.2024  | Termin pobytu: styczeń 2024

    2/2 uznało opinię za pomocną

  • 6.0/6

    Maroko Magiczne południe (16 - 23.10.2015)

    Zgadzam się z Panią Zofią! I nie tylko ja! Myślę, że zapewne wszyscy - a było nas w "grupce" ponad 40 osób - podziela opinię pani Zofii! Szczególnie niewiasty! Były wręcz zakochane w Sebie. Nie jestem pewien czy z wzajemnością! :-)

    Henryk, Gdańsk - 15.11.2015

    15/16 uznało opinię za pomocną

telefon

Pobierz aplikację mobilną Rainbow

i ciesz się łatwym dostępem do ofert i rezerwacji wymarzonych wakacji!

pani-z-meteracem