Kategoria lokalna: 5
Zastanawiasz się, czy ten hotel to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
4.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Byliśmy w Maroku w ostatnim tygodniu czerwca 2025 r. Hotel Iberostar Salidia znajduje się w "mało turystycznej " części Maroko tuż przy granicy z Algierią. Hotel znajduje się na całkowitym uboczu. Do miasteczka Salidia trzeba zamówić w recepcji taksówkę. Koszt w 1 stronę to 50 EUR. Dookoła hotelu pusto, cisza i spokój. Piękna, czysta plaża. Na plaży leżaki dostępne o każdej porze. Jedyny minus, to brak baru z napojami czy przekąskami. Jest dostępny tylko dystrybutor z wodą. Sam hotel posiada 5 gwiazdek, ale... To nie są gwiazdki europejskie czy azjatyckie. Położone w dużym, zadbanym ogrodzie 3 dwupiętrowe budynki. Każdy po około 130 pokoi. Między budynkami baseny ze słodką wodą. Przy każdym basenie bar z napojami, również alkoholowymi. Alkohole (rum, gin, brandy) oryginalne, a nie miejscowe! Nie brakuje leżaków, ani parasoli. Basen między budynkami 1 i 2 , to miejsce rozrywkowe. Tu od rana aż do wieczora odbywają się różnego rodzaju zabawy i animacje. Basen między budynkami 2 i 3 to miejsce bardziej spokojne i relaksujące. Same pokoje czyste, przestronne z działającą klimatyzacją. Prawie każdy ma balkon z bocznym widokiem na morze. W łazienkach jest duży prysznic, wanna, a za osobną ścianką toaleta. Pokoje na parterze mają małe tarasy z bezpośrednim wyjściem do ogrodu. Niestety, część osób zakwaterowanych na parterze skarżyła się na niemiłe zapachy. Jeśli chodzi o kuchnię, to nie mam żadnych uwag. Jak na kraj arabski było sporo różnego rodzaju mięs (nawet wieprzowina - super pieczony schab) i wędlin. Przepyszne sery, jogurty, a przede wszystkim mnóstwo świeżych, pysznych warzyw. Naleśniki, placki, smaczna pizza (jak we Włoszech), makarony. Każdy znajdzie coś, co mu posmakuje. Jedyny mankament to brak świeżo wyciskanych soków. Jedyny świeży sok był z arbuza. Za to było sporo owoców: arbuzy, banany, melony, pomarańcze kiwi. W dystrybutorach pepsi, woda mineralna, sprite, mirinda. Do lunchu i kolacji można zamawiać piwo i wino. Ale najlepsze napoje to marokańska kawa i herbata. Tak genialnej kawy nie spotkałam jeszcze w żadnym hotelu (cudowna kawa w barze w lobby). A jeżdżę po świecie służbowo i prywatnie od 1999 roku. Tej kawy nie powstydzą się hotele we Włoszech czy Hotel Salinda Resort w Wietnamie. Tam, jak do tej pory piłam najlepsze kawy. A teraz doszło do tej listy Maroko. W hotelu przeważali goście z Portugalii, Marokańczycy z Francji i Polacy. Bez problemu można rozmawiać z obsługą po anielsku, a przede wszystkim po francusku. Mimo, że nie był to jeszcze szczyt sezonu , było sporo rodzin z dziećmi. Nikomu to jednak nie przeszkadzało. Każdy znalazł miejsce dla siebie. Jeśli ktoś lubi gwar, nocne życie poza hotelem, to nie jest hotel dla niego. Tutaj wieczorem można przejść się jedynie promenadą do mariny (20 - 25 minut spacerkiem), ale tam są w tej chwili czynne jedynie 3 czy 4 kawiarnie i mały sklepik. Wszędzie panuje spokój i cisza.