Opinie o Sataya Resort Marsa Alam

6.0/6

Cudowne wakacje

Pobyt w Sataya Resort uważam za bardzo udany. Atmosfera, która tworzą pracownicy jest niesamowita. W szczególności dziękuję za pyszne drinki Mostafa- jesteś najlepszy! Cudowna muzyke- Marco już dawno tak dobrze się nie bawiłam! Wspaniałe animacje no i tu stanowczo wymiata Fox, Bombastic oraz Wizzy- to dzięki nim przez całe wakacje nie znikał mi uśmiech z twarzy! Na recepcji nasze problemy były rozwiązywane na bieżąco. Sam hotel jest nowy, oraz znajduje się na ogromnym terenie (mi stanowczo brakowało mapki obiektu, gdyż w pierwszych dniach miałam problem ze zlokalizowaniem toalet, czy basenów które chciałam odwiedzić) Wszystko jest zadbane, od ogrodu poprzez pokoje, lobby, toalety, bary. O czystość w budynku w którym mieszkałam dbał Shazly- nie dość że sprząta bardzo dokładnie i codziennie to miło było zamienić z tym przesympatycznym czlowiekiem kilka zdań, dziękuję! Hotel posiada wiele basenów, wszystkie bardzo czyste, na bieżąco wyławiane są listki, chłopaki robią na prawdę dobrą robotę. Jednym delikatnym minusem jest jedzenie, choć nie jest ono złe to dość monotonne. Przekąski na plaży okej, po śniadaniu przygotowane są kanapki, które znajdują się w lodówce przy barze, a o 13 otwierany jest snack bar. Stanowczo za mało owoców. Woda dostępna jest w dystrybutorach, oraz do pokoju dostarczane jest 2.5l wody butelkowanej. Lód przygotowywany jest z wody mineralnej. Rafa koralowa bardzo ładna, wejście z pomostu po schodkach. Raz na 12 dniowy pobyt przez cały dzień była czerwona flaga. Kontakt z rezydentką Panią Karoliną rewelacyjny! Reasumując. Pobyt w hotelu uważam za bardzo udany i chętnie tam wrócę.