5.2/6 (383 opinie)
Kategoria lokalna 4.5
3.5/6
Spędziliśmy z żoną w tym hotelu dwa tygodnie na początku listopada 2016 zaraz po oberwaniu chmury, które nawiedziło tę część Egiptu. Miła obsługa i dobre jedzenie to podstawowe atuty. Niestety plaża była zrujnowna przez żywioł, o którym mowa w pierszym zdaniu. Natomiast baseny (widoczne na zdjęciu czyste) jeden z nich o głębokości 4m (super), ale nie podgrzewane. Tylko jeden malutki z drugiej strony pokazanych za zdjęciu budynków był podgrzewany w okresie zimowym tj. od 1.11. Animacje średnie. Towarzystwo raczej mocno dojrzałe (50+), dużo Niemców zajętych głównie nurkowaniem, ale również Belgowie, Holendrzy, Włosi, Francuzi no i spora grupka Polaków. Można powiedzieć, że dla starszych osób sielsko i anielsko cisza i spokój. Józef z małżonką.
3.5/6
Hotel jest oazą spokoju. W ciągu dnia nie ma żadnej muzyki na basenie i na plaży. Plaża dość długa, bardzo dobre wejście do wody bliżej mola oddalonego od hotelu o kilkaset metrów.Pokoje w dodrym stanie znajdują się w budynku głównym.W pozostałych dwóch budynkach pokoje wymagają remontu.Obsługa miła i uczynna.W basenie woda zimniejsza niż w morzu.Jedzenie urozmaicone, każdy znalazł coś dla siebie.Duży wybór napojów, kawy i herbaty. Animacje wieczorne urozmaicały pobyt.Szczególne podziękowania dla dwóch dziewczyn z Rosji- Nastii i Iriny. Dziewczyny pieknie tańczyły, a w ciągu dnia prowadziły różne zajęcia.Zawsze były miłe i uśmiechniete i dla każdego miały czas na miłą pogawędkę. A teraz to co mi się nie podobało.W hotelu jest bardzo dużo emerytów, dla których ważne jest światło. Niestety, panują tam egipskie ciemności.Bardzo ciemno jest w łazienkach, w restauracji w części ze stolikami w niektórych miejscach trudno było zobaczyć co się je. Na tarasie trochę oświetlone przy wejściu, czym dalej tym ciemniej. Strome schody z kamienia, to dziw że jeszcze nikt sobie nic nie zrobił.Nierówne chodniki. Ten hotel ma potencjał, ale potrzebuje dobrego gospodarza.Napewno 4+ jest trochę na wyrost
3.0/6
Hotel do remontu
3.0/6
Hotel w miarę w porządku, pokoje nieco zaniedbane ale czyste. Jedzenie okej. Piękna, długa plaża z wygodnymi leżakami i co najważniejsze dla mnie i męża- cudowna rafa koralowa pełna kolorowych rybek oraz… ŻÓŁWI morskich! Podobno można spotkać też krowy morskie, jednak nam się niestety nie udało. Największe rozczarowanie natomiast to… nasza rezydentka. Dla nas, młodych osób, to żaden problem, poza tym że kupiliśmy wycieczki przez aplikacje, żeby było szybciej niż na tradycyjnych spotkaniach z rezydentami, jednak czekaliśmy około 2 h aż nasza pani rezydentka łaskawie wypisze nam bilety, strasząc wcześniej, że bez nich nigdzie nie pojedziemy. Osoby starsze z naszego hotelu narzekały na brak jakiejkolwiek pomocy, czy zaangażowania. Więcej informacji byli w stanie uzyskać od nas, niż od tej pani. Przykre.