5.6/6 (234 opinie)
6.0/6
Wyjazd w marcu był dobrym wyborem,mieliśmy idealną pogodę,wszystkie punkty programu zostały zrealizowane,pogoda w Machu Picchu idealna. Leki na chorobę wysokościową można kupić w aptece,przewodnik podpowie jakie.Można zabrać z sobą coś na chorobę lokomocyjną i koniecznie proszki od bólu głowy. Pobyt na wysokościach odczuje każdy. Przewodnik dysponuje tlenem,nie ma sensu go przywozić,wnoszenie go do samolotu jest zabronione. Nie przewozić żywności,psy w Santiago wszystko wyczują ,mogą byc wysokie kary nawet za jabłko. Ubranie na cebulkę ,temperatury od 5 st.C do 26( czapka, szalik i rękawiczki przydadzą się), niezależnie od temperatury należy smarować się kremem z dużym filtrem,niezbędny kapelusz, okulary ,płaszcz przeciwdeszczowy,buty kryte trekingowe,bądź kryte,wygodne do chodzenia p górach i piasku. Sandały przydadzą się później.
6.0/6
"Na szlaku piękna'- taki tytuł nadała tej wyprawie firma Rainbow tour …. i wcale się nie pomyliła! To co obejrzeliśmy mało powiedziane , że było piękne , to było zachwycające. Przez kilkakaście dni zwiedziliśmy 3 kraje- program jak na tak któtki czas intensywny, Byliśmy zmęczeni tym rannym wstawaniem, przelotami, długimi podróżami autokarem, zmiennością pogody , jet lagiem , wysokością , objawami choroby wysokogórskiej , które każdy z nas w mniejszym , czy większym natężeniu odczuł, ale powiem jedno nikt z nas nie narzekał, nie marudził i każdy z naszej grupy miał odczucie , że to , że było warto, to mało powiedziane. Każdy znas jak by trzeba było wstawał by jeszcze wcześniej , jechał by dłużej , cierpiałby z powodu zimna i gorąca jeszcze bardziej , bo to co zobaczyliśmy jest warte każdych pieniędzy i każdej niedogodności. Na zawsze w mojej głowie zostanie widok solniska w Boliwii , tej pięknej , białej , bezkresnej pustyni , której cudu nie da się opisać słowami. Ale największe wrażenie zrobiła jednak na mnie droga przejechana jeepami przez Atacamę. To naprawdę jest tak ,że tam nie ma nic , ale to nic jest przepiękne'' , to był jeden z piękniejszych dni życia... Zapamiętam też tych maleńkich ludzi gór, ubranych niezwykle kolorowo, ich ogorzałe twarze , ich prześliczne , czarnowłose dzieci, których nie pozwalali nam fotografować szczególnie w Boliwii gdzie wierzy się , że zdjęcie kradnie dusze... Zapamiętamy ich muzykę, jedzenie , gwar miast i ciszęcudownych przestrzeni w Andach.
6.0/6
Ciężko opisać słowami tą przepiękną podróż… Magiczne, intensywne dwa tygodnie, które na pewno zostaną w pamięci do końca życia. Piękno Ameryki Południowej przedstawione w pigułce, doskonale zrealizowany plan. Na ogromne słowa uznania zasługuje nasza wspaniała Pilotka Ania. Dzięki niej ta wycieczka była po prostu perfekcyjna. Warto nadmienić również że nasza grupa była najlepsza pod słońcem ;)!
6.0/6
Tak sobie właśnie wyobrażałem tą wyprawę , obcowanie z naturą w różnych warunkach klimatycznych i widokowych , piękny mix przyrody i ciekawej histori