5.1/6 (146 opinii)
6.0/6
Wszystko dopracowane opieka rezydenta na każdym kroku,wszędzie przewodnicy ,pogoda i woda super,ceny lepsze jak nad Bałtykiem a tyle zwiedzone, że samemu nie wiem ile to by mi czasu zajęło.
6.0/6
Przed startem na Bałkany mieliśmy telefon z biura, że lot nie odbędzie się do Podgorodzicy tylko do Dubrownika. Biuro zachowało się fair i zaproponowało najlepsze miejsca w samolocie. Po przybyciu na miejsce nocowaliśmy na obrzeżach Dubrownika, w miejscowości Plat. Na dzień następny udaliśmy się do Dubrownika. To przepięknie położone miasto, o wspaniałym klimacie, pełne zabytków i niezwykłych uliczek. Po zwiedzaniu mieliśmy 1h czasu wolnego, gdzie warto z "z językiem na brodzie" wjechać kolejką linową na góre, gdzie można podziwać wspaniałą panoramę na całe miasto. Tego samego dnia udaliśmy się do Bośni i Hercegowiny, aby na następny dzien zobaczyć Sarajewo. W Sarajewie znajduje się zabytkowe centrum – Baščaršiji, gdzie mieszają się wpływy różnych kultur i religii. Miasto zostało założone w XV wieku przez Turków Osmańskich w pięknej dolinie rzeki Miljacka. W drodze powrotnej j pojechaliśmy do Mostaru. Po zwiedzaniu Mostaru udaliśmy się z powrotem do Chorwacji. Po śniadaniu na kolejny dzień udaliśmy się na zwiedzanie Trogiru i Splitu.Na noclego udaliśmy się do Bosni i Hercegowiny do miasta Neum, gdzie na następny dzień udaliśmy się do Czarnogóry, gdzie najpierw zobaczyliśmy wyspę Matki Boskiej na Skale, a następnie Kotor. W Kotorze spotkało nas oberwanie chmury z piorunami. Na noclego pojechaliśmy na nocleg do Budvy, gdzie na następny dzień zwiedziliśmy Stare Miasto z wąski uliczkami, placami i wieloma zabytkami. Następnie przejechalismy słynnymi serpentynami do Njeguszy, niewielkiej wioski położonej u podnóża masywu Lovćen. Jest to miejsce narodzin przedstawicieli z dynastii Petrović, obecnie słynie ono z produkcji sera i suszonej szynki. Dalej udaliśmy się do Cetinje, historycznej stolicy kraju Czarnogóry. Wieczorem przejechaliśmy do Tirany, stolicy Albanii. Rano w Tiranie panował koszmary upał, nie było czym oddychać:( Po wizycie w stolicy odwiedziliśmy Kruję, miasto nazywane albańskim Krakowem, zobaczylismy stary bazar, przejechaliśmy zabytkowymi uliczkami miasteczka w stronę cytadeli, twierdzy Skanderbega, znanej z najbardziej dramatycznych bitew tej części Europy. Po zwiedzeniu Albaniu wrócliśmy z powrotem do Czarnogóry na ostani nocleg na objeżdzie. Na następny dzień każdy rozjechał się do swojego hotelu na wypoczynek. My wybraliśmy pobyt w Czarnogórze, w miejscowości Herceg Novi, w hotelu Iberostar Herceg Novi. Hotel rewelacja, nowo otwarty w czerwcu 2018. Bylismy jedymi z pierwszych gości hotelu. Obsługa hotelu bardzo pomocna. Polecamy!!!
6.0/6
Widoki rekompensują wszystko: czasami słabszy hotel, czasami średnie jedzenie. Program dobrany dobrze, tak by podzielić rozsądnie czas na krajobrazy, zabytki i czas wolny na samotne posmakowanie bałkańskich kulinariów i poszperanie w butikach i na lokalnych targach.
6.0/6
Wycieczka zorganizowana bardzo dobrze, mimo iż program był bardzo rozbudowany. Piloci miejscowi, bardzo dobrzy. Pilotka Martyna, która była z nami cały czas bardzo miła i kompetentna. Transport i hotele w porządku. Pozdrawiam Włodek.