Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niesamowita wycieczka dająca możliwość poznania prawdziwego Maroka. Objazd samochodami 4x4. Począwszy od nadmorskiego turystycznego miasta, poprzez pustynne krajobrazy do zwiedzania wiosek wysoko w górach. Przecudowny, dobrze zorientowany z dużą wiedzą przewodnik (raczej przewodniczka) Martyna. Noclegi w klimatycznych hotelach i w namiotach na pustyni. Towarzyszyły nam piękne widoki, dokładnie opisane życie marokańskich mieszkańców, oazy i saharyjski piasek w butach. Polecam ten typ wypoczynku, dla ludzi lubiących odkrywać nowe i nieznane.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
świetnie zorganizowany wyjazd, przerwy w podróżowaniu dopasowane czasowo aby nie męczyć zanadto. Odwiedzane miejsca różnorodne: góry , oazy, pustynie rózne rodzaje, miasta, wioski. Bardzo dobre miejsca noclegowe, dobry standard, miła obsługa, dobre jedzenie. Opiekun z "marokańskim konikiem", świetne opowieści o historii, kulturze Maroka. Napewno pojade jeszcze raz na podobny wyjazd.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyprawa przerosła nasze oczekiwania. Duży w tym udział pilotki i zarazem pomysłodawczyni tej atrakcji Pani Martyny Łukasiak, która od 15 lat mieszka w Maroku. Podróż z osobą znającą od podszewki realia kraju, ciekawe miejsca - również te mniej dostępne dla zwykłych wycieczek była decydująca dla tak wysokiej oceny usługi. Należy tu jednak dodać, że nie jest to podróż dla osób ceniących sobie tzw polskie strefy. To wyprawa w góry Antyatlasu i Atlasu, malownicze doliny pełne oaz, to spotkania z Marokańczykami, a właściwie przedstawicielami różnych plemion - od wesołych Berberów po zamyślonych Nomadów. Wyjątkowym przeżyciem była noc na Saharze spędzona w namiotach pod rozgwierzdżonym niebem, a wschód słońca był po prostu porażający. Wiele emocji i frajdy sprawił nam nocleg i wizyta w studiu filmowym. Z zawodu jestem filmowcem tak więc czułem się jak dziecko w sklepie z zabawkami. Byliśmy na planie zdjęciowym filmów "Pasja", "Gladiator", "Kundun - życie Dalaj Lamy", "Asterix i Obelix: misja Kleopatra" i wielu innych. Wyprawę polecamy również osobom zainteresowanym kuchnią Marokańską.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Polecam ten właśnie sposób wypoczynku dla osób ceniących sobie wizualne doznania.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Spędziliśmy bardzo ciekawy czas w Maroku, była to nasza pierwsza wycieczka objazdowa. Forma zwiedzania jeepami bardzo przypadła nam do gustu, mała grupa 16 osób plus przewodnik w 5 autach. Auta, którymi jeździliśmy to Toyota Land Cruiser całkiem świeże, klimatyzowane, wygodne (4 osoby + kierowca ) radziły sobie zarówno w terenie jak i na asfalcie. Pilotem naszej wycieczki był Sebastian, spisał się na medal (skarbnica wiedzy o historii i kulturze Maroka, lokalni przewodnicy nie mieli przy nim nic do roboty). Hotele podczas objazdu nie były z najwyższej półki (co nie zmieniło pozytywnego odczucia o całości imprezy) jakość pozostawiała odrobinę do życzenia. Pierwszą i ostatnią noc spędziliśmy w Agadirze w tym samym hotelu, mimo że był najbardziej "turystyczny" najmniej przypadł nam do gustu (Hotel Almoggar). Drugą noc spędziliśmy w malowniczo położonym hotelu w górach Atlas, świetne krajobrazy. Trzecia noc w hotelu Riad Hiba w jakiejś małej miejscowości w pobliżu pustyni. Kolejną noc spędziliśmy na pustyni pod namiotami, było to bardzo interesujące przeżycie (skorpionów, robaków, węży nie odnotowaliśmy). Przedostatni nocleg bezpośrednio w Marakeszu, hotel Gomassine typowy hotel tranzytowy (po warunkach w górach i na pustyni wydawał się przez chwilę luksusowy :) ). Jeżeli chodzi o atrakcje podczas podróży było ich bardzo dużo, zwiedzanie historycznych miejsc, świetne widoki, malownicze wioski, dzika przyroda, PRAWDZIWA pustynia i dużo więcej. Polecamy taką formę wypoczynku.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
