5.8/6 (242 opinie)
Kategoria lokalna 5
5.5/6
Iberostar Quetzal to hotel o świetnej organizacji. Pracownicy są uśmiechnięci i uprzejmi, chętni do pomocy. Odbywają się animacje, gry i zabawy urozmaicające czas wolny. Jedzenie smaczne, każdy znajdzie coś dla siebie. Bardzo podobały nam się tematyczne kolacje, w ciągu całego pobytu skorzystaliśmy z restauracji meksykanskiej, japońskiej i śródziemnomorskiej. W hotelu można zakupić wycieczki, byliśmy na Isla Mujeres, całkiem w porządku, chociaż cena wysoka w stosunku do jakości wycieczki. Hotel to mała dżungla, co tworzy wyjątkowy klimat: chodzą pawie, ostronosy, aguti, małpy i żółwie. Jest niesamowicie. Nasz pokój niezbyt nowoczesny, ale czysty. Polecam bardzo serdecznie.
5.5/6
Oczekiwaliśmy niezakłóconego wypoczynku, z dala od problemów życia codziennego. Można powiedzieć że pobyt w tym hotelu zapewnia całkowicie wszystkie cele jakie sobie założyliśmy planując wyjazd. Trzeba pamiętac iz hotel nie jest nowy i taką świadomość melismy podejmując decyzje o wyjeździe. Pomimo wątpliwości czy na pewno wszystko będzie tak jak zaplanowaliśmy, bylismy mile zaskoczeni iż pomimo pandemii, obsługa hotelu stanęła na wysokości zadania, a wrażenia nasze były bardziej pozytywne niż zakładalismy. Wszystko na wysokim poziomie, obcowanie z natura, pyszne jedzenie, przemiła, uczynna obsługa, chętna do pomocy i umilenia pobytu. Bardzo polecamy.
5.5/6
No cóż, można by powiedzieć kolejny nasz wyjazd w ciepłe klimaty i nic nas pewnie nie zaskoczy… ale :) Zaczęło się od początku jeszcze przed wylotem. Udało nam się skorzystać za minimalną opłatą z podwyższenia kategorii przelotu do klasy biznes. Wow! To było coś niespotykanego. Luksus w każdym calu. Wygoda podróży, serwis i oferta cateringowa – fantastyczne doświadczenie. Gorąco polecamy poświęcić trochę czasu aby odczuć to na własnej skórze. Biuro pomogło nam bardzo aby przelot w klasie biznes obejmował obydwie strony podróży. Poza tym hotel bardzo dobry. Położony na terenie tropikalnego ogrodu po którym beztrosko chodziły sobie piękne flamingi, szopy, żółwie a małpy obserwowały nas z drzew. Oczywiście hotel posiada swoją plażę i znajduje się tuż przy luksusowej dzielnicy miasta. Spacerkiem 5 minut. Plaża i pokoje codziennie sprzątane bez zastrzeżeń co do jakości usługi. Mankamentem były leżaki które powinny być wymienione na nowe a pokoje nadają się już do odświeżenia. Jedzenie przepyszne. Bardzo duża oferta wszelakich specjałów powinna zadowolić każdego. Dawno nie jedliśmy tak smacznych i wielkich homarów, krewetek, steków czy ostryg. Szczególnie polecamy restaurację śródziemnomorską, choć pozostała oferta czyli restauracja japońska czy typowo meksykańska była również wysokich lotów. Warto wspomnieć, że hotel oferuje szeroką gamę oryginalnych alkoholi, od Jacka Danielsa przez wszystkie rumy, giny i tequile po czystą wódkę. Wart zamawiać drinki typu Margerita, Daiquiri, Manhatan, Cosmopolitan czy każde inne jakie przyjdą nam do głowy. Barmani wiedzą co robią 😉 Ciekawostką była darmowa nauka nurkowania przy hotelu – warto spróbować. Ponadto wszystkie znane rozrywki hotelowe od porannych zabaw i ćwiczeń, różnorodnych sportów wodnych po wieczorne występy tematyczne. Bliskość centrum handlowego pozwala zrobić dobre zakupy w przystępnych cenach. Obsługa bardzo miła i przyjazna. Polecamy.
5.5/6
Jeżeli ktoś lubi naturę, zieleń i zwierzęta to ten hotel sprawi, że poczujecie się jak w dżungli. Mnóstwo zieleni, dróżek, drewnianych mostów i nawet kładka na linach którą się idzie do mrocznej szczeliny w skałach. Restauracje pośród drzew, wodospadów i odgłosów ptaków. Po zmroku pięknie oświetlony. Klimat niesamowity. Zwierzęta przyzwyczajone do człowieka i chodzą blisko. Flamingi piękniejsze niż na wycieczce fakultatywnej. Pawie towarzyszą w każdym momencie spaceru. Małpy, ryby, coati, żółwie, czapla, aguti, jaszczurki, mnóstwo kolorowych ptaków których nazw nie znam. Mnóstwo pięknych drzew i palm. Styl recepcji kolonialny, wszystko pod strzechą i bez ścian. Obsługa uśmiechnięta i bardzo pomocna. Playacar w której mieści się hotel to zamknięta dzielnica. Bardzo czysta i bezpieczna. Byliśmy jeszcze na dwóch innych zamkniętych dzielnicach i nasza była najczystsza i najładniejsza. Na plaży bezpiecznie- nawet spacerowała policjai mieli blisko jakby posterunek na plaży. W hotelu mnóstwo zieleni więc nawet nie trzeba było wychodzić po za hotel by mieć kontakt z naturą. 800m od hotelu Plaza- sklepiki i stragany z pamiątkami, 2 sklepy spożywcze i Starbucks, kantor. Blisko pole golfowe. Dosyć szeroka plaża. Sprzątana przesiewaczem ale tylko tam gdzie nie ma leżaków. Przy leżakach mnóstwo petów i kamieni. Obsługa na bieżąco sprzątała kubeczki. Dużo leżaków popsutych. Za mało leżaków i parasoli, zdecydowanie za mało cienia. Niestety mimo napisu, że nie można "rezerwowac ręcznikiem" leżaków to wszystkie tak były zajęte. Co do glonów to sprawa losowa. Na 7 dni pobytu glony były raz. Na plaży budka z ratownikami którzy bardzo pilnowali. Co do rozrywki to dużo się działo, od gry w piłkę, siatkówkę, różne zabawy i konkursy po zumbę, yogę i tańce w wodzie. Były koncerty i pokazy na plaży i w ogromnym amfiteatrze. Pokój w stylu kolonialnym. Czysto. Klima, tv, suszarka, sejf, żelasko, parasol, produkty do mycia, nawet naturalny krem przeciw owadom, lodówka. Z czystym sercem polecam ten hotel mimo małych minusów które zdarzają się wszędzie.