5.6/6 (234 opinie)
5.5/6
Dobrze zorganizowana wycieczka, troche tampingowa, ale super ciekawa. Więcej takich programów, przydałby sie potem 2 -dniowy wypoczynek nad morzem
5.5/6
Dla osób lubiących piękne krajobrazy i mało tłoku na szlaku.Pozytywnie mnie zaskoczyła.Chile najbardziej cywilizowane ale jednoczesnie tam wydałem najmniej pieniędzy.Boliwia- surowe piękno.Peru-maestria kolorów i niewytłumaczalne budowle Inków.Akademickie tłumaczenia działają na odległość.Naocznie zrozumiesz,że albo Inkowie byli geniuszamia albo zbudował to ktoś dawno,dawno temu...
5.5/6
Pierwsza próba zrealizowania tej wycieczki w 2020 roku zakończyła się na granicy z Boliwią (pandemia). Powróciliśmy, pełni obaw po trzech latach. Wycieczka " Na szlaku piękna " spełniła nasze oczekiwania i marzenia. W dużym stopniu przyczyniła się do tego nasza pilotka Ania. Zapewniła nam bezpieczeństwo i przekazała masę ciekawych informacji o zwiedzanych miejscach i obiektach. Na podkreślenie zasługuje olbrzymia wiedza historyczna i dbałość o każdego uczestnika wycieczki. Mogliśmy skosztować regionalnych przysmaków charakterystycznych dla każdego ze zwiedzanych państw. Forma podania jedzenia wzbudzała zachwyt uczestników. Uroczysty obiad na Salarze de Uyuni był niesamowitym przeżyciem. Baza hotelowa przerosła nasze oczekiwania. Duże i czyste pokoje. Jedyną niedogodnością dla niektórych uczestników była wysokość na której przebywaliśmy. Dzięki Ani, herbatce z liści koki, specyfikom lokalnym i tlenowi wszyscy mogli podziwiać piękno krajobrazów i zwiedzanych obiektów. Była to jedna z najpiękniejszych wycieczek, która pozwoliła nam poznać uroki Ameryki Południowej.
5.5/6
Bardzo ciekawa wycieczka, w ciągu 2 tygodni można było zobaczyć charakterystyczne miejsca dla każdego kraju, tj. Chile, Boliwii i Peru. Chociaż wyprawa była faktycznie wymagająca fizycznie, gdyż odbywała się na dużych wysokościach (aż do ok. 4800 m n.p.m.), to widoki i krajobrazy zapierały dech w piersiach. Piękno natury w czystej postaci. W terminie 11-24.03.2024 r. były aż dwie grupy 20-osobowe. Ja byłam w grupie Marcina, który od kilkunastu lat mieszka w Peru. Jego wiedza o Ameryce Południowej i doświadczenie w funkcjonowaniu w tym świecie okazała się bezcenna. A bezpośredni kontakt z nami, uczestnikami wycieczki oraz jego wysublimowany humor to była wartość dodana dla naszej wycieczki. W programie brakowało mi jedynie Tęczowych Gór.