Zastanawiasz się, czy ta wycieczka to dobry wybór? Wpisz pytanie, a dostaniesz podsumowanie wszystkich opinii naszych gości.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
"I feel sLOVEnia" to hasło słoweńskiej informacji turystycznej - i coś naprawdę jest na rzeczy, bo ja w Słowenii, po tym wyjeździe, się zakochałam. Mały kraj, wielkości jednego polskiego województwa, ma tyle do zaoferowania! Choć trasa wycieczki wiedzie też przez Austrię, to po powiedzeniu że i Graz i Wiedeń są piękne, skupię się na Słowenii – to z niej przywiozłam najlepsze wspomnienia. Pierwsza część programu nakierowana jest na cuda przyrody. Odwiedziliśmy Alpy Julijskie, wjechaliśmy na Górę Vogel i podziwialiśmy panoramę jeziora Bohinj, a potem zachwycaliśmy się jeziorem Bled - to są te pocztówkowe krajobrazy, które krążą i kuszą w internecie, gdy szukamy pomysłu na wyjazd. Na żywo sprawiają, że człowiekowi zapiera dech w piersiach. Wapienne skały barwią jeziora w głębokie błękity, a latem to wielka przyjemność zanurzyć w nich stopy (co bardziej odważni w czasie wolnym mogą spróbować kąpieli!). Wyjątkowe są także Jaskinie Szkocjańskie. Zwiedzane w grupach z przewodnikiem zabierają gości do magicznego, podziemnego świata. Przechodząc przez salę z bogatą szatą naciekową stalagmitów i stalagnatów nie spodziewaliśmy się, że za chwilę wejdziemy do podziemnego wąwozu. Gdy w końcu przeszliśmy przez most Cerkvenik nad Rzeką (pod którym zmieściłby się 15-piętrowy wieżowiec!), zostaliśmy ogarnięci ogromem podziemnego świata, harmonią skał, szumu wody i świateł wskazujących drogę. Jest to jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi - piszę to z pełną odpowiedzialnością. Oprócz natury, w Słowenii swym urokiem oczarowują także miasteczka - druga część wyjazdu prezentuje bardziej cuda kultury. Skofija Loka, Celje, Ptuj, Maribor są bardzo czyste i doskonale utrzymane. W każdym z nich na wysokości czuwa zamek, a chodząc po ich uliczkach mija się niejeden piękny kościół, ciekawy pomnik. Wystarczy skręcić z głównego traktu by znaleźć ukryte przejścia, romantyczne zakątki, wąskie uliczki, kawiarenki i restauracje. W ogóle, podróżując drogami Słowenii, ogląda się krajobraz złożony z miasteczek pokrytych czerwoną dachówką, zwykle z dominującą jasną wieżą kościelną, otoczonych zielenią. Do tego na wielu wzgórzach można dostrzec obronne kościoły z czasów historycznych najazdów. Wśród zwiedzanych miast, w mojej opinii, wyróżniają się Piran, nadmorska perełka, gdzie można zażyć kąpieli w Adriatyku i Lublana - miasto smoków, które jest Słowenią w miniaturze. W stolicy XIX-wieczne budynki austriackie łączą się z weneckimi mostkami. Ogólnie w Słowenii mamy połączenie kultury słowiańskiej, śródziemnomorskiej i austriackiej (z czasów panowania Habsburgów). Nawet dla człowieka, który nie pasjonuje się historią, będzie to ciekawa mieszanka. Niezależnie od miejsca ważne jest to, że choć są ludzie, to nie ma tłumów - chyba największe zgrupowanie widzieliśmy przy Jaskiniach, ale zostało ono sprawnie rozdzielone na mniejsze grupki. Przy jednym z miasteczek są 3 miejsca na autokary – i nigdy wszystkie nie były na raz zapełnione! Wszędzie jest czas by zrobić zdjęcie, rozejrzeć się, odetchnąć - to bardzo miła odmiana od zatłoczonych miast czy naszych rodzimych kurortów. Program wyjazdu, nie dość, że bogaty, to swoją intensywnością pozwala na wypoczynek. Choć w programie nie ma obiadokolacji, to na uliczkach miasteczek można dobrze zjeść. Będąc na północy kraju, w daniach lokalnych królują kotlety, mięso, gotowane warzywa, kapusta. Na południu grzechem jest nie zamówić owoców morza czy ryb. Warto zwracać uwagę na lokalne smakołyki - na przykład w Bledzie koniecznie trzeba skosztować kremówek. Do picia - zawsze wino. Choć w Słowenii królują wina wytrawne, to nawet osoby, które preferują słodkie odmiany, będą z niego zadowolone. Muskat, Malwazja, wina z regionu Jeruzalem - jest w czym wybierać (i co przywieźć na pamiątkę!). Ceny w Słowenii są porównywalne do Polskich, może nieco wyższe. Można zamówić dwudaniowy obiad za 20 euro, ale można też kupić strukle (danie obiadowe, ciasto