5.3/6 (51 opinii)
Kategoria lokalna 5
6.0/6
Na terenie tego kompleksu znajdują się trzy hotele: PickAlbatros the Palace, PickAlbatros Sands oraz PickAlbatros Oasis i zdecydowanie najlepszy jest Palace. Gdy byliśmy zobaczyć z ciekawości te dwa pozostałe hotele, to różnica w standardzie była duża. Był to nasz drugi pobyt w Egipcie (Hurgada i Marsa Alam). Hotele w Marsa Alam są położone pośrodku niczego, nie znajdziemy tutaj bazarów, gdzie można by się potargować, poczuć lokalny koloryt i kupić coś fajnego. Z tej lokalizacji jest też daleko, jeżeli chcemy zobaczyć starożytny Egipt (piramidy, grobowce faraonów, itd.). Ale Marsa Alam jest idealnym miejscem dla osób, których fascynuje podwodne życie. Przy hotelu jest przepiękna rafa koralowa, zejście jest z dwóch pomostów, widoki zapierające dech w piersiach. Różnorodność kolorowych ryb jak na National Geografhic ;) Z ciekawych okazów, to widzieliśmy skrzydlice i błazenki, ale były osoby, którym udało się zobaczyć murenę i żółwia. Żółwia udało nam się zobaczyć podczas nurkowania. Krów morskich oraz rekinów nikt nie widział. Jedzenie w PickAlbatros the Palace rewelacyjne, no nie wiem jaką trzeba być marudą żeby narzekać na to co oferują. Śniadanie je się w jednej restauracji Alfrado, obiad można zjeść już w dwóch restauracjach: Alfrado oraz Lagoon Bar & Restaurant, a kolację aż w trzech restauracjach: Alfrado, Lagoon i The Olive. Najczęściej było tak, że sprawdzało się jakie menu oferuje poszczególna restauracja i zostawało się w tej, która najbardziej odpowiadała. Pokoje przestronne, czyste. Obsługa miła, życzliwa. Pani rezydent przekazała przydatne, praktyczne informacje. Z Rainbow kupiliśmy wycieczkę "W galabiji przez El Quseir", której raczej nie polecamy ponieważ znacząco odbiega od opisu jaki jest podany. Zgadzało się to, że zwiedziliśmy kościół koptyjski i meczet. Nie spacerowaliśmy uliczkami tego najstarszego egipskiego miasta ponieważ przewodnik oznajmił nam, że jest to źle odbierane przez miejscowych. Miasto widzieliśmy jedynie z siedzeń autobusu. Dużo osób było rozczarowanych, więc spytaliśmy kiedy pojedziemy na zakupy na lokalne stragany, okazało się że żadnych lokalnych straganów tam nie ma, zawiezieni zostaliśmy do jednego sklepu, który był połączeniem Pepco z Alliexpresem, sztuczne miejsce stworzone pod turystę, nie mające nic wspólnego z lokalnymi straganami. Nasze rozczarowanie sięgnęło zenitu, z przyjemnością wróciliśmy do hotelu.
6.0/6
Hotel Palace Port Ghalib to jeden z trzech hoteli Pick Albatros znajdujący się na ogromnym terenie. Teren hoteli bardzo czysty zarówno przy basenach jak i na plaży. Chodniki spacerowe czyste bez śmieci za to udekorowane rosnącymi kwiatami i palmami. Obsługa hotelowa mila i sympatyczna. Pokój hotelowy sprzątany codziennie. wymieniane ręczniki i uzupełniany w kosmetyki ,papier toaletowy ,wodę mineralną itp. Leżaki zarówno przy basenie jak i na plaży nie trzeba rezerwować rano gdyż są dostępne przez cały dzień. Wieczorami można spokojnie spacerować po całym kompleksie hotelowym jak poza nim. Bardzo blisko jest do Port Ghalib gdzie jest trochę sklepików i restauracji. Hotel godny polecenia. Jedzenie jak to w kraju muzułmańskim ale przy odrobinie pomysłowości można sobie urozmaicić. Wieczorami odbywają się animacje dla dzieci i dorosłych
5.5/6
wspaniałe wakacje 👍 duży przestronny resort na wysokim poziomie . Bardzo dobre spa w hotelu .Pokój nr 5210 to jest 70m apartament .
5.5/6
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni . byliśmy w Egipcie wiele razy i różnie to bywało ale ten hotel można polecić z czystym sumieniem . Nie ma bitwy o leżaki i parasole , wyżywienie na wysokim poziomie -każdy znajdzie coś dla siebie i nie ma monotoni . Jedyna rzecz do której można by się było przyczepić to animacje . Tu mogłoby być znacznie lepiej. Niemniej bardzo polecam ten hotel