5.3/6 (152 opinie)
4.5/6
Słowenia przywitała nas paskudną, deszczową prognozą, która utrzymywała się przez większość pobytu. Pilot, pan Arkadiusz, dwoił się i troił żeby żonglować programem w taki sposób by maksymalnie wykorzystać czas kiedy utrzymywały się lepsze warunki - muszę przyznać, że dzięki jego wysiłkom udało się uratować wycieczkę i w efekcie wrócić do domu bez poczucia straconego czasu i pieniędzy. Słowenia jest krajem pięknym, zróżnicowanym i zdecydowanie może zaskoczyć. Ale dużo z tej urody nas może ominąć przy złej pogodzie więc gorąco polecam przemyśleć w którym miesiącu skorzystać z tej propozycji. Cudowne krajobrazy to najmocniejszy punkt tego kraju - bo wszelkie miasteczka, nawet stolica, raczej nie mają wiele wyjątkowego do zaoferowania - kuchnia jest zbliżona do naszej, zabytki, architektura, zbiory muzeów są ok ale nie powalają. W miastach jest przyjemnie, kameralnie, sielsko, kilka ciekawostek i to wszystko. Dopiero widok majestatycznych Alp na horyzoncie wprawia w zachwyt. Program Od Alp do Adriatyku jest maksymalnie zróżnicowany - mamy i kolejkę linową, i jaskinie, i degustację wina, i trochę czasu wśród zwierząt (stadnina w Lipicy). Zarówno kontakt z naturą z dala od cywilizacji jak i standardowe zwiedzanie wnętrz kościołów czy zbiorów muzealnych. Góry, morze, jaskinie, wąwozy. Daje to fajny przekrój przez to co ten malutki kraj ma do zaoferowania, ale też duże ryzyko że nie wszystko każdemu się spodoba. Jak dla mnie ciut więcej czasu na łonie natury a mniej miasteczek tylko wyszłoby programowi na plus. Być może to kwestia zwiedzania w deszczu, ale ani Celje ani Skofja Loka nie ujęły mnie niczym szczególnym i równie dobrze mogłoby ich w programie nie być. Pozytywnym zaskoczeniem było zakwaterowanie. Przez cały pobyt spaliśmy tylko w dwóch hotelach (w Zalcu i Kozinie) a ich jakość była lepsza niż to do czego przyzwyczaiły mnie wycieczki objazdowe. Jedynie śniadania mało urozmaicone a sposób ich podania i ilość nie do końca dostosowane do wielkości grupy. Względnie krótkie przejazdy do hotelu również oceniam pozytywnie. Zresztą w ogóle komfort jazdy był ok, kierowcy robili odpowiednio często postoje w odpowiednich miejscach, brano pod uwagę możliwość zrobienia zakupów przez grupę czy zjedzenia czegoś w porze obiadokolacji (w hotelach ich nie ma). W autokarze były też gniazdka do podładowania telefonu oraz możliwość zakupu napojów (taniej niż w lokalnych cenach). Całość odczuć z transportu zepsuła jedynie koszmarna organizacja przesiadek w punkcie przesiadkowym już w Polsce. Prawie 3 godziny czekania na autokar (po 7godzinnym przejeździe!) by przejechać ze Śląska do Krakowa w nieco ponad godzinę to skandal. Biuro powinno informować o możliwości dojazdu do punktu przesiadkowego własnym samochodem by zaoszczędzić czasu. Wycieczka zdecydowanie zachęca do tego by do Słowenii wrócić na własną rękę by, mając już ogólną wiedzę na temat tego kraju, delektować się tylko pięknem przyrody i cudownymi widokami.
4.5/6
Jest to nasza druga objazdówka w tym roku. Program bardzo ciekawy, ale jego realizacja już mniej. W I dzień przekraczaliśmy granicę austriacko-słoweńską i jechaliśmy spory szmat drogi, po to aby w II ddniu wracać (120km) 2 godziny do Austrii, by zwiedzić Klagenfurt, po czym znowu wracaliśmy kilkadziesiąt (109km) kilometrów do Słowenii, aby tam kontynuować program zwiedzania. Było to zupełnie bezsensowne; można było darować sobie Klagenfurt (nie jest wyjątkowy) albo nocleg zorganizować w jego pobliżu. Podobny bezsens przejazdów spotkał nas w III dniu, kiedy w sumie "zrobiliśmy" 380 km (Słowenia to kraj, który można przejechać w 2 godziny). Dużym problemem było zdobycie czegoś do zjedzenia, czasu wolnego nie było zbyt dużo (to zależało od dnia). Sporym problemem była zbyt liczna grupa - 70 osób, (przy około 50 Paniach) można sobie wyobrazić jak wyglądały kolejki do toalety i ile czasu przez to zmarnowaliśmy.
4.5/6
Wycieczka spełniła moje oczekiwania. Program pokazał różne atrakcje Słowenii, to piękny, bardzo zielony kraj, zadowoli zarówno miłośników gór, jak i morza. Świetne drogi. Wycieczka jest prowadzona w spokojnym tempie, bez wczesnego wstawania i późnych powrotów.
4.5/6
wycieczka bardzo ciekawa ale zbyt ekspresowa.Nie było czasu na chwilę oddechu przy kawie.A zjedzenie czegoś w okresie obiadokolacji było niemożliwe /mało czasu /.Bardzo dobrzy miejscowi przewodnicy.Przyzwoite noclegi, dobre śniadania , zróżnicowany program zwiedzania