filo wypełnione np. serem) za 4 euro i najeść się do syta. Moja porada – spytać przewodnika lokalnego. Ten, który nas oprowadzał, nie dość że doskonale potrafił wskazać wszelkie atrakcje, to jeszcze pokazywał fantastyczne zdjęcia. Jeżeli kogoś ta recenzja skłoni do podróży na Słowenię to życzę wam tego, byście się potrafili w niej zakochać i po powrocie też mogli powiedzieć "I FEEL sLOVEnia". Rainbow wam w tym pomoże ;)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Kraj zupełnie nieznany i mylony z innym, oferujący powrót do prawdziwej natury, czysty i piękny. Jeśli jesteście zwolennikami gór, lasów, potoków, wąwozów, jaskiń to na 100% polecamy, ale również miłośnicy alpejskich dolin, wina, klimatycznych wioseczek, średniowiecznych zabytków, lazurowych jezior, odrobiny włoskich kurortów, toskańskich winnic, pięknych butików i austriackich smaków znajdą coś dla siebie. Wycieczka skomponowana idealnie! Łączy w sobie bliskość natury z geniuszem człowieka. Pani Klaudia to profesjonalistka - głos anioła, zawsze panuje nad sytuacją, więc jeśli jest z Wami to możecie być spokojni :) Również bardzo miło i ciekawie oceniamy oprowadzanie przewodniczki po zapierającym dech Graz. Wielkie podziękowania dla Panów Kierowców! Super robota! Ogólnie, czy polecamy? ZDECYDOWANIE TAK!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka fantastyczna z bogatym programem! Słowenia jest pięknym krajem o różnorodnym krajobrazie. Na swoim małym obszarze posiada bardzo dużo naturalnego piękna. W trakcie pobytu zobaczyliśmy praktycznie wszystko: góry, jeziora, jaskinie, skocznie narciarskie, stadninę koni, stolicę kraju, plus inne ważniejsze miasta, odbyliśmy spływ tratwami po Drawie, odwiedziliśmy winnicę i kąpaliśmy się Morzu Adriatyckim ... a w drodze powrotnej jeszcze Graz i Wiedeń. Cóż więcej oczekiwać! Kraj urzekł nas niesamowitą czystością, Można by rzec, że wygląda jak "widokówka wysłana z podróży". Pan pilot Borys przygotowany merytorycznie. Starał się przekazać jak najwięcej informacji i ciekawostek na temat kraju. Dodatkowo umilał czas podczas podróży odtwarzając filmy i słoweńską muzykę. Przewodnicy lokalni, pan Piotr i jego żona to wspaniali ludzie, którzy z ogromną pasją wykonują swój zawód. Zachęcam wszystkich do poznania Słowenii.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Słowenia jest krajem, który mimo niewielkich rozmiarów, może nam zaoferować bardzo dużo atrakcji, przede wszystkim pod względem przyrodniczym, ale nie tylko. Podczas wycieczki, mogliśmy zobaczyć wiele najpopularniejszych, kojarzonych ze Słowenią miejsc, m.in.: jeziora Bled i Bohinj, dolinę Planicy, nadmorski Piran i oczywiście Lublanę. Zarówno miasta, jak i krajobraz naturalny, są piękne i zdecydowanie warte zobaczenia, a jednocześnie Kraj ten, nie jest jeszcze, aż tak popularny turystycznie, nawet w sezonie, dzięki czemu, jest dość spokojnie. Plan wycieczki dobrze zorganizowany i ciekawy. Myślę, że zejście do wąwozu Vintgar, powinno wejść na stałe do programu, bo jest to jedno z piękniejszych miejsc wycieczki. Za to spływ Drawą, być może fajnie jakby znalazł się właśnie, jako atrakcja opcjonalna, gdyż mam wrażenie, że nie każdy odnajduję się w tego typu miejscach ;) Pan Konrad jest świetnym pilotem wycieczki, który potrafił wszystko dobrze zorganizować i opowiedzieć wiele na temat regionu. Przez część wycieczki, towarzyszył nam również Pan Piotr, który wspaniale potrafił przedstawić historię odwiedzanych miejsc. Zdecydowanie polecam Słowenię, wszystkim, którzy lubią spędzać czas blisko natury. Jednakże, myślę, że podczas wycieczki każdy odnajdzie coś dla siebie, ponieważ, oprócz wspaniałego krajobrazu przyrodniczego, jaki oferuje nam ten kraj, zwiedzamy również miasta, które zachowują lokalny klimat i różnorodność, między wybrzeżem, a północą częścią.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wyjazd naprawdę godny polecenia. Ciekawy intensywny program, w kwestii organizacji nie ma się do czego przyczepić :) Pilot naszej wycieczki- pan Konrad spisał się na medal :)
