Kategoria lokalna 4
1.0/6
Ogólnie hotel ładnie położony z ciekawą architekturą. Obsługa bardzo miła i pomocna. Pan sprzątający bardzo miły a pokój wzorowo posprzątany. Na basenie Pan codziennie rezerwował nam leżaki. i to tyle zalet. Jedzenie Ale inclusive nie można nazwać tego w żadnym calu. Kawa serwowana w termosie w plastikowych kubkach nawet na stołówce, bo był notoryczny brak szklanek. Dobrze że mieliśmy swoje kubki i nosiliśmy je ze sobą na śniadania. Jedzenie okrojone do maksimum. Napoje jakiekolwiek nalewane są tylko przez obsługę. Nie ma dostępu do dystrybutora z napojami nawet przy basenach i na plaży. Przez 3 dni był wyłaczony jeden basen z powodu awarii systemu oczyszczania i był to plus bo kelner donosił napoje do leżaków. Rozumiem że drinki jak zawsze podawane są przez obsługę ale zimne napoje bezalkoholowe powinny być samoobsługowe. Opieka Rezydenta wspaniała. Do końca na lotnisku Pan pomagał przy odprawie. Dotarcie Osoby Niepełnosprawnej do Lobby i Recepcji hotelu nawet przy pomocy innych osób było nielada wyczynem przez zbyt długi i zbyt stromy podjazd. Pomost przy plaży do strefy z rafą nadaje się do kapitalnego remontu. deski pod nogami się ruszają bo śruby mocujące są już popękane od korozji i w takim stanie są też lampy przy tym pomoście. To był najgorszy hotel podczas naszej niejednej wyprawy do Egiptu. Hotel jak na Egipt powinien mieć nie 4 ale 2 gwiazdki. Szkoda bo Hotel ma naprawdę duży potencjał.
Arko - 03.10.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024
5/7 uznało opinię za pomocną
0.5/6
Opowiem teraz historie, która dla jednych może okazać się parodią a jednak wydarzyła się z udziałem tego hotelu 1. Mój bagaż nie wyleciał z Warszawy Okęcia, Panowie z lotniska Marsa Alam powiedzieli że mam przyjechać (na własną rękę taxi) po niego jak zadzwonią - niestety nie mogłam liczyć na pomoc rezydentki (p.Oliwii z Rainbow) 2. Na dzień dobry o 1:00 w nocy po przyjeździe do hotelu Panowie z recepcji po podaniu nam drinka powitalnego oznajmili Nam, że nie ma pokoju z działająca klimatyzacją i za ok 3 4 h mamy przyjść (w środku nocy) I spytać czy już mają coś wolnego. Zaproponowali, że nadzą na pokój z wiatrakiem (Panowie z trytytkami przyszli zamontować wiatrak do krzesła...) 3. Za kilka dni nie było prądu 12h (przez co i klimatyzacji i wody) - nikt nie przyszedł nas poinformować ile to potrwa ale za to mówili że całe Marsa Alam nie ma prądu... kłamstwo... wszystkie hotele na około działały... brak prądu w pokojach ale animacje z pompą i laserami się odbyły... 4.Animacje nastawione na tubylców.. na 10 piosenek 7 to styl habibi.... JEDYNY PLUS TO RAFA PRZY HOTELU jednak pomost i zejście oblane rdzą. 5. Jedzenie monotonne na tyle że po kilku dniach znamy je już na pamięć... drinki pojemności 200 250 ml i ciepłe... 6. Przy jednym z basenów o 8:00 już nie ma co liczyć na leżaki (ratownik jak dostanie dolary zajmie leżak z rana dla gości). Baseny brudne z drabinkami z urwanymi stopniami... 7. W ostatnim dniu przedłużono nam o 5 h pobyt w pokoju w zamian za podpisanie pisma odnoście, że nie będziemy mieć roszczeń odnośnie braku prądu... jak nie podpiszemy to mamy zapłacić za kolejną dobę... SZANTAŻ! Dla potwierdzenia zdjęcia wszystkiego co opisuje.
Zuzanna, Tarnowo Podgórne - 23.09.2024 | Termin pobytu: wrzesień 2024
20/22 uznało opinię za pomocną