to była fantastyczna przygoda! jazda poza utartymi szlakami, wspaniałe widoki, pyszne jedzenie, świetni ludzie i przewodniczka Martyna, która naprawdę zna i czuje Maroko. a zachód słońca na pustyni.. po prostu magia.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Piękna impreza.Listopad,w dzień upalnie,w nocy lekki chłód.Bez wielkich miast,bez tłumów.Wspaniałe widoki.Dobra kuchnia.Ludzie przyjażni,Możliwość poznania życia lokalnych mieszkańców południa Maroka- wciąż jeszcze trochę z "innego wymiaru".Liżnięcie" pustyni.Rozgwieżdzone niebo.Tańce i śpiewy przy ognisku w towarzystwie berberyjskiej kapeli. Z drugiej strony- coraz bardziej docierająca wszędzie komercjalizacja,ze wszystkimi jej skutkami.Trudno też przyzwyczaić się do widoku wałęsających się zwierząt domowych.Ogółnie polecam każdemu,kto ma już dość zgiełku dużych miast.gonitwy po muzeach itp. Plusem jest wędrówka w niezbyt licznej grupie.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspaniała przygoda,przepiękne widoki, jedzenie bardzo smaczne,przemiła atmosfera. Pustynia mnie zachwyciła. Kierowcy byli znakomici!!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Jeśli zwiedzać Maroko, to wyłącznie z wspaniała przewodniczka Martyna! Zna kraj lepiej niż własna kieszeń, jest bardzo sympatyczna i ciekawa osoba, bez niej wyjazd nie byłby tak wspaniały :) krajobrazy zmieniajace się z taka intensywnością, ze aż trudno było uwierzyć ze znajdujemy się w tym samym kraju, dni rozciągające się, wspaniali ludzie i możliwość poznania rdzennych mieszkańców wsi i Sahary. Nocleg na Saharze, spacer z wielbłądami i spadające gwiazdy to jedno z lepszych przeżyć w życiu. Również pozostałe noclegi w wyjątkowych hotelach, nie mogliśmy uwierzyć ze istnieją tak ciekawe miejsca :) polecam pustynny offroad osobom, które lubią podroze oraz tym którzy wątpią ze Maroko nie ma nic ciekawego do zaoferowania, bo będą kosmicznie zaskoczeni
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wspanialy wyjazd. Powyżej oczekiwań. Celiem bylo zobaczenie pustyni w szerszym programie niż wyjazd fakultatywny z hotelu. Wygodne i mocne auta z milą Panią Pilot zabraly nas w podróż po kraju który nie jest w calie taki "muzulmański " jak się może wydawać. Bezpieczny i przyjazny kraj , miejscowa ludność gościnna. Pani Martyna zabrala nas do domu swoich znajomych gdzie częstowano nas śniadaniem, a póżniej Pani domu pokazywala jak zaklada się tradycyjny kobiecy strój. Spacery po oazie i zabytkowych kaźbach. Walorem wyciecki bylo poznanie miejc do których nie docierają duże grupy. Przejazdy nie były męczące i bardzo krojabrazowe. Wzrok się " męczyl "od pięknych gór. Sachara nas zaskoczyla, niesamowite przeżycie. Piaskowa buża, fotomorgana, przejazdka na węlbłądach ( bardzo przyjacielskich ) i piknik w śchroniśku na środku pustyni. Obóz z pokojami z biała poscielą , piesni i tańce nomadów i naszych kierowców przy ognisku. Polecam, to jest przygoda którą warto przeżyć.