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Słowenia to niewielki kraj. Jednakże ma wiele do zaoferowania. Przepiękne turkusowe kolory wody w Jeziorach Bohinj i Bled. Wspaniałe widoki na Alpy Julijskie ze szczytu Vogel w granicach Triglavskiego Parku Narodowego. Lublana - mnóstwo kawiarenek do spędzenia czasu wolnego. Jaskinie Szkocjańskie - ogromne i zachwycające, na całej trasie są światła wskazujące drogę oraz szum wody; wspaniała atmosfera; ponadto panująca w Jaskiniach temperatura 12 stopni Celsjusza pozwala również trochę odpocząć od panującego na zewnątrz upału. Przewodnicy przed wejściem do jaskiń w dwóch językach - słoweńskim oraz angielskim - omawiają trasę i zasady zwiedzania. To spore udogodnienie. Piran - słoweński kurort nad Adratykiem, perła weneckiej architektury. Degustacja win w Klasztorze Mnichów w Pleterje. Coś dla smakoszy zarówno wytrawnych jak i półsłodkich win. Orkiestra dęta przy spływie drewnianymi tratwami - wino, taniec i śpiew! Przykro było gdy spływ dobiegał końca. W ostatnim dniu wizyta w Graz - drugim co do wielkości mieście w Austrii - była doskonałym zwieńczeniem całej wycieczki. Wjazd nowoczesną windą na Wzgórze Zamkowe z którego można było popatrzeć na miasto - kolejny plus dla biura podróży Rainbow. Nocne zwiedzanie Wiednia - niepowtarzalna atmosfera austriackiej stolicy i imponujące dziedzictwo dynastii Habsburgów. O aparacie fotograficznym nie można zapomnieć w żadnym z wymienionych przeze mnie miejsc, wszędzie wspaniałości do odkrycia i zachowania w postaci ich zdjęć.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
POLECAM WYCIECZKĘ NIEZDECYDOWANYM. SŁOWENIA ZACZAROWUJE SWOIM UROKIEM, KLIMATEM A ZARAZEM MOŻLIWOŚCIĄ W KRÓTKIM CZASIE PRZEBYWANIA NAD WYBRZEŻEM ADRIATYKU I CHWILE PÓŹNIEJ W ALPACH. W PIERSIACH ZAPIERA DECH WIDOK I REJS PO JEZIORZE BLED... TYLE TAM ZOBACZYŁAM CUDOWNYCH MIEJSC I TYCH BARDZO WYSOKO ORAZ TYCH UKRYTYCH POD ZIEMIĄ. PAN PRZEWODNIK KONRAD , TO ODPOWIEDNIA OSOBA NA ODPOWIEDNIM MIEJSCU... ŻAL BYŁO SIĘ ROZSTAWAĆ. WIĘCEJ NIE ZDRADZĘ... NIECH CIEKAWOŚĆ ZWIEDZANIA I POZNAWANIA ZWYCIĘŻY !!!
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Słowenia to przepiękny kraj, który był moim wielki marzeniem podróżniczym i wcale się nie rozczarowałam. Nie jestem typem człowieka, który lubi narzekać, według mnie wycieczka była cudowna, wiedziałam na co się piszę wybierając wycieczkę objazdową (w przeciwieństwie do innych osób na wycieczce). Pani pilot była osobą konkretną, ciekawie opowiadała, zawsze udzielała informacji, kierowcy również byli bardzo mili i pomagali z bagażami, miejscowa Pani przewodnik opowiadała wiele ciekawostek o Słowenii. Pomimo, że była połowa września, to pogoda była wakacyjna. Zobaczyliśmy wiele wspaniałych miejsc (wszystko zgodnie z planem wyjazdu), skosztowaliśmy wspaniałego miodu i wina. Wiele wspomnień zostanie na zawsze w pamięci. A te miejsca, których nie zobaczyliśmy, to zachętą, żeby wrócić do Słowenii i dalej ją odkrywać.
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Od Alp do Adriatyku w siedem dni. Z początku myślałam, że to niemożliwe i program będzie zrealizowany po łebkach. A tu taka niespodzianka. Słowenia to niezwykły kraj, zaskakujący pięknem przyrody (krajobrazy zapierające dech w piersiach), urokliwymi miasteczkami (od Lubljany przez Piran, Ptuj po Maribor-ależ tam dobre wino było). Jest to kraj pełen życzliwych ludzi żyjąchy w zgodzie z przyrodą i czerpiących z niej wszystko co najlepsze. Będąc tam widzi się sens w zachowaniach ekologicznych. Wszyscy ci, którzy chcą odwiedzić miejsca wolne od turystów, powinni obrać ten kierunek. W Słowenii jeszcze nie ma takich tłumów a grupy wycieczkowe wzbudzają duże zainteresowanie wśród mieszkańców. Każdy znajdzie coś dla siebie. Dla mnie był to cudowny czas. Zaspokoiłam swój głód: przyrody, kultury, pięknych zabytków, wspaniałej kuchni. Niezwykła przygoda, autokar pełen wspaniałych ludzi. Program wypełniony na 150%, wszak nawet Gubiki się zgubiły:-))) Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie, a szczególnie naszą pilotkę Martę, która odnalazła swoje zguby:-)))))
6.0/6
Czy ta opinia była pomocna?
Wycieczka bardzo udana i godna polecenia