4.5/6 (61 opinii)
Kategoria lokalna 4
3.5/6
W pierwszym dniu niestety były niemiłe niespodzianki. w hotelu byliśmy przed 6 rano, nie dostaliśmy nawet picia i jedzenia. w pokoju brakowało łóżka dla dziecka :( potem już było ok kecz niesmak pozostanie :( obsługa ok ale jedzenie średnie. Choć każdy coś dla Siebie znajdzie. Drinki oraz napoje w plastikowych kubeczkach 0,2 🤦♀️ duży minus za to.
3.5/6
Hotel ma już lata swojej świetności dawno za sobą. Pokoje zadbane, codziennie sprzątane, jednak wystrój ma już swoje lata, w typowym egipskim „stylu”, łazienki również nie należą do najnowszych, prysznice bez słuchawki, tylko z wbudowanym natryskiem. Jedzenie było smaczne, codziennie pojawiały się inne dania, chociaż ich wybór nie był duży, myślę że każdy coś dla siebie znajdzie. Brak owoców morza podczas tygodniowego pobytu. Fatalną sprawą był brak klimatyzacji w restauracji i w lobby (a tylko tam dostępne było WiFi), nie można było tam wytrzymać… Napoje na barze czy na plaży były nalewane w plastikowe kubeczki o pojemności 100-150 ml, a jeśli chciało się wziąć więcej niż dwa kubki to był już problem… zdarzało się, że brakowało alkoholu ponieważ ilości były wyliczone na dany dzień. Wino w barze okazało się być płatne, przy czym na kolacji można było je otrzymać bez żadnej opłaty. W restauracji brak baru- o alkohol do kolacji trzeba było się prosić kelnera. Lody płatne. Woda butelkowana dostarczana była do pokoju: 2 butelki po 500 ml na pokój, a jeśli potrzeba było więcej wody to w barze trzeba było sobie już ją kupić. Przekąskami serwowanymi przy plaży w godz. 16:30-17:30 były naleśniki i suche bułki z szynką. W trakcie naszego pobytu pojawiły się niewielkie kubki plastikowe wielokrotnego użytku, które barmani przemywali ręką pod bieżącą wodą co mogło być jedną z przyczyn dolegliwości jelitowych u większości poznanych w hotelu Polaków. Hotelowy pomost w opłakanym stanie, podpory przerdzewiałe, strach było wchodzić na pomost. Podczas naszego pobytu trwały prace remontowe na pomoście ponieważ uległ on uszkodzeniu, ostatniego dnia został zupełnie zamknięty i nie można było wchodzić do wody (a wejście z brzegu było niemożliwe ze względu na rafę). Rafa przy hotelu w dużej części obumarła, na pierwszy wypad może być, jednak jeśli ktoś szuka miejsca z piękną rafą to na pewno nie przy tym hotelu. Po wejściu z pomostu do wody jest głęboko, dla osób które boją się pływać w głębokiej wodzie odradzamy. Przy większym wietrze nie ma możliwości wejścia do wody ze względu na duże fale. Ciekawe pokazy wieczorem, animacje jak w większości egipskich hoteli, w ciągu dnia aquaerobik, rzutki, gra w bule. Sympatyczny i zdolny animator Omar. Osoby chcące podziwiać piękne kwiaty i ogród na pewno nie znajdą tego w tym hotelu. Trawa bardzo zaniedbana z przeważającą ilością chwastów. Na nisko budżetowe wakacje hotel może być, jednak nie zachęca żeby wrócić ponownie.
3.5/6
Hotel na max 3* . Kelnerzy , bagażowi i pokojowi czekają na dolara , ja nie dasz to Cię nie widzą. Z jedzeniem róznie bywa , jak zabraknie to trzeba długo czekać , aby dołożyli . Drinki podawane w miekkich plastikowych kubkach i strasznie niechlujnie nalewane . Napewno tam nie wrócę. Pobyt był przejściowy w trakcie rejsu po Nilu Potęga Południa , który baardzo polecam , szczególnie przewodnika Mohamed
3.5/6
Nie polecam tego hotelu. Brak klimatyzacji w lobby i w restauracji. Łazienka koszmar. Wiele niedoróbek. Ogród zlewany gnojowicą po zachodzie. Barmani humorzaści. Piwo i drinki w malutkich jednorazowych lub plastikowych kubkach, mytych bez wyparzali. Pobyt zapewnia zemstę faraona 70% gości. Pomost został zamknięty czwartego dnia ze względu na remont.