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel może nie 5-cio gwiazdkowy ale dobry.Wyżywienie bardzo dobre i bardzo urozmaicone.Wszystko pozostałe rownież.Ale przeżylem horror.12-go czerwca żona dostała temperatury-39 stopni Celsjusza.Pomimo dzwonienia przez 2 godziny na 4 telefony{mój,żony,pani rezydent oraz jej współpracownicy}od godz.19.30 na internetowy numer firmy ubezpieczeniowej Europa nikt nie raczył odebrać żadnego połączenia.Wg mnie nastąpiło narażenie życia i zdrowia mojej żony.Na zwykły numer telefonu ubezpieczyciela nie mogłem zadzwonić z powodu wyłączonego roamingu w telefonie moim i mojej żony.W polisie ubezpieczeniowej jest zapis o powiadomieniu ubezpieczyciela,który to organizuje wizytę lekarza w hotelu.Panie rezydentki mówiły,ze powiadomią firmę Rainbow o zaistniałej sytuacji.Zamierzam wystąpić do firmy ubezpieczeniowej Europa o zwrot zapłaconej kwoty ubezpieczenia.Tak,ze nad morzem spędziliśmy w sumie dwa i pół dnia i wspomnienia z wakacji są niezbyt miłe..Ponadto na lotnisku w Warszawie połamano nam walizkę.Ale ogólnie firma RAINBOW całą imprezę zorganizowała w sposób niemal idealny.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel tej sieci nie zasługuje na kategorię 5 gwiazdek Było wiele rzeczy na plus ale i były na minus.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ile ludzi tyle opinii, my się kierowaliśmy tymi samymi super 5 gwiazdek i się rozczarowaliśmy trochę. Bardzo dużo w hotelu lokalsów oraz Portugalczyków co równa się non stop hałasem, brakiem ciszy i spokoju. W sezonie o tym można zapomnieć. Szczerze nie odpoczęliśmy wcale. Ciągle głodne imprezy, krzyki dzieci i mega hałas dookoła ale to nie wina hotelu. Na tych częściach jadalnych jak się przyjdzie na początku to jest wybór i miejsce później trzeba walczyć o stolik i jedzenie a głównie przy części z basenami. Z leżakami i dostępnością bywa różnie ale są bezpłatne. Jeśli chodzi o hotel to czysto ale jak ktoś oczekuje 5 gwizdek to raczej europejskie 2 co do standardu. Te gdzieś wrzucane zdj łazienek nie kłamią faktycznie hotel wymaga remontu. Przy prysznicu trzeba trzymać słuchawkę bo odpada a deska i całe WC trzyma się ledwo ledwo. Klimatyzacja działała więc super. Jedzenie monotonne ale zawsze ktoś coś tam znajdzie. Obsługa fakt miła i uczynna, czasem tylko wyganiają z restauracji przy basenie sporo wcześniej niż przewidują godziny. Co do zwiedzania to raczej miejsce gdzie pojedziesz i tylko leżenie, opalanie i jedzenie bo kompletnie dookoła nic nie ma. Jeśli ktoś chce zwiedzać to nie w tych regionach. Na plaży okupanci spokoju czyli osoby proponujące usługi henny balonów i różnych tam akcesoriów i pamiątek ale nienachalni. Co wieczór hotel organizuje jakieś eventy jeśli ktoś chce skorzystać. Przy lobby jest oddzielny coffe bar trochę schowany po 3 dniach go odkryliśmy polecali tam super pyszna kawa z ekspresu kolbowego chyba jedyny w tym miejscu bo reszta kaw wodnista z automatu jak to w masówkach. Ogólnie największy dramat jest z wodą, trzeba sobie samemu uzupełniać karafki i butelki wychodzić ze swojej części hotelowej. Nie zapewniają butelkowanej ani pani sprzątająca nie napełni wam tego. Są lodówki w pokojach i nawet spoko działają. Jeśli masz wyjazd nast dnia rano np proponują ci wczesne śniadanie przed otwarciem ich restauracji to jedyne na co możesz liczyć to chleb tostowy masło i dżem. Tyle ze śniadania :) czy byśmy wrócili? Raczej nie, ciężko tu odpocząć.