5.4/6 (43 opinie)
6.0/6
Jeśli zwiedzać Maroko, to wyłącznie z wspaniała przewodniczka Martyna! Zna kraj lepiej niż własna kieszeń, jest bardzo sympatyczna i ciekawa osoba, bez niej wyjazd nie byłby tak wspaniały :) krajobrazy zmieniajace się z taka intensywnością, ze aż trudno było uwierzyć ze znajdujemy się w tym samym kraju, dni rozciągające się, wspaniali ludzie i możliwość poznania rdzennych mieszkańców wsi i Sahary. Nocleg na Saharze, spacer z wielbłądami i spadające gwiazdy to jedno z lepszych przeżyć w życiu. Również pozostałe noclegi w wyjątkowych hotelach, nie mogliśmy uwierzyć ze istnieją tak ciekawe miejsca :) polecam pustynny offroad osobom, które lubią podroze oraz tym którzy wątpią ze Maroko nie ma nic ciekawego do zaoferowania, bo będą kosmicznie zaskoczeni
6.0/6
Wspanialy wyjazd. Powyżej oczekiwań. Celiem bylo zobaczenie pustyni w szerszym programie niż wyjazd fakultatywny z hotelu. Wygodne i mocne auta z milą Panią Pilot zabraly nas w podróż po kraju który nie jest w calie taki "muzulmański " jak się może wydawać. Bezpieczny i przyjazny kraj , miejscowa ludność gościnna. Pani Martyna zabrala nas do domu swoich znajomych gdzie częstowano nas śniadaniem, a póżniej Pani domu pokazywala jak zaklada się tradycyjny kobiecy strój. Spacery po oazie i zabytkowych kaźbach. Walorem wyciecki bylo poznanie miejc do których nie docierają duże grupy. Przejazdy nie były męczące i bardzo krojabrazowe. Wzrok się " męczyl "od pięknych gór. Sachara nas zaskoczyla, niesamowite przeżycie. Piaskowa buża, fotomorgana, przejazdka na węlbłądach ( bardzo przyjacielskich ) i piknik w śchroniśku na środku pustyni. Obóz z pokojami z biała poscielą , piesni i tańce nomadów i naszych kierowców przy ognisku. Polecam, to jest przygoda którą warto przeżyć.
6.0/6
Pystynny Offroad to wycieczka obiazdowa dla ludzi kochających życie, ludzi i przyrodę. Dla ludzi którzy uwiebiaja dobrą zabawę i nie boją sie spełniac własne marzenia. To wycieczka dla twardych zawodników ,z karzdym dniem ,godziną,minutą dostarczana jest adrenalina. Cudowne i niepowtarzalne przezyłem tam chwile ze znajomymi . Polecam wszystkim!!!!!!
6.0/6
Wyjazd był wspaniałą przygodą, którą z wielką chęcią byśmy powtórzyli. Zobaczyliśmy Maroko od dzikiej i pustynnej strony, powolnie snującego się życia mieszkańców i ich codziennych obowiązków. Nocleg na pustyni pozostanie na długo w naszej pamięci. Przejażdżka na wielbłądach w kierunku zachodzącego słońca jest warta swojej ceny. Byliśmy na kilku wycieczkach objazdowych z Rainbow, więc znamy rytm panujący w trakcie wyjazdu, natomiast w przypadku Pustynnego Offroad-u całkowicie zapomnieliśmy o codziennych troskach i mogliśmy oddać się przygodzie. 4 osobowe jeepy są świetnym rozwiązaniem, ponieważ przez cały czas mieliśmy możliwość rozmów na dowolne tematy w małym gronie, a jednocześnie mogliśmy poszaleć na piasku. Z przydatnych rzeczy - konieczna jest waluta marokańska (dirhamy), ponieważ w trakcie objazdu nie napotkaliśmy kantoru. My wymieniliśmy na lotnisku po wylądowaniu. Warto także na lotnisku zaopatrzyć się w kartę sim z internetem, bo po otrzymaniu rachunku złapałam się za głowę. Przydała się także przejściówka 12V do samochodu, aby podładować telefon.