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel na 3* Bardzo zaniedbany i brudny. Jedynym plusem było jedzenie. Mega smaczne…Okolica opustoszała i nie ma co robić.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Ogólne wrażenie hotelu okey ale też jest się do czego przyczepić. Jeśli chodzi o pozytywy to jedzenie bardzo dobre duże przestronne pokoje z łazienką blisko do morza świetni animatorzy hotel rozłożysty duże baseny i dostępność leżaków zawsze coś się znajdzie. Teraz troszkę o negatywach niestety mimo że personel bardzo się stara hotel nie należy do nowych od tego roku otwarty dla Polaków ale wyeksploatowany przez tamtejszych mieszkańców baseny choć duże to dość brudne woda mętna leżaki i stoliki nie za często myte wręcz się kleiło od soków. Region w którym znajduje się hotel nie posiada zbyt wielu atrakcji i jeśli ktoś nastawia się na leżakowanie okey lecz dla żądnych przygód rozczarowanie.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Opinia na świeżo. Na lotnisku czekali na nas rezydenci. Wszystko sprawnie i szybko. W hotelu zameldowanie bardzo sprawnie.Fajnie że to rezydenci i obsługa hotelowa robią w sali konferencyjnej a nie wszyscy czekamy w kolejce aż recepcja nasz zamelduje. To na duży plus. Pokoje dostaliśmy w budynku nr 3 na parterze dość szybko bo około godziny 12-13. I tu była tragedia w tych pokojach. Straszna wilgoć,grzyb i smród z kanalizacji. Po interwencji u Pań rezydentek szybka zmiana pokojów na budynek nr 1 na 2 piętrze i tu było o wiele lepiej. Jedzenie słabe! Jak ktoś był już gdzie kol wiek na All Inclusive to troszkę się rozczaruje. W porze obiadu czy kolacji kolejki duże i co dzień to samo na sniadanie objad czy kolację. W Barze przy basenie też co dzień to samo. Obsługa w barze przy basenach fatalna. Chyba się uczą dopiero swojego fachu. Barmani nalewający piwo czy drinki mogli by sobie przynajmniej umyć i wyszorować paznokcie bo wyglądali jak by właśnie skończyli przerzucać węgiel. Troszkę zle to wyglądało. Trochę lepiej pracują barmani w lobby. Ogólnie czy to w głównej restauracji czy w barze przy basenie delikatnie mówiąc nie jest czysto mogli by się lepiej starać. Baseny niby czyszczone ale woda mętna nie zachęcająca do kąpieli . Wieczorem pływają w basenach żaby! Które pięknie wieczorami rechoczą. Animacje na duży plus robią co mogą. Wieczorami nic specjalnego się nie dzieje. Plaża oddalona kilkadziesiąt mętrów od hotelu nawet spoko. Na bardzo duży plus Panie rezydentki! Bardzo pomocne i uprzejme. Ogólnie hotel jest czynny tylko chyba 4 miesiące w roku. I może też to jest powód tak słabej obsługi i ogólnego bałaganu. Na plus też wycieczki fakultatywne. Byliśmy na wszystkich trzech Warto.
4.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Pobyt udany aczkolwiek idealnie nie było. Oczywiście absolutnie hotel to nie nasze 5* - ale to wie chyba każdy. Hotel i pokoje wymagają gruntownego remontu – widać na nich ząb czasu, mimo że ogólnie jest dosyć czysto to niestety trudno ukryć pękające fugi/ściany, rdzę i uszkodzenia na wannie itp., obsługa bardzo pomocna, uśmiechnięta i miła- od recepcjonistów po osoby sprzątające; facet od zdjęć który ma swój kramik zaraz przy wejściu do hotelu to porażka bo ceny za zdjęcia są powalające; sklep w lobby całkiem ok jeżeli chce się kupić coś na szybkiego – taniej jest na targach i sklepach w Saidi, Nador czy porcie Teren wokół hotelu – zielono, dużo miejsc do spędzania czasu, dwie strefy basenowe „cicha” i „głośna” co jest ogromnym plusem, baseny czyste, Animacje, rezydentki – bez zarzutów, w każdy dzień wieczorem coś się działa – wieczór bollywood, marokański itp.; w ciągu dnia np. piana party, różne konkursy/rywalizacje; animatorzy wyciągają do zabawy i ćwiczeń ale nie są nachalni; rezydentki mega pomocne, wszystko wyjaśniły, poradziły co warto kupić na co uważać, opowiadały różne ciekawostki Restauracja główna, bary przekąski – bardzo bogata oferta, dużo owoców i warzyw, wybór mięs, codziennie coś innego, pyszne soki i obłędna pizza, obsługa pomocna, brak kolejek, jest w czym wybierać; stoliki sprzątane na bieżąco, drinki z oryginalnych alkoholi, bogata oferta, każdy coś wybierze; wieczory tematyczne i wówczas dania np. kuchni marokańskiej; bary czynne długo (do północy)’ lubiliśmy siedzieć w lobby bo jest tam klimatyzacja, fontanna i bardzo wygodne miejsca do siedzenia a dodatkowo serwują pyszną kawę Restauracja ala carte – my byliśmy w OKI – kucharz przy nas robił dania (kuchnia azjatycka) co było niesamowite, samo jedzie nie powalało – wszystko smakowało tak samo (ten sam sos) ale deser był świetny Plaża – blisko hotelu, przejście po piasku lub drewnianym pomostem, zaniedbana, leżaki brudne, plaża nie jest sprzątana, brak baru a napoi ciągle brak (Pan z lodówką ciągle mówił że pusto), na plus ratownik, można kupić bibeloty typu magnesy, zabawki, bransoletki itp. czy zrobić hennę – nie są natarczywi Wycieczki, teren wokół – blisko port w którym jest supermarket, można kupić pamiątki, promenadą spacerkiem około 20 min; polecam wycieczkę do Nador i na górę gdzie można pokarmić małpki; lokalny targ – sztos, super zaopatrzony, dobre ceny; można pojechać też do większego miasta Saidia (tez mają targ) – taxi zamówione w hotelu koszt chyba coś koło 5euro w jedną za całą taksi (max 3 osoby), jest piękna promenada, dużo lokalnych sklepów Maroko – jak na kraj afrykański dość czysto i schludnie, klimat i roślinność w tym regionie typowo śródziemnomorska (jak w Grecji); ludzie bardzo uprzejmi, nie są nachalni (teren jeszcze dość mało popularny turystycznie); należy pamiętać że to kraj muzułmański więc odpowiedni ubiór poza hotel jest rzeczą oczywistą (inaczej niż np. już w takich krajach jak Egipt)
3.5/6
Czy ta opinia była pomocna?
Hotel lata świetności ma za sobą. Wycieki wody przy kabinie prysznicowej. Grzyb na ścianie przy kabinie. Brak łóżka małżeńskiego (łączone pojedyncze). Obsługa hotelu nie przygotowała pokoju dla 4 osób a na dwie. Wiecznie czegoś brakowało - skończyło się na 3 „wycieczkach” do recepcji. Bar z przekąskami to jakaś fantasmagoria. Nie wiem jakim cudem ten hotel ma 5 gwiazdek - w Polsce dostałby 3. Nie polecam nikomu lotu z Katowic z parkingiem Rainbow. To jest jakaś patologia aby były udostępnione 2 busy po 8 osób do obsługi podróżnych. Nigdy więcej wakacji z R!
3.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Niestety oczekiwania były dużo większe, hotel może na 3 gwiazdki, brudno, zdarzały się niedomyte sztućce, szklanki, kubki też często tylko płukane. Jedzenia wystarczająco, alkoholu nie żałowali. Animacje starali się zapewnić wczasowiczom , głównie obowiązuje